Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Znacznie inteligentniejszy od Bush’a, Obama jest trudniejszy do okiełzania przez Żydów, niż był Bush. Megalomani starający się narzucać innym wyższość Żydów, mają większe trudności z rządem Obamy, niż mieli oni z rządem neokonserwatystów syjonistów Bush’a, budowniczych światowego imperium i „hegemonii Izraela od Nilu do Eufratu.”

Polityka ta odbywała się pod płaszczykiem szerzenia ich wersji demokracji na świecie, czyli demokracji fasadowej, mniej lub bardziej manipulowanej przez nich, w imię ideologii stworzonej przez komunistów-trockistów, którzy zamiast permanentnej wojny o komunizm, podstawili permanentną wojnę o „demokrację.” Działo się to z poparciem elity finansowej, głównie żydowskiej, kontrolującej amerykańską politykę monetarną i zarabiającej na kryzysach przez nią manipulowanych, dzięki ustanowieniu popieranego przez nią w 1913 roku, jej banku prywatnego, jako niby banku centralnego USA, wbrew wyraźnemu zakazowi konstytucji amerykańskiej.

Naturalnie jako były profesor prawa konstytucyjnego, prezydent Barack Hussein Obama, dobrze rozumie istniejącą sytuację i wie, jakie dla niego ryzyko przedstawia jego niesubordynacja wobec systemu kontrolującemu gospodarkę i politykę zagraniczną USA, zwłaszcza, że na pewno zna on powody zabójstwa prezydenta Kennedy i jego brata, opisane na stronie internetowej jfkmontreal. Od czasu przejęcia władzy przez premiera Binyamin’a Netanyahu, spotkał się on dwukrotnie z krytyką obecnego rządu USA, raz przez samego Obamę i raz przez wiceprezydenta USA.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Świadkiem historii obcości Żydów wobec Polski, mimo wielowiekowego pobytu na ziemiach polskich, jest laureat literackiej nagrody Nobla, za twórczość w języku żydowskim, Icaak Baszewis Singer (1904-1991). Baszewis vel Bashevis napisał na ten temat artykuł 17 września 1944 roku w nowojorskim żydowskim piśmie „Forverts”, pod pseudonimem Iccok Warszawski i użył tytułu: „Jews and Poles Lived Together for 800 Years But Were Not Integrated,” („Żydzi i Polacy żyli razem przez 800 lat, ale nie zintegrowali się”). Naturalnie Polacy byli gospodarzami we własnym kraju i uważali Żydów za gości na polskiej ziemi.

Bashevis napisał: „Rzadko kiedy Żyd w Polsce uważał, że powinien nauczyć się polskiego języka; rzadko kiedy Żyd interesował się historią Polski lub polskimi sprawami politycznymi”. Co do Polski w latach 1918-1939, pisał że „Nawet w kilku ostatnich latach było rzadkością, żeby Żyd mówił dobrze po polsku. Z pośród trzech milionów Żydów, żyjących wówczas w Polsce, dwa i pół miliona nie potrafiło napisać najprostszego nawet listu po polsku i wymawiali bardzo źle polskie słowa. Dla setek tysięcy Żydów w Polsce, język polski był równie obcy jak język turecki.”

Dwadzieścia lat później, 20 marca 1964, znowu w artykule w piśmie „Forvarrts”, Bashevis napisał: „Moje usta były nieprzyzwyczajone do wymowy dźwięków polskich miękkich spółgłosek. Moi przodkowie mieszkali w Polsce kilka wieków, ale w rzeczywistości byłem jakby cudzoziemcem, miałem oddzielny język, inny świat ducha i inną religię. W tej nienaturalnej sytuacji, często myślałem o wyjeździe do Palestyny.”

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Urodzony w Australii -syn
spytał mnie wczoraj :
Co to znaczy po polsku
"zrobić coś na lewo"?

"Nieuczciwie"-wyjaśniam,
"ukraść " lub "zrabować"
Określenie potoczne
w żargonie ulicy

Nic nie mowi i nagle:
"To czemu,w wyborach
ludzie swoje głosy
ODDAJĄ LEWICY?"

Zatkało mnie kompletnie.
Pamiętacie Państwo?
Mowiło się potocznie:
"zrobił coś na lewo"
"towar do pasera"..

I taka mnie myśł nagle
przewrotna przenika:
Czy ktoś slyszał by .."towar"
"poszedł" do Chinczyka?

Stąd małe przypomnienie
z historii się przyda:
Ten ..towar..co..NA LEWO..
szedł potem do ..do.do..
...No właśnie..

I złowrogo zabrzmiało
nuta jakaś swojska..
Przeciez "ONI" to samo
ZROBILI NAM Z POLSKĄ !

Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Prof. Gross rozpoczyna swoje argumenty nastepującą deklaracją dotyczącą metodologii jaką przyjął:  “Natura uprzedzenia polega na nieuzasadnionym uogolnieniu, natomiast zrozumienie opiera się na starannym wyeliminowaniu dwuznaczności i wyjaśnieniu różnic. Mamy do czynienia z dwoma przeciwstawnymi doświadczeniami umysłowymi.  Jedno próbuje wyeliminować uprzedzenie poprzez testowanie hipotez (tzn. sprawdza różne alternatywne wyjaśnienia, eliminuje fałszywe dedukcje lub tezy nie poparte wystarczającymi dowodami), drugie przyjmuje dyskurs, w którym tkwi już przesłanka zaakceptowanego uprzedzenia.”

         Pierwsze stwierdzenie to zwykły banał, zaś drugie pozbawia nas powszechnie uznanych w świecie akademickim metod sprawdzania hipotez środkami znanymi od czasów powstania logiki Arystotelesa.  Ktoś może zapytać co złego tkwi w sprawdzaniu hipotezy, która mowi, że w Polsce jest pełno antysemityzmu? Tradycyjnie, historycy i prawnicy gromadzą  fakty, na podstawie których mogą następnie obalić lub potwierdzić hipoteze.
         Wprawdzie Gross początkowo deklaruje, że powyższa hipoteza jest nieprawidłowo sformułowana, ale pózniej nie akceptuje żadnego argumentu, który potwierdzałby, że jest fałszywa.  Ta metoda obciążania czytelnika obowiązkiem udowodnienia poprzednich wniosków nie daje szans na obalenie fałszywych założeń, poprzez przytoczenie przeciwnych dowodów. Zastosowanie tej metody w badaniach historycznych umożliwia dowolne manipulowanie historią oraz wyciąganie absurdalnych wniosków, które są następnie promowane przez media i stają się pózniej częścia akceptowanej powszechnie wersji historii.

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna

 

 

 

Henryk Pająk
Piąty rozbiór Polski 1990–2000

   
Drugie wydanie klasycznej już pozycji, opisującej okradanie „III Rzeczpospolitej” przez jej (izra)elity. Katalog afer Autor rozpoczyna od opisu obrad Okrągłego Stołu. – Lektura tej książki jest niesłychanie przygnębiająca, jest to jednak pozycja, którą po prostu trzeba przeczytać, ponieważ nie tylko wyjaśnia ona powody obecnej złej sytuacji gospodarczej, ale również opisuje osoby, które nadal działają na polskiej scenie politycznej.