Drukuj
Kategoria: Państwo
Odsłony: 2909

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

Polacy walczyli i ginęli także po to, aby mogły powstawać i działać polskie i prywatne fabryki, gospodarstwa, sklepy, warsztaty, manufaktury, apteki, zakłady usługowe, banki, kasy oszczędnościowe

Często przebywam w gronach przedsiębiorców o bardzo różnym podłożu społecznym, kulturowym i ideowym. Mamy wśród nich szczerych patriotów, pobożnych katolików, pełną gębą liberałów, cwanych konformistów, szemranych łobuzów, nihilistycznych  lewicowców, poczciwych ludowców etc.

Niektórym z nich nie trzeba niczego tłumaczyć, bo wszystko lub prawie wszystko rozumieją. Innym z kolei nie ma po co czegokolwiek tłumaczyć, bo i tak niczego nie zrozumieją. Są jednak tacy i to wcale wielu, z którymi jest o czym porozmawiać, bo są otwarci, ale jest też co tłumaczyć, bo mają multum zawirowań medialnych w głowie. Coś tam zobaczą, coś tam usłyszą, jakiś natrętnie powtarzany komentarz dotrze do ich uszu i jest zaraz powielany jako prawda objawiona. I nawet powtarzający owe obiegowe opinie wierzy, że są jego własne, podczas gdy są tylko zasłyszane i łatwo przyswojone.

Częstą przypadłościową jest jeżeli nie alergia na historię narodową, to co najmniej sceptycyzm, brak zainteresowania i obojętność. Także w tych dniach po wielokroć słyszałem życzenia "miłego weekendu" lub opowieści o planach na "przedłużony weekend". Tymczasem mamy do czynienia z czasem świątecznym i zasadne byłyby życzenia "dobrego świętowania". Święto zaś nie byle jakie, bo zarówno Wojska Polskiego, jak i Wniebowzięcia NMP, co razem czcimy w Cudzie nad Wisłą. Jeżeli dodać do tego siedemdziesiątą rocznicę śmierci św. Maksymiliana Marii Kolbego, to perspektywa narodowa i historyczna staje się bardzo jasna.

Otóż co w takiej sytuacji należy uświadamiać obojętnym na sprawy polskie zkosmopolityzowanym biznesmenom? Ano to, iż żołnierze Bitwy Warszawskiej bili się nie tylko o wolną Ojczyznę, ale i w konsekwencji o wolną gospodarkę. Zapewne mało który z nich o tym myślał w trakcie walki czy nawet po niej, ale przecież to niepodległa Rzeczpospolita gwarantowała swobodę przedsiębiorczości, którą krwawo tłumiły Sowiety. To banalna prawda historyczna, ale każdemu przedsiębiorcy można i trzeba przypominać, że Polacy walczyli i ginęli także po to, aby mogły powstawać i działać polskie i prywatne fabryki, gospodarstwa, sklepy, warsztaty, manufaktury, apteki, zakłady usługowe, banki, kasy oszczędnościowe itp.

Może to odległa zależność, ale realna. Patriotyczna obojętność, a tym bardziej zaprzaństwo prowadzi do braku narodowej własności i zamożności. Patriotyczny zapał i poświęcenie prowadzi nie tylko do wolnej gospodarki in abstracto, ale też do tego, że wielu konkretnych Polaków mogło i może zakładać i prowadzić swoje fabryki, gospodarstwa, sklepy, warsztaty, manufaktury, apteki, zakłady usługowe, banki, kasy oszczędnościowe itp.Krew wsiąknięta w ziemię pozwoliła wielu następnym pokoleniom żyć, zarabiać i inwestować. Bardzo proste i bardzo konkretne.

 Artur Zawisza

Za: http://zavissiusniger.nowyekran.pl/post/23708,bitwa-warszawska-a-wolna-gospodarka

Artur Zawisza - absolwent polonistyki i filozofii KUL, poseł na Sejm w latach 2001-07, przewodniczący Komisji Gospodarki oraz tzw. bankowej komisji śledczej, obecnie przedsiębiorca i menedżer oraz współzałożyciel Stowarzyszenia "Przejrzysty Rynek 

Nadesłał: Jacek