Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

Nawet najwięksi zbrodniarze jak Józef Stalin czy Adolf Hitler nie odważyli się nazwać Piusa V przestępcą. Minęło zaledwie kilkadziesiąt lat od ich śmierci by w "demokratycznej, wolnej" Polsce(?)hrubieszowski wymiar (nie)sprawiedliwości orzekł że Papież jest przestępcą! A propagowanie modlitwy którą zatwierdził na Soborze Trydenckim(1545-1563r.),uznać ją jako przestępstwo art.257 kk(antysemityzm) podlegające karze pozbawienia wolności do lat 3.Czasy w jakich przyszło nam żyć, to nieustanna codzienna walka w obronie wartości katolickich i narodowych. Wartości te od początku (grudzień 2005 roku) rządów prezydenckich Lecha Kaczyńskiego są z niewiarygodną zaciekłością zwalczane, niekiedy metodami stosowanymi w komunistycznej Polsce za rządów gen. Wojciecha Jaruzelskiego (lata 80,XX wieku), czego doświadczyłem osobiście i w tym artykule Państwu przedstawię.

W styczniu 2006 roku zostałem oskarżony przez hrubieszowski wymiar nie-sprawiedliwości o propagowanie (antysemityzmu) modlitwy o nawrócenie Żydów, na terenie miasta Zamość Hrubieszów.

Modlitwa ta jest modlitwą Kościoła Katolickiego wprowadzoną do liturgii Wielkopiątkowej bezpośrednio po Soborze Trydenckim przez Świętego Papieża Piusa V i obowiązująca w niezmienionej formie do roku 1957. Modlitwę o zbawienie Żydów zmodyfikowali Papieże: Pius XII-1957 r., Jan XXIII-1963 r., Benedykt XVI-2008 r. Modlitwa ta obowiązywała na przestrzeni nie całych 400 lat, a Stolica Apostolska nigdy od niej się nie odcięła. Modlitwa ta nie spodobała się nie którym Żydom, co doprowadziło do wściekłego ataku z ich strony na: katolicyzm, Papieża i mnie. Prym wiodła lokalna gazeta Dziennik Wschodni z jej dziennikarzem filosemitą Leszkiem Wójtowiczem, pseudonim Placek, pochodzącym ze wsi Czermno, gmina Tyszowce. Umieścił on artykuł w którym przekonywał usilnie czytelników do zaakceptowania swojego chorego poglądu, że katolicyzm jest ksenofobią a wymiar sprawiedliwości musi rozwiązać tą kwestię. Artykuł jego dał natchnienie Jackowi Miściorowi prokuratorowi rejonowemu z Hrubieszowa. Podjął się on z wielką radością zadania jakiego oczekiwał od niego prokurator nadzorujący Józef Pokarowski, pochodzący z rodziny żydowsko-polskiej z miasta Biłgoraj i tym podobni mu ludzie.

Tenże (...) prawnik, w pocie czoła zbiera materiały dowodowe by wykazać że katolicyzm jest przestępstwem. Nie rozumie on, że nie mogłem być jednocześnie w dwóch miejscach (Hrubieszów, Zamość).Widocznie uważa że jak ojciec Pio mam możliwość przebywania w miejscach jednocześnie. 20 stycznia 2006 roku o godzinie 14:45 sugeruje mi dobrowolne poddanie się karze grzywny. Większość moich wniosków dowodowych odrzuca, głupio się tłumacząc że nie mają one znaczenia dla sprawy. Najlepszym przykładem odrzucenie powołania biegłego z dziedziny teologii który wypowiedział się najbardziej kompetentnie co do treści modlitwy. Powołuje on biegłą agnostyczkę Barbarę Martę Boniecką. pochodzącą z gminy Grabowiec. W święto świętego Stanisława biskupa i męczennika głównego patrona Polski (8 maja 2006 roku) kieruję akt oskarżenia do sądu-doprowadzając postępowanie przygotowawcze do końca.

Co można określić plan choć nie 6 letni ale został wykonany ponad normę. Zarówno postępowanie przygotowawcze jak i sądowe przebiegało w myśl zasady: dajcie mi człowieka a znajdę artykuł. Sprawa zakończyła się wyrokiem skazującym dla mnie-6 miesięcy pozbawienie wolności na okres próby 2 lat. Wyrok ten zapadł w Wielki Piątek(6 kwietnia 2007 roku), to jest w dniu śmierci Jezusa Chrystusa na krzyżu. W tym dniu Chrystus został ukrzyżowany ponownie. Żydostwo zatryumfowało nad katolicyzmem! Czy na długo? Jak uczy Pismo Święte-nie! Od tego haniebnego wyroku złożyłem apelację. W czerwcu 2007 roku Sąd Okręgowy w Zamościu uchyla wyrok Sądu Rejonowego z Hrubieszowa i kieruje ją do ponownego rozpoznania.17 grudnia 2007 roku Sąd Rejonowy po raz drugi wydaje na mnie wyrok 6 miesięcy pozbawienia wolności na okres próby 2 lat, tzw. zawiasy. Po raz drugi składam apelację od tego niesprawiedliwego wyroku.5 czerwca 2008 roku po raz drugi Sąd Okręgowy uchyla wyrok Sądu Rejonowego i kieruje sprawę do ponownego rozpoznania, nakazując również przesłuchanie w charakterze świadka: Kamila Czerniaka, Adama Wojciecha Gmurczyka -prezesa Narodowego(?)Odrodzenia Polski, który 3 lata temu wyrzucił mnie z NOP o czym dowiedziałem się od jego byłej prawej ręki.

Sąd Rejonowy po raz trzeci od 31 lipca 2008 roku rozpatruje sprawę przeciwko mnie. Na 8 rozprawach które miały miejsce: 31 lipca, 20 sierpnia, 3 października, 31 pażdzienika,24 listopada,18 grudnia, 14 stycznia 2009 roku oraz 5 lutego, ani razu nie stawił się Adam Gmurczyk. Wobec niego Sąd 14 stycznia podtrzymał karę grzywny w wysokości 1000 złotych oraz zarządził areszt wraz z doprowadzeniem przez policję na salę rozpraw. Sędzia jeszcze wtedy nie wiedział że Adam G. stoi ponad prawem i nie zamierza płacić grzywny oraz nie zamierza stawić się na jakąkolwiek rozprawę. Adam G. złożył zażalenie do Sądu Okręgowego. Sąd 28 stycznia wydał postanowienie zmniejszające karę grzywny do 500 złotych oraz utrzymał areszt. Sędzia Konrad Dul zaplanował wydanie wyroku na 5 marca, godzina 13..Miejmy nadzieję że wyrok który zapadnie oczyści Piusa V z zarzuconego mu czynu i o to się módlmy!

Arkadiusz Łygas

Ps.Dziękuję rodzinie, Krzysztofowi Kocurowi, Grzegorzowi Wysokowi, Robertowi Larkowskiemu, Leszkowi Bublowi za czynne wsparcie.