Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 
Kilka dni temu w mass mediach gruchnęła wiadomość, że zasłużony dla zasypania afery hazardowej poseł Mirosław Sekuła z Platformy Obywatelskiej w ramach kampanii wyborczej rozesłał do mieszkańców Zabrza pocztówkę historyczną. W nagrodę za ukręcenie łba aferze hazardowej Donald Tusk z kolesiami uznali, że Sekuła dobrze się spisał, wyciągnął PO z poważnych tarapatów więc na prezia Zabrza pasuje jak ulał. Umie przykrywać przekręty więc według PO jest chłopina kompetentny i tyle.
Wracając do pocztówki to okazało się, że faktycznie jest ona archiwalna, z czasów gdy w Zabrzu panoszyli się Niemcy a to miasto nazywało się Hindenburg. Obrazek na pocztówce przedstawia dzisiejszy Plac Wolności. Najpikantniejsze w tym wszystkim jest to, że widać na ścianie jednej z nieistniejących już dzisiaj kamienic szyld partii nazistowskiej NSDAP. Taką to „ładną” pocztówkę rozesłał polityk PO do swoich potencjalnych wyborców…
Gdy dziennikarze zapytali Sekułę o szyld NSDAP na budynku, ten stwierdził, że może to jest szyld jakiejś firmy (Super Express 18-19.09.2010). Dobre, nieprawdaż? Idąc za tokiem rozumowania i logiką polityka PO, to można uznać, że SS to była Spółka z.o.o. Nie pierwszy raz Sekuła udaje, że nie wie w czym rzecz i robi z siebie głupka, albo faktycznie jest głupkiem. Dr Piotr Weiser, historyk z Żydowskiego Instytutu Historycznego nie ukrywa swego oburzenia: „Nie wiem czy to wybitna niestosowność, którą można zrzucić na karb niedopatrzenia, głupoty, czy też polityk działał świadomie. Jeżeli tak- ciarki mi po plecach przechodzą. To człowiek bez wrażliwości. Jeżeli nie potrafi dostrzec niestosowności w tej sytuacji, powinien być skreślony jako kandydat na prezydenta Zabrza” (SE 18-19.09.2010).
To, że Sekuła oficjalnie, bez żadnych skrupułów promuje Niemczyznę i NSDAP na Górnym Śląsku bynajmniej mnie nie dziwi. Przecież PO jest w jednej Europejskiej Partii Ludowej z frau Eriką Steinbach i nie przeszkadza im to, że mają taką koleżankę partyjną. Z kolei Instytut Studiów Strategicznych założony przez obecnego szefa MON Bogdana Klicha i który obecnie jest prowadzony przez jego żonę oficjalnie dostaje pieniądze z budżetu państwa niemieckiego via Fundacja Eberta i Fundacja Adenauera. Przyboczny Tuska Paweł Graś jest cieciem u niemieckiego biznesmena. A propos Graśa, to kiedyś mój kolega z pracy rozszyfrował skrót GRAŚ- Groźniejszy Ruch Autonomii Śląska;-) A propos Ruchu Autonomii Śląska. Oficjalnie wspiera tę organizację inny polityk PO Kazimierz Kutz. Takich przykładów powiązań polityków PO z Niemcami można mnożyć bez liku.

Zresztą to PO wprowadziła system Jugendamtów do Polski kopiując go od Niemców w skali 1:1. Przypomnę, że Jugendamty powstały w Niemczech w czasie rządów…Adolfa Hitlera i NSDAP. To PO systematycznie dożyna polską gospodarkę przez co przyczynia się do osłabiania potencjału demograficznego Polski, co jest realizacją testamentu SS-mańskiego Generalnego Planu Wschodniego w kontekście polityki ludnościowej (zainteresowanych odsyłam do wpisów „Demograficzne niszczenie Polski czyli redaktorom Jackowskiemu i Górnemu do sztambucha” z 4,5 i 6 stycznia br. ). To rząd PO pod koniec sierpnia br. naruszył Fundusz Rezerwy Demograficznej. To PO podnosi podatki i skubie z uczciwie zarobionych pieniędzy Polaków. To Donald Tusk promuje regionalizm, który od setek lat jest instrumentem polityki niemieckiej w budowie Mitteleuropy.

Dlatego na koniec tego wpisu, uwzględniając doświadczenie jakie Polska miała w latach 1939-1945 nie pozostaje nic innego jak napisać: nigdy więcej nazizmu! Precz z naziolami z Platformy Obywatelskiej!

Amator

Za: http://amator.blog.onet.pl/