Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Instrument zniewolenia ludzkości


To ujarzmienie życia gospodarczego przybiera najgorszą postać w działalności tych ludzi, którzy jako stróże i kierownicy kapitału finansowego władają kredytem i rozdzielają go według swej woli. W ten sposób regulują oni niejako obieg krwi w organizmie gospodarczym i sam żywioł gospodarczego życia do tego stopnia trzymają w swych rękach, że nikt nie może wbrew ich woli oddychać" – papież Pius XI, encyklika Quadragesimo anno, paragraf 106.


Santiago Roque Alonso

część II

W części pierwszej (zob. poprzednie wydanie MICHAELA) mówiliśmy na temat defektów i okrucieństw kapitalizmu, o czym pisał papież Pius XI w encyklice „Quadragesimo anno". (Była o tym mowa w innych encyklikach Jana XXIII i Pawła VI). Mówił on na temat głównego problemu „imperializmu pieniądza", co oznacza pieniądze emitowane przez banki prywatne zamiast ich emisji przez społeczeństwo dla korzyści wszystkich obywateli. Poniżej publikujemy drugą i ostatnią część artykułu.

Środki zaradcze

Pius XI przedstawia w kilku paragrafach środki zaradcze na powyżej opisane zło. Stanowi to syntezę w drugiej części encykliki. Oto one:
1. Kapitał i praca są dwoma filarami współczesnej ekonomii.
2. Kapitał czy własność i praca mają podwójny charakter: indywidualny i społeczny.
3. Prawa regulujące kapitał i pracę muszą być regulowane przez przemienną sprawiedliwość wspieraną przez miłosierdzie chrześcijańskie.
4. Wolna konkurencja musi być zawarta w sprawiedliwych i bezpiecznych granicach.
5. Władza ekonomiczna musi podlegać w skuteczny sposób władzy społeczeństwa.
6. Instytucje publiczne muszą działać w taki sposób, żeby społeczeństwo pozostawało w harmonii z dobrem wspólnym. Dlatego ekonomia musi działać w ramach zdrowego i sprawiedliwego porządku.

Poważne błędy wynikające z niewiedzy na temat „międzynarodowego imperializmu pieniądza"

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

„Boży Język w Zapisie Genetycznym” to tytuł książki genetyka Francis S, Collins (The Language of God.”) („Human Genome Projekt”)(HOP), którego autor był dyrektorem od 1993 do lata 2008. Projekt ten nie wykazał żeby prawa moralne znajdowały się w przekazie DNA. Wielkim osiągnięciem Collins’a. Książka Collins’a zawiera dokumentację procesu ewolucji jako narzędzia stworzenia. Jednocześnie odczytanie ludzkiego zapisu genetycznego przez HOP jest uważane za szczyt wiedzy ludzkiej o ludzkości.

Dr. Collins wsławił się w 1989 roku odkryciem mutacji genetycznych, które powodują śmiertelną chorobę „Cystic Fibrosis,” a obecnie jest on dyrektorem US National Human Genome Research Institute (NHGRI). Dr. Collins nie tylko udowadnia, że ewolucja jest narzędziem stwarzania świata i że ludzkość ma jednego wspólnego przodka, ale również, że program genetyczny jest wskazaniem bożym, jaki przebieg ewolucja ma mieć.

Swego rodzaju przejawem intuicji o istnieniu ewolucji jest fakt, że Słowianie, od starożytności zawsze, określali człowieka jako „czoło wieków.” Geny człowieka znajdują się w zwierzętach. Tak na przykład wspólne geny z ludźmi mają szympansy w 98%, psy w 52%, myszy w 40%, kury w 4% , natomiast muchy i robaki w zero procentach, czyli te ostatnie nie noszą dowodów wspólnego przodka z ludźmi w procesie ewolucyjnym. Ciekawe jest, że różnica w zapisie genetycznym mężczyzny i kobiety jest większa niż zapisie genetycznym mężczyzny i szympansa.

Mimo wielkich przeciwności, przeważała wola życia w ewolucji wszechświata. Raz na ziemi zaczął się proces ewolucyjny, odbywał się w ramach zdarzeń naturalnych i dlatego dr. Collins uważa, że bezsprzecznie ludzie mają wspólnych przodków z szympansami i że „ewolucja może wydawać się ludziom że jest wynikiem przypadku, ale dla Stwórcy jest narzędziem, które daje przewidziane przez Niego skutki.” Tak, więc dr. Collins dowodzi, że ewolucja i teoria naturalnego doboru Darwin’a nie zaprzecza jego wierze w Boga.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Encyklika z 1884 r. przeciwko masonerii

 papież  Leon XIII

 Spis treści
(Dodany przez "Verbum Traditionis" dla wygody Internautów)

 Wprowadzenie
Kolejne potepienia tajnych stowarzyszen przez papiezy
Madra przezornosc poprzedników Leona XIII. Nie usluchano ich.
Zagrozenia, które stad wynikly
Potepienie doktryn szerzonych przez masonerie
Tajemnica i przysiega
Masoneria przeciwko Kosciolowi i papiestwu
Masoneria jest wrogiem dobrych obyczajów w zyciu prywatnym i publicznym
Masoneria toruje droge komunizmowi
Glówne dazenia masonerii
Absolutna równosc, proklamowana przez komunistów i wolnomularzy, jest sprzeczna z natura
Wspólnota celów masonerii i komunistów
Podstepy, klamstwa i oszczerstwa masonskie
Kosciól dazy jedynie do pelnienia dobra
Zarzadzenia papieza Leona XIII
Przypisy  
 Do wszystkich Patriarchów, Prymasów, Arcybiskupów i Biskupów katolickiego swiata, w lasce i jednosci ze Stolica Apostolska pozostajacych

 CZCIGODNI BRACIA

Pozdrowienie i blogoslawienstwo Apostolskie!

 Gdy rodzaj ludzki, [1] stajac sie ofiara nienawisci szatana, nieszczesliwie odpadl od swego Stwórcy i Dawcy wspanialych darów, podzielil sie wtedy na dwa obozy, rózniace sie miedzy soba i wzajemnie sobie nieprzyjazne; jeden z nich bezustannie walczy w obronie prawdy i cnoty, drugi natomiast walke prowadzi o to, co sie cnocie i prawdzie przeciwstawia. Pierwszy to Królestwo Boze na ziemi, to jest Kosciól Jezusa Chrystusa, ci zas, którzy chca calym sercem do niego nalezec, powinni z gotowoscia i poddaniem rozumu i woli sluzyc Bogu i Jego Jednorodzonemu Synowi. Drugi obóz - to królestwo Szatana, pod którego wladza i panowaniem znajduja sie wszyscy, co nasladujac zgubny przyklad swego przywódcy i pierwszych rodziców, odmawiaja posluszenstwa wiekuistemu prawu Bozemu i, wzgardziwszy Bogiem, pracuja - zapamietale - przeciw Bogu.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Cel Wielkiej Finansjery:
Jeden Rząd Światowy
z jedną światową walutą

Podstawową wadą obecnego systemu finansowego jest tworzenie pieniędzy przez bank w formie zadłużenia i obciążenia procentem tworzonych pieniędzy. Kraje zadłużone są zobligowane do spłacenia bankom pieniędzy, których te banki nie wytworzyły, pieniędzy, które nie egzystują. Zadłużenie takie jest nie do spłacenia. Finansiści wiedzą doskonale, że spłacenie długów przez zadłużone kraje jest niemożliwe, że obecny system finansowy jest błędny od podstaw i że może to tylko przynieść kryzysy i rewolucje. Ale to jest właściwie to, czego im potrzeba!

Jak powiedział Clifford Hugh Douglas założyciel szkoły Kredytu Społecznego: „Władza pieniądza nie chce i nigdy nie chciała ulepszenia systemu pieniężnego. Tarcia społeczne, wojny i sabotaż to jest dokładnie to, czego ona chce.” Dlaczego?

Dlatego, że finansiści uważają, że tylko oni są zdolni do właściwego kierowania ludzkością. W celu narzucenia swojej woli każdemu człowiekowi i w celu kontrolowania całego świata, wynaleźli obecny system zadłużania pieniężnego. Chcą doprowadzić każdy naród na świecie do stanu takiego kryzysu, że kraje te będą myślały, że nie mają innej alternatywy, jak zaakceptować cudowne rozwiązanie Wielkiej Finansjery w celu uchronienia ich od katastrofy: całkowita centralizacja, jedna światowa waluta i jeden rząd światowy, gdzie umorzy się długi narodów lub będą one musiały oddać swoją suwerenność.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Roman Dmowski jest postrzegany przez współczesnych jako człowiek stateczny, wyważony, wzorowy dyplomata i polityk, łagodny wychowawca. Miał jednak w swoim życiu okresy, kiedy to został ciężko doświadczony przez los, a jednak nie dał się załamać ani fizycznie ani duchowo. Pobyt w areszcie śledczym w warszawskiej Cytadeli utwierdził go tylko w przekonaniu o poświęceniu się działalności politycznej i... zradykalizował jego narodowe poglądy.


Roman Dmowski był, jako działacz "Zet-u" jednym z współorganizatorów wielkiej, patriotycznej manifestacji z okazji stulecia uchwalenia Konstytucji 3 maja. Demonstracja ta zrobiła wtedy wielkie wrażenie na mieszkańcach stolicy, a zwłaszcza na Rosjanach i spowodowała represje władz. Dmowski w momencie, gdy zaczęły się aresztowania, akurat wyjechał poza Warszawę, a następnie do Francji, w związku ze swoją karierą naukową. W czasie pobytu w Paryżu, od jesieni 1891r., Dmowski nawiązał liczne kontakty naukowe, a także towarzyskie i polityczne. Odwiedzał muzea, teatry, bywał na paryskich salonach. Mimo tak iście sielankowego życia, zdecydował, po kilku miesiącach, latem 1892r., iż będzie wracał do Polski. Przedstawiciele polskiej emigracji, dysponujący najświeższymi informacjami z kraju, ostrzegali go, że powrót na ziemie polskie może oznaczać dla niego aresztowanie. Dmowski jednak świadomie wkalkulował to ryzyko, nie chcąc po prostu wybrać na zawsze emigracji. Znamienne jest, że postanowienie carskiej żandarmerii o jego aresztowaniu jest datowane na 31 czerwca 1892r., a więc na ponad miesiąc przed przybyciem do kraju. Prawdopodobnie w paryskim środowisku polskim działał carski konfident, zaś Dmowski bynajmniej nie krył się z zamiarem opuszczenia Francji.