Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 
Córka Mahometa miała na imię Fatima. Dzisiaj Fatima kojarzy się przede wszystkim z  miejscowością w Portugalii, gdzie 100 lat temu były objawienia Matki Bożej. W planach Bożych nic nie jest przypadkowe.
    Skąd się wzięła nazwa miejscowości Fatima? Otóż okazuje się, że w czasie średniowiecznej rekonkwisty Hiszpanii i Portugalii, ostatni islamski władca iberyjski miał piękną córkę imieniem Fatima. Katolicki chłopak zakochał się w niej i dla niego, gdy muzułmanie opuszczali kraj, ona nie tylko pozostała, ale też przeszła na katolicyzm. Młody mąż tak był w niej zakochany, że zmienił nazwę miejscowości, w której mieszkali, na Fatima. W ten sposób miejsce objawień maryjnych sprzed 100 lat ma związek nie tylko z Mahometem, ale i z historią konwersji z islamu ma katolicyzm. Historię tę opisuje abp Fulton J. Sheen w swej książce z 1952 r. pt. The World’s First Love (Pierwsza miłość świata).
    W tej samej książce abp Sheen pisze:
    „Gorąco wierzymy, że obawy jakie niektórzy mają odnośnie muzułmanów, nie będą zrealizowane, a zamiast tego ostatecznie islam nawróci się na chrześcijaństwo – i tego nawet wielu naszych misjonarzy nie podejrzewa. Wierzymy, że to dokona się nie poprzez bezpośrednie nauczanie chrześcijaństwa, ale poprzez wezwanie muzułmanów do czczenia Matki Bożej”.

    Chociaż muzułmanie odrzucają bóstwo Chrystusa, uważając Go jedynie za proroka, to jednak mają wielkie nabożeństwo do Jego Matki. W Koranie jest nawet werset sugerujący wiarę w Niepokalane Poczęcie Maryi (Oto tekst sury 3:43: „I przypomnij sobie kiedy aniołowie powiedzieli: „O Maryjo, Allach wybrał ciebie, oczyścił cię i ciebie wybrał ponad wszystkie niewiasty tych czasów”).
    Wreszcie abp Sheen sugeruje związek między nawróceniem muzułmanów, a objawieniami fatimskimi. Pisze:
    „Tak też Maryja jest dla muzułmanów prawdziwą Sayyidą, czyli Panią. Jedyną możliwą rywalką dla Niej w ich wierze byłaby Fatima, córka samego Mahometa... Ponieważ nic z Nieba nie dzieje się bez szczególnej dokładności w detalach, sądzę, że Błogosławiona Dziewica zapragnęła być znaną jako „Nasza Pani Fatimska”, jako zapowiedź i znak nadziei dla muzułmanów oraz jako zapewnienie, że oni, którzy okazują Jej tyle szacunku, któregoś dnia zaakceptują też Jej Boskiego Syna... W przyszłości misjonarze coraz bardziej zobaczą, że ich apostolat wśród muzułmanów skutecznym będzie w zakresie, w jakim głosić będą Naszą Panią z Fatimy.”
    Abp Sheen to amerykański kaznodzieja radiowy, którego proces beatyfikacyjny jest w drodze. Ma obecnie status Sługi Bożego.
    Przy okazji może warto przypomnieć słowa Apokalipsy (Ap. 12, 1): „Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod Jej stopami, a na Jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu.”
    Jak wiemy półksiężyc to symbol islamu, a dwanaście gwiazd to symbol Unii Europejskiej. Wizerunek Matki Bożej z Gwadelupy (nieludzką ręką wykonany) ukazuje, że depcze Ona półksiężyc. Pokona go!
    Powyższy tekst opieram na opracowaniu Matt Gaspers „Fatima & Islam, Our Lady’s Coming Triumph” (Fatima i islam. Nadchodzący tryumf Matki Bożej) wydanym w 2017 r. przez The Fatima Center.


OPOKA  W KRAJU  94(115)
Kórnik   sierpień 2017
Wydawnictwo seryjne, ukazujące się w nieregularnych odstępach czasu
pod redakcją Macieja Giertycha
Adres: os. Białoboka 4, 62-035 Kórnik