Drukuj
Kategoria: Warto przeczytać
Odsłony: 13422

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

Św. Hugh z Lincoln napisał kiedyś, że: ”Księgi są radością i skarbem w czasach  pokoju, tarczą i orężem w czasach wojny,strawą w głodzie i lekarstwem w chorobie”(!!!).

Od wielu lat czytam książki, które nazywam książkami nadaldrugiego obiegu, bo w żadnej księgarni nie można ich kupić, księgarni ANTYK jużnie ma- i  jeśli coś się ukazujeniepoprawnego politycznie, historycznie i niezgodnego z wytyczoną liniąoficjalną- muszę zamawiać wysyłkowo, bo jeszcze kilka osób zajmuje sięsprzedażą i kolportażem, legalnych, acz nie reklamowanych pozycji.

O masonerii mam kilkanaście książek, część przeczytałem,część –nie, bo rasowy czytelnik ma zawsze część książek nie przeczytanych naregale, które jako zapas , czekają na swoją kolej..

Dzisiaj chciałbym parę słów napisać  o tzw. przedszkolu masonerii czyli RotaryClub. O żłobkach masonerii nie słyszałem, ale już samo przedszkole budzi lęk.,tym bardziej, że przy jakiejś dyskusji o masonerii, stwarza się wrażenie , żeczegoś takiego nie ma, tak jak w przypadku diabła, którego największym sukcesemjest fakt, że przekonał on, że go nie ma. Dokładnie jest z hasłem, że winni są:Żydzi i cykliści” sugerując, że z tymi Żydami, to bajki i przesada, a w ogólespiski to wymysł oszołomów i ludzi niespełna rozumu..

Tymczasem rytów masońskich jest setki, kilka lub kilkanaście dominujących, i moim zdaniem jest ich tak wiele dlatego, żeby ukryć teprawdziwe, które mają rzeczywisty wpływ na to co się dzieje nie tylko w Polsce-ale i na świecie… No powiedzmy sobie jeszcze nie wszędzie…


W Polsce pierwszy klub rotariański powstał w 1930 roku w Warszawie, ale w roku 1938 tak jak pozostałe masonerie – został zdelegalizowanyprzez prezydenta Mościckiego dekretem.

W ogóle masoneria istnieje od  1717 roku a rotary cluby od 1905 roku i powstały w Chicago, a jej założycielem był Paul Harris. Jego następcy i prekursorzy ruchu rotariańskiego w USA i Europie (H.W.Wood i U.Fabre) również byli znanymi masonami.

W „Rocznikach Wielkiego Wschodu Francji” rotary cluby–wymieniane są na liście bractw masońskich.

W Polsce rotary cluby reaktywowano w 1989 roku z inicjatywy M. Średniawy, a pierwsze posiedzenie odbyło się 27. listopada 1989 roku na Zamku Królewskim w Warszawie, prasa zwróciła wtedy uwagę, że na uroczystość przybyli: Zofia Kuratowska, Aleksander Gieysztor oraz Bronisław Geremek. Pierwszym aktem rotary club w Polsce było przyznanie Tadeuszowi Mazowieckiemu nagrody rotariańskiej - Nagrody im. Paula Harrisa.

W tym samym okresie rotary cluby powstawały w Rosji, anależało do nich większość współpracowników Borysa Jelcyna. Obecny prezydent Rosji jest bardziej wstrzemięźliwy w tym zakresie..

W Polsce jest obecnie ponad 50 klubów  rotary, do których :”Klub Rotary jest organizacją skupiającą przywódców gospodarczych iprofesjonalnych określonej społeczności( miasta, dzielnicy, obszarukomunalnego). Celem działalności klubu jest koleżeńska współpraca i uczynność(…) Członkami klubu są osoby dorosłe o prawym charakterze i dobrej reputacji, które są właścicielami, współwłaścicielami, członkami Zarządu lub menadżerami przedsiębiorstw, lub pracują w określonej profesji, lub które piastują ważne funkcje zkompetencjami dyrektorskimi oraz osoby emerytowane, a uprzednio  pracujące lub zajmujące ww stanowiska”(Encyklopedia Białych Plam, tXV, str 304)(!!!)

Przed wojną poseł Dudziński, główny inspirato rantymasońskich inicjatyw parlamentarnych, głosił publicznie, że kluby te sąprzybudówką masonerii.

 W Bydgoszczy proboszcz kościoła farnego wielokrotnie ostrzegał wiernych przed przynależnością do organizacji rotariańskiej i nawet założyciel Rotary Club w Bydgoszczy  Esden Kempski zabiegał uprymasa Hlonda, aby wyjaśnić mu rzeczywiste cele i znaczenie ruchu rotariańskiego. Czekając na orzeczenie Najwyższej Kongregacji Świętego Oficjum, prymas Hlond stwierdził:” tymczasem należy przestrzegać przed zapisywaniem się  katolików do tej organizacji, którama niewątpliwie kontakty z masonerią”(!!!).

 

Swojego czasu w „Wolnomularzu Polskim”(nr5) opublikowany został zapis rozmowy, która odbyła się w redakcji krakowskiego „Czasu” z panem (mistrzem) Wysockim, reprezentantem polskiej masonerii rytu francuskiego i redaktora naczelnego” Wolnomularz Polski.” Pytający dziennikarz zapytał:” Skoro trudno jest mówić o żyjących masonach, powiedzmy coś o organizacjach LionsClub, Rotary Club i YMCA”. Redaktor- mistrz Wysocki odpowiedział:” Bezspornym faktem jest, że przy tworzeniu tych organizacji dużą rolę odegrali wolnomularze. Są tam jednak nie tylko masoni. Można natomiast stwierdzić, że organizacje te realizują programy zbliżone do celów wolnomularstwa”( papieże zawsze twierdzili, że celem wolnomularzy jest walka z kościołem i tworzenie ponadnarodowych struktur). Dalej redaktor Wysocki mówi:” W odróżnieniu od wszystkich innych organizacji, do masonerii się nie wstępuje, tylko jest się doniej przyjmowanym. W odniesieniu do Lwów i Rotarian uważam, że musi istnieć jakaś forma działalności społecznej, żeby kandydat na masona mógł sprawdzić, pokazać co potrafi. Taki Lions Club to raczej rodzaj sita, a nie szukanie poputczików”(???).

Masonerią od lat zajmuje się profesor Ludwik Hass, który naten temat napisał kilka książek, jest z pewnością znawcą tematu( nie wiem jaki jest jego status osobisty?) i wiele informacji można znaleźć u niego, jako komunista publikował na łamach „Argumentów”( dzisiaj „Fakty i Mity”), gdzie publikował swojego czasu też Bronisław Geremek i Mariusz Ziomecki., red.Naczelny „Superekspresu” i „Przekroju”. Jego była  żona Ewa Junczyk- Ziomecka doradza obecnie panu prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu jako minister w jego Kancelarii.

W swojej książce pt:” Zasady w godzinie próby.Wolnomularstwo w Europie środkowo-wschodniej 1929- 1941” pisze:” część austriackich rotarzystów usiłowała odgrodzić się od opinii publicznej od wolnomularstwa ścisłego. Argumentowała, że w odróżnieniu odeń ich kluby niewystępują przeciwko papiestwu ani nie zajmują w jakichkolwiek sprawach stanowiska politycznego, dlatego też nie ma w nich lożowego obowiązku zachowania tajemnicy. Koła kierownicze Wielkiej Loży Wiednia zareagowały na to zachowanie się dość ostrym artykułem w swoim organie”.

W tej samej książce prof. L.Hass stwierdza, że masoni, niechcąc kompromitować Rotary Club, masowo wystąpili z tej organizacji. Po tymfakcie stanowili oni w Rotary Club „tylko 13,1% jego członków”(???).

Członkowie masonerii okresu międzywojennego, jak stwierdza L. Chajn w książce „Wolnomularstwo w II Rzeczpospolitej” nazywali rotary cluby„ lożą przemysłowców i kapitalistów”(!!!).

Współczesnie rotary cluby deklarują się jako organizacje  parające się działalnością charytatywną, pogłębieniem ponadnarodowych kulturowych więzi, dystansują się odmasonerii.. Być może to tylko przedszkola masonerii, w odróżnieniu od masoneri iprawdziwej  i wpływowej, na przykład loży B’nai B’rith,( Synowie Przymierza) której inaugurację działalności w Polsce ”przeżywaliśmy” we wrześniu ale nie w świetle kamer wszelkich telewizji, i  dziwnym trafem na stronie internetowej „Wydarzeń prasowych” zamieszczanych na oficjalnej stronie Prezydenta RP nieznalazła się informacja o spotkaniu minister Ewy Junczyk-Ziomeckiej  z jej przedstawicielami ani tekst jej wystąpienia. Dlaczego prezydent ten fakt ukrył! To ciekawe?

Angielska wersja wystąpienia pani Ewy Junczyk-Ziomeckiej znajduje się na stronie:  www.bnaibrith.org

 B’nai B’rith będzie walczyło z antysemityzmem Radia Maryja, TV Trwam,  Naszego Dziennika i pragnie przyczynićsię   do uregulowania  polskich zaległości dotyczących  wypłat miliardów dolarów z kasy polskiego państwa..

Polski tekst wystąpienia pani Ewy Junczyk- Ziomeckiej z dnia9 września mam u siebie  w wersjipolskiej…

Wkrótce zobaczymy, czy – jak ktoś powiedział-  masoneria to autostrada do piekła???

 

 Waldemar Jan Rajca

Tekst z  26/12/2007

 Za: http://waldemar-rajca.blog.onet.pl/2007/12/26/masoneria-to-autostrada-do-piekla/