Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
"Po radziecku" przywitali się dwaj prezydenci Polski i Ukrainy, całując się w policzki, obłapując się za szyję i klepiąc po plecach. Jeszcze moment, a dojdzie do tego, jak witali się Leonid Breżniew i Erich Honecker, czyli usta w usta. Cała z kolei wizyta przebiegała w stylu "propagandy sukcesu", której mistrzem był Edward Gierek. Puste frazesy, obietnice, przemilczenia, a przede wszystkim kłamstwa. Obaj prezydenci w obawie przed trudnymi pytaniami uciekali od dziennikarzy. Bali sie też pojechać do Sahrynia, bo przestraszyli sie protestów, których smak poznali w Lublinie.

Wczoraj była mowa o wszystkim, w tym zwłaszcza o EURO 2012, ale nie o setkach mogił Polaków, pozbawionych symboli chrześcijańskich. Co więcej, Juszczenko dopuścił się wczoraj w wywiadzie dla TVP pohańbienia Armii Krajowej, porównując ją do faszystowskiej UPA. Czytaj w "Dzienniku" http://www.dziennik.pl/polityka/article441426/Juszczenko_porownuje_banderowcow_do_AK.html

Ci, którzy w 2005 r. oddawali głosy na Lecha Kaczyńskiego (do których i ja należę), liczyli na przywrócenie prawdy historycznej. O ile usłyszeli ją w sprawie np. Katynia czyli paktu Ribbentrop-Mołotow, to do tej pory jej nie usłyszeli w sprawie zbrodni UPA. Czy pan prezydent, który chciałby być prezydentem Czwartej RP, nie zna prawdy o ludobójstwie obywateli Drugiej RP na Kresach Wschodnich? Oczywiście zna ją, ale świadomie dla dorażnych celów politycznych ją przemilcza i relatywizuje. Takie działanie trzeba nazwać po imieniu, to fałsz i obłuda godna pierwszych sekretarzy komunistycznych. Za Lecha Kaczyńskiego jest mi po prostu wstyd.

Z oboma prezydentami Polacy i Ukraińcy wiązali ogromne nadzieje. Juszczenko swój kapitał zaufania szybko roztrwonił. W ciągu zaledwie czterech lat poparcie dla niego spadło z 52% do 3%. Kaczyński też roztrwonił większość swego kapitału, spadając z 52% do ok. 20%. Jak tak dalej będzie postępować, to lada moment zbliży się do wyniku swego przyjaciela z Kijowa.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Po raz pierwszy w mym długim już życiu mam ochotę zawołać za Profesorem Wolniewiczem (Radio Maryja, „Rozmowy niedokończone”, 5 VIII 09) – brawo Niemcy. Potrafili zadbać o to najpiękniejsze narodowe pojęcie – suwerenność własnego państwa. Ich Trybunał Konstytucyjny przerwał w tych dniach passę lewackiej gorliwości ratyfikacyjnej parlamentów Europy wobec t. zw. Traktatu Lizbońskiego. Ratyfikacja – owszem, ale pod warunkiem że najpierw parlament niemiecki stworzy ustawy zabezpieczające nadrzędność niemieckich ustaw konstytucyjnych nad prawem unijnym. Niemcy zadbali o swój interes narodowy w UE, mimo że jako państwo najsilniejsze w każdym razie mieliby najwięcej do powiedzenia.

Przypomnijmy – polski Sejm w kolejnych debatach 28 lutego i 1 kwietnia 2008, podejmując ogromną większością głosów poselskich uchwały ratyfikacyjne ( 384 za, 56 przeciw, 12 wstrzymało się, 8 nie glosowało), w żadnym stopniu nie dbał o zabezpieczenie suwerenności Polski w Unii Europejskiej. Przeciwnie – odnosiło się wrażenie, że Sejm, uzurpując sobie to uprawnienie, działa w pośpiechu – byle tylko nie doszło do głosu żądanie obywateli o referendum w sprawie ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. Zaiste, były to dni hańby i zdrady.

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna

Nie od dzisiaj wiadomo, że partie polityczne działające w Polsce (zwłaszcza te „głównego nurtu”) mają olbrzymie problemy z mówieniem co tak naprawdę myślą w różnych kwestiach. Tym razem chciałbym się zająć partią Jarosława Kaczyńskiego. Nie to, żeby inne partie, z Platformą Obywatelską były lepsze, ale ponieważ Prawo i Sprawiedliwość chce „zagospodarować” elektorat katolicko – narodowy pewne rzeczy trzeba wreszcie otwarcie powiedzieć. PiS w przeciwieństwie do PO czy PSL w parlamencie Unii Europejskiej nie będzie zasiadał jako reprezentacja Europejskiej Partii Ludowej tylko zamierza reprezentować frakcję konserwatystów wraz z angielskimi torysami i czeskimi konserwatystami.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Wiadomo, sezon ogórkowy a media o czymś pisać i mówić muszą. Z braku ciekawszych tematów zabrały się za postulowany przez feministki temat parytetów. Najprościej rzecz ujmując, skoro feministki nie mają poparcia nawet wśród większości kobiet, ustawowymi nakazami chcą sobie zapewnić miejsca w parlamencie. Zamiast pójść po rozum do głowy i zweryfikować swoje niepopularne poglądy, zamiast próbować przedstawiać społeczeństwu swoje racje i do nich przekonywać wolą drogę na skróty.

Panie feministki nie mają racji w zasadzie w niczym. Trudno, w dobie wolnego rynku obronić tezę, że kobiety zarabiają mniej od mężczyzn tylko ze względu na swoją płeć.

Trudno, w czasach gdzie nauka wie na ten temat prawie wszystko, obronić tezę, ze możliwość zabijania poczętych, lecz nienarodzonych ludzi, jest wolnym prawem kobiety. Trudno w czasach postępującej edukacji obronić stwierdzenie, że kobiety ze względu na płeć są w czymkolwiek lepsze, lub gorsze od brzydszej części społeczeństwa.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

„Już w podziemiach synagog wszystko złoto leży, amunicję przenoszą czarni przemytnicy. Naradzają się szeptem berlińscy bankierzy, dzwoni tajny telefon w warszawskiej bóżnicy” – pisał Julian Tuwim, parodiując w wierszu „Anonimowe mocarstwo” książkę Adolfa Nowaczyńskiego pod tym samym tytułem. Jak wiadomo, teorie spiskowe zostały potępione – czego trzymają się kurczowo wszyscy półinteligenccy wyznawcy Jasnogrodu – chyba, że ichni cadyk Adacho udzieli im dyspensy na wierzenie w straszliwy spisek wymierzony w spółkę „Agora” przez mocodawców Lwa Rywina, który znowu został „Lwem R.” Więc niby to wszystko takie śmieszne, ale z drugiej strony nie da się ukryć, że złoto zniknęło z obiegu, gdzie króluje wyłącznie papierowy Scheiss, czyli tzw. „pieniądz fiducjarny”.

5 kwietnia 1933 roku nie w Sowietach, tylko w Stanach Zjednoczonych prezydent Franklin Delano Roosevelt, dekretem Executive Order 6102 skonfiskował był obywatelom złoto w sztabach i monetach, których posiadanie stało się nielegalne. Skonfiskowane w ten sposób złoto, a także to, kupione od Sowieciarzy, którzy pazurami dochodiagów wydrapywali je z wiecznej zmarzliny na Kołymie, zostało schowane do jakiejś piwnicy. Czyja to była piwnica? Podobno Systemu Rezerwy Federalnej, ale System Rezerwy Federalnej, to w gruncie rzeczy umowa między 12 bankami, które na mocy uchwalonego przez Kongres USA Aktu Rezerwy Federalnej z 23 grudnia 1913 roku uzyskały monopol na emisję pieniędzy. Akt ten podzielił USA na 12 rejonów, obejmujących po kilka stanów.