Pamięć Walka i Męczeństwo
- Szczegóły
- Kategoria: Pamięć Walka i Męczeństwo
- Odsłony: 998
Imponująca monografia „Tygodnika Warszawskiego”, przygotowana przez prof. Tomasza Sikorskiego i Marcina Kuleszę, od dawna domagała się realizacji. Zapotrzebowanie na syntezę dokonań i antologię tekstów tego ważnego środowiska potwierdza zaangażowanie dużej grupy studentów i entuzjastów w przygotowanie edycji.
Polska powojenna, wyniszczona i zdezorientowana w swojej świadomości zbiorowej, potrzebowała jakichś jasnych punktów oparcia, które zatrzymałyby falę ucieczek na emigrację lub konieczność schodzenia do zbrojnego podziemia, budowanego przeciw nowemu, sowieckiemu okupantowi. Nowa władza ludowa, przyniesiona ze wschodu wraz z nowym aparatem terroru, musiała najpierw dobrze osadzić się na swoich pozycjach strategicznych. Nie mogła jednak od razu wyciąć w pień wszystkich instytucji, obyczajów, a przede wszystkim wiary katolickiej, z którą utożsamiała się przytłaczająca większość społeczeństwa. Działała więc stopniowo, najpierw osłabiając społeczną i publiczną wagę Kościoła, później pozyskując wybrane środowiska bądź poszczególnych reprezentantów środowisk katolickich, podatnych na współpracę i uwiarygodnienie nowego porządku. Samoistnie wokół szczątków dawnych stronnictw i organizacji katolickich organizowały się pisma, które formalnie nie były związane z żadną linią polityczną, ale miały stanowić miejsce wyrażania opinii katolickiej. Trzy tytuły i trzy różne drogi nowej, opiniotwórczej prasy katolickiej pokazują dość jasno, jak krótki był czas budowania i wychodzenia na powierzchnię z przesłaniem odmiennym choćby od rewolucyjnego kierunku zmian niesionego przez PRL. Były to: „Dziś i Jutro”, „Tygodnik Powszechny” i „Tygodnik Warszawski”.
- Szczegóły
- Kategoria: Pamięć Walka i Męczeństwo
- Odsłony: 1118
28 września tego roku obchodzimy 79 rocznicę drugiego układu Ribbentrop-Mołotow, który okazał się gwoździem do trumny sanacyjnego państwa polskiego i spowodował całkowitą katastrofę geopolityczną w środkowo-wschodniej Europie. Mimo, iż niemieccy narodowi socjaliści za jednego z głównych wrogów uważali komunistów, to nie przeszkodziło im to jednak w porozumieniu się, ponad głowami nieświadomych Polaków ze Związkiem Radzieckim. Zbliżenie między dwoma totalitarnymi państwami nastąpiło w drugiej połowie lat 30-tych XX wieku.
Było wyrazem pragmatyzmu, pogardy do państwa polskiego i rozwiązaniem doraźnym, które odwlekało przewidywany konflikt oraz starcie dwóch sobie wrogich ideologii. W geopolitycznych realiach okresu poprzedzającego wybuch przerażającej II wojny światowej sojusz ten umożliwiał wspólne działanie przeciwko znienawidzonej Polsce, uznawanej przez oba totalitaryzmy, za wroga stojącego na przeszkodzie realizacji imperialnej, rewizjonistycznej i agresywnej polityki. Od maja 1939 roku Niemcy i Sowieci zadbali o zbliżenie gwarantujące bezpieczeństwo przy planowanych przez oba państwa podbojach terytorialnych. W sierpniu 1939 roku podpisano wstępne porozumienie o współpracy ekonomicznej i wymianie handlowej.
Czytaj więcej: Finis Poloniae. Drugi pakt Ribbentrop - Mołotow
- Szczegóły
- Kategoria: Pamięć Walka i Męczeństwo
- Odsłony: 1239
“….Wierzymy, że jest tylko jeden sposób na ulepszenie człowieka, a mianowicie powolne hartowanie go w ogniu wiary i moralności chrześcijańskiej. “
- Adam Doboszyński
Polityk, pisarz i intelektualista, związany z obozem narodowym. Urodził się 11 stycznia 1904 r. w Krakowie w rodzinie ziemiańskiej Adama i Natalii D. Ojciec był adwokatem i członkiem austriackiej Rady Państwa (1900 1907). W czasie wojny polsko bolszewickiej 1920 r. D. zgłosił się jako ochotnik do 6 pułku artylerii ciężkiej w Krakowie, w którym służył cztery miesiące. Po zdaniu matury w tym samym roku podjął studia na Uniwersytecie Warszawskim na wydziale prawa, jednak szybko z tego zrezygnował, przenosząc się do Wyższej Szkoły Technicznej w Gdańsku. Naukę łączył z aktywnością społeczną wspierając działalność polskich organizacji narodowych, które na terenie Wolnego Miasta Gdańska znajdowały się pod naciskiem niemczyzny. Adam Doboszyńskie dał się poznać jako dobry działacz i organizator, był współzałożycielem Bratniej Pomocy Zrzeszenia Studentów Polskich i oraz prezesem Polskiej Korporacji Akademickiej „Wisła”. Otrzymał także godność członka honorowego Związku Polskiej Młodzieży Akademickiej i Związku Polskich Korporacji Akademickich. Trzykrotnie brał udział w kongresach Międzynarodowej Konferencji Studentów, przewodnicząc delegacji polskiej na zjeździe w Budapeszcie. W 1925 r. ukończył studia uzyskując dyplom inżyniera budowlanego. W latach 1925 - 1927 kontynuował naukę w Szkole Nauk Politycznych w Paryżu, jednak musiał je przerwać z powodu kłopotów materialnych rodziny.
- Szczegóły
- Kategoria: Pamięć Walka i Męczeństwo
- Odsłony: 1699
Tylko w Europie i Rosji żydzi byli wypędzani 47 (Nie 47 a 109 zobacz poniżej) razy w ciągu ostatniego tysiąclecia
Dlaczego tak często?
Dlaczego z tak różnych narodów i kultur?
Dlaczego żaden inny naród nie spotkał się z tak wielką awersją?
Bernard Lazare, żydowski pisarz, w książce pt. „L’antisémitisme son histoire et ses causes”, wydanej w 1894 r., przedstawił taką opinię tyczącą się żydowskich wypędzeń:
„Jeśli taka wrogość i awersja w stosunku do żydów miałaby miejsce tylko w jednym czasie, w jednym kraju, łatwo byłoby wyjaśnić przyczyny. Jednak rasa ta była obiektem nienawiści wszystkich narodów pośród których żyła. Skoro wszyscy wrogowie żydów należeli do zupełnie różnych ras, mieszkali w odległych krajach, podlegali zupełnie różnym prawom, kierowali się różnymi pryncypiami, mieli różną moralność, różne zwyczaje – te wszystkie zasady społeczne, niepozwalające niczego ocenić w ten sam sposób – toteż główna przyczyna antysemityzmu zawsze leżała w samym Izraelu, a nie w tych, którzy przeciwko niemu walczyli.”
Profesor Jesse H. Holmes w „The American Hebrew”, wyraził podobną opinię:
Czytaj więcej: Żydzi wypędzani 47 razy w ciągu 1000 lat. Dlaczego?
- Szczegóły
- Kategoria: Pamięć Walka i Męczeństwo
- Odsłony: 1187
Urodził się w Warszawie, dnia 9 sierpnia 1864 roku. Po uzyskaniu matury w III - cim gimnazjum, wstąpił na wydział fizyczno - matematyczny Uniwersytetu Warszawskiego, który ukończył w 1891 roku ze stopniem „kandydata nauk przyrodniczych”. Już na ławie szkolnej, a później uniwersyteckiej, bierze żywy udział w organizacjach konspiracyjnych, wysuwając się niebawem na czoło jako przywódca ruchu narodowego wśród młodzieży akademickiej.
Zdecydowany przeciwnik socjalizmu we wszelkich jego odmianach, Dmowski przystępuje do walki z tą ideologią i w miarę możności paraliżuje próby wciągnięcia młodzieży polskiej do współdziałania z rosyjsko - żydowskim obozem rewolucyjnym.
Widząc, że panowanie ideologii socjalistycznej wśród młodzieży pochodzi głównie stąd, że socjaliści imponują jej swoim czynem ewolucyjnym, Dmowski postanowił stworzyć czyn narodowy i w tym celu wystąpił z inicjatywą zorganizowania obchodu setnej rocznicy Konstytucji Trzeciego Maja. W dniu 3 maja 1891 r. młodzież zgromadziła się w ogrodzie Botanicznym i mimo interwencji policmajstra warszawskiego ruszyła parutysięcznym obchodem do katedry Św. Jana. Na Placu Zamkowym została ona rozproszona przez Kozaków kubańskich.
Strona 3 z 89
Historia
- Historia znów przegrała z propagandą. Francuski magazyn powiela antypolskie oszczerstwa
- Zakopane: 64. rocznica zajęcia więzienia Urzędu Bezpieczeństwa przez Zgrupowanie Partyzanckie „Błyskawica”
- Celowo zapomniany obóz zagłady Polaków. Skala terroru była tam przerażająca!
- Bohater zapomniany w II RP, PRL i III RP. To on odgrywał główną rolę przy obronie Warszawy w 1920 roku, a nie ma w niej nawet pomnika
- 92 lata temu we Lwowie
Myśl Narodowa
Popularne
- List do covidioty
- Nigdy więcej ratowania…
- dr J.Jaśkowski: Polska w szponach znachorów.
- Adam Becker: Polska w matriksie
- Nie wierzymy w zachodnie gwarancje
- Wywiad z Arcybiskupem Viganó dla Radio Spada
- Refleksje Abp. Viganó o Wielkanocy 2021 w czasach pandemicznej tyranii
- Polska pomoc wojskowa i finansowa udzielona Żydom
- Panie, naucz nas modlić się
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller