Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Inaczej tego nie nazwę. W inny sposób tego człowiek o minimalnej choć wrażliwości - nazwać nie może. Piszę, niestety, po raz kolejny o nieszczęsnym krzyżu, a właściwie o społecznej otoczce wokół krzyża. Otoczne mendialnej i kreowanej przez toleranckie ośrodki.
Pewnie, że osoby niemal przykute do tego miejsca, z fanatycznym uwielbieniem dla tej 'świętości', irytują i denerwują. Niemniej ci ludzie nikomu wielkiej krzywdy nie robią. Stoją, klęczą, modlą się. Odmawiają te swoje zdrowaśki do krzyża, wierząc , że je usłyszy...
Bydło polskie, nakręcane przez tak zwane środowiska 'postępowe'i toleranckie, zachowuje się obrzydliwie, uwłaczając godności nie tylko modlących się pod tym krzyżem, ale uwłaczając swoim zachowaniem całemu gatunkowi ludzkiemu. Bydło polskie nachlane, zaćpane czyli przedtstawiciele PełO i lewizny w całej swojej uroczej krasie! Nic dziwnego, że Komorowski niemal 100% poparcie (niczym Saddam Husein) zdobył w aresztach i więzieniach. Prezydent wszystkich skazańców może być z siebie dumny.

Elektorat Donalda, wyznawcy paligłupa, czciciele 'świętej' czarownicy z tytułem profesor ekonomii. Swołocz sterowana przez GWniane środki masowego ogłupiania tych nielicznych, którzy jeszcze potrafią w Polsce czytać. Ludzkie drugie dno, poniżej którego już nie ma nic. Bydlaki wyzute z elementarnych ludzkich uczuć, poniewierające przeważnie starymi, schorowanymi, nikomu nie czyniącymi krzywdy swymi modłami - ludźmi, przynajmniej w coś wierzącymi. W przeciwieństwie do gnojostwa z drugiej strony barykady. Ludzkiego łajna, które nie wierzy kompletnie w nic. Szlam, który jest fanatycznym wrogiem wszystkich, którzy mają jakiekowiek zahamowania, jakąkolwiek kulturę osobistą, jakąkolwiek etykę. Czyli elektorat triumfującej pełowszczyzny i lewizny. Kurwy warszawskie, złodziejaszki, bandyci, alfonsi oraz zwykłe cwaniaczki i szumowiny. Nawalone jak autobusy, najarane jakimś gównem, czują nieodpartą chęć do pomiatania tymi otumanionymi, dobrymi w swej naiwności - ludźmi. Bydło polskie, za podpuszczeniem tzw czynników i wszelakiego autoramentu pomylonych 'autorytetów' typu straszny dziadyga czy spółka reżyserska, pokazuje prawdziwą twarz 'nowoczesnych i tolerancyjnych' nadludzi. 'Bohaterscy' bojownicy bijący po twarzach tych wrednych katoli. 'Bohaterskie' dziwki plujące w twarz modlącym się z różańcem kobietom.

'Bohaterskie' przesterydowane mutanty, używające sobie na ludziach, którzy przynajmniej jakieś wartości reprezentują, którzy jakieś zasady mają. Którzy stoją o wiele szczebli wyżej w hierarchii ewolucji od odczłowieczonych zasrańców. Ta wyjąca po nocy swołocz reprezentuje sobą tylko wartość psiego gówna.
Jakiekolwiek wartości ogólnoludzkie, humanistyczne - prezentują niestety, tylko ci modlący się ludzie. Zmęczeni nieludzko, obrażani, opluwani, wyśmiewani, poniewierani. Stojący naprzeciw tego bydła lżącemu ich po polsku, z podniesioną twarzą. Polska policja trzyma stronę polskiego bydła. Ale to pomiatani już są moralnymi zwycięzcami tej wojny ludzi naprzeciw prymitywnej i zdegenerowanej dziczy. Tylko ci ludzie znoszący w pokorze te wszystkie potwarze, są bohaterami. Naprzeciw małości człekopodobnych naczelnych, choć chyba ubliżam w tej chwili małpom. Przepraszam zatem małpy za porównanie do polskiego bydła.
Ci ludzie wokół krzyża, przez swą niewzruszoną postawę, przypominaja pierwszych chrześcijan prześladowanych w starożytnym Rzymie. Porównanie jest samo narzucające się. Głeboka, niemal fanatyczna wiara w potęgę ludzkiego Dobra, nad siłami Ciemnego, odczłowieczonego barachła. To uwzniośla...

Chciałbym te ludzkie, polskie bydło zobaczyć w akcji, gdyby to nie katole się modliły pod krzyżem, a muzułmanie. Czy wtedy odważyliby się choć zblizyć do tego miejsca. Co wtedy by tvn-y i inne GWno pisało i jak sterowałyby swymi najaranymi bydlątkami. Ile by wtedy się wylało wazeliniarskiego uwielbienia dla swobody wyznania, dla wolności obrządku. Ile by się wtedy napisało o prawach do okazywania uczuć religijnych. Tym zakłamanym niedojdom przeszkadza każdy krzyżyk, nawet na ambulansie 'Czerwonego Krzyża'. Przeszkadza każdy kościół czy przydrożna kapliczka. Nie przeszkadza w żadnym razie budowa meczetu na Ochocie, są gorącymi zwolennikami budowy tej budowli sakralnej za wahabickie pieniądze. Te saudyjskie petrodolary też kształtują ich poczucie 'tolerancji'. Bo o ludzkiej przyzwoitości to nawet wstyd w takim towarzystwie wspomnieć. Popierdolone gwiazdki  szołbiznesu nie kwapią się z potarganiem koranu, czy nazywaniem Mahometa palącym zioła oszołomem. Te skunksy dobrze wiedzą kogo mogą atakować. Te wyuzdane zboki z TV wiedzą kogo się mają bać i komu merdać ogonkiem 'tolerancji' i wolności wyznania. Etyczni smarkacze i moralni gówniarze. Banda tchórzliwych, zakłamanych hipokrytów. "Bohaterowie' po paru piwach, wobec bezbronnych, starszych ludzi. Sami będąc największymi fanatykami, nienawidzącymi wszystkiego co nie jest ich klonem. Marzącymi o wdeptywaniu w ziemię tych znienawidzonych rydzoli. Sami okrutnie przez los pokrzywdzeni, są przekonani, że los pokrzywdził innych...
Te sprzedajne mopy wzbudzają większą odrazę, niż te bydlątka polskojęzyczne spod krzyża...

Można by się spytać, a gdzie się podziała tzw 'Młodzież Wszechpolska'? Podobno te jakże liczne w katolskim kraju, faszystowskie bojówki szukają tylko okazji do zadymy i pobicia biednych i wiecznie prześladowanych przedstawicieli lewizny. Czemu nie bronią tych ludzi przed bydłem? Tak jak już wielokrotnie wyjaśniałem. Nie ma. Cała ta demonizowana przez GWno i temu podobne środowiska grupa, po prostu nie istnieje. Zostali wykreowani przez mendia, paru oszołomów za parę srebrników zamówiło pięć piw, pokrzyczało 'Polska dla Polaków' i zniknęli we mgle...

Została samotna, poniewierana przez wszystkich garstka ludzi, którzy może w niewłaściwej sprawie. Może dali się oglupić fałszywym prorokom, ale swą postawą zasługują na szacunek. Pokazali wielkość. Wielkość Człowieka . W przeciwieństwie do wrogów ludzkości z drugiej strony barierek...

Niedzisiejszy

Za: http://zgryzliwy.blog.onet.pl/