Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Nie posiadanie przez USA jasnej strategii dotyczącej rozwiązania syryjskiego konfliktu może doprowadzić do wybuchu III wojny światowej – pisze Tim Joslyn w artykule dla „The National Interest”.

Autor przypomina, że początkowo Stany Zjednoczone zamierzały jedynie wesprzeć Irak w walce z zakazaną w wielu krajach, w tym w Rosji, organizacją terrorystyczną Państwo Islamskie, ale dość szybko przeszły do „dramatycznej eskalacji konfliktu”.

Zdaniem Joslyna problemy może spowodować nieposiadanie przez Amerykę jasnego planu dotyczącego współpracy z Rosją w kwestiach rozwiązania syryjskiego konfliktu. Ponadto rosyjskie i amerykańskie samoloty przeprowadzają operacje w jednej przestrzeni powietrznej. I, w przeciwieństwie do Rosji, Stany Zjednoczone mogą zachowywać się agresywnie, czego przykładem może być niedawny incydent z zestrzeleniem przez Siły Powietrzne USA syryjskiego Su-22.


Rosnące napięcie mógłby osłabić Donald Trump, ale – jak pisze autor – niemal od razu po objęciu urzędu wydał rozkaz przeprowadzenia ataku rakietowego na bazę Szajrat lotnictwa syryjskiego.

— USA nie posiadają jasnego harmonogramu lotów, nawet nie mają praktycznego wyobrażenia o tym, jak powinna wyglądać „udana” ingerencja w syryjski konflikt – pisze Joslyn.

Twierdzi on, że jeśli w najbliższym czasie amerykańscy politycy nie opracują planu rozwiązania konfliktu, może to mieć zgubne konsekwencje dla całego świata.

Za: https://pl.sputniknews.com/

Za: http://www.wicipolskie.org/?p=25998