Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

"Z komunikatu Episkopatu Polski wyraźnie widać, że Biskupi polscy nie życzą sobie królowania Pana Jezusa na polskim tronie razem z Jego Matką, Najświętszą Maryją, na szczęście ogłoszoną Królową Polski czterysta lat wcześniej. Nasi Biskupi tym samym nie życzą sobie uratowania Polski dzięki pomocy Bożej z powszechnego upadku duchowego świata."

Polonia amerykańska, a zwłaszcza środowiska polonijne w Chicago, z wielkim bólem śledzą wydarzenia w Polsce, a w szczególności dotyczące Kościoła i wyznawanej przez Naród wiary. O byt naszego Narodu i o jego przyszłość toczy się walka, czy pozostanie wierny swej historii, tradycji i kulturze ukształtowanej przez katolicyzm, czy też upodobni się do zalicyzowanych, cynicznych i zdemoralizowanych społeczeństw państw zachodnich.
Sam Pan Bóg przychodzi Polsce z pomocą i wskazuje, jak w tej walce zwyciężyć. Poprzez świętą Rozalię Celak zapewnia, że Polska ocaleje, jeśli uzna Pana Jezusa za swego Króla. A co wobec tych wyzwań czynią polscy Biskupi? Nie tylko nie włączają się do walki o przyszły los Polski, tchórzliwie milcząc, a nawet kolaborując z liberałami z Platformy Obywatelskiej oraz Unii Europejskiej, ale pod ich dyktando i pod dyktando światowych organizacji doby globalizmu, gaszą wiarę i odruchy obronne w Narodzie. Jak inaczej można ocenić stanowisko Biskupów polskich przekazane przez bpa St. Budzika wobec Intronizacji Pana Jezusa na Króla Polski?

Z tym stanowiskiem mogliśmy się zapoznać w szeregu artykułów drukowanych w tutejszej prasie polonijnej. Jesteśmy zdumieni i oburzeni stwierdzeniami polskich Biskupów nakłaniających polski Naród do Intronizacji Najświętszego Serca Jezusa czy do widzenia Sługi w naszym Bogu i Królu Polski.
Z komunikatu Episkopatu Polski wyraźnie widać, że Biskupi polscy nie życzą sobie królowania Pana Jezusa na polskim tronie razem z Jego Matką, Najświętszą Maryją, na szczęście ogłoszoną Królową Polski czterysta lat wcześniej. Nasi Biskupi tym samym nie życzą sobie uratowania Polski dzięki pomocy Bożej z powszechnego upadku duchowego świata. Nie tylko nie pomagają Narodowi dokonać Intronizacji Pana Jezusa na Króla Polski, ale w tej sprawie walczą przeciw Niemu, posługując się niegodnymi metodami i ludźmi.
Dowiadujemy się, że kard. St. Dziwisz powierzył jezuitom prowadzenie procesu beatyfikacji Rozalii Celak, ale nie po to, by ten proces skutecznie prowadzili i doprowadzili do ogłoszenia Rozalii świętą przez papieża Benedykta XVI. Proces został powierzony jezuitom po to, by sprytnie i skutecznie, tak, aby się ludzie nie zorientowali, ten proces zlikwidować. Co też skutecznie czynią, okłamując nie tylko naszych Rodaków w Polsce, ale również Polonię amerykańską.


Od dłuższego czasu obserwujemy różne sztuczki pewnego jezuity, ks. prof. Wł. Kubika. Niedawno odwiedził Chicago i przedstawiał się jako postulator procesu świętej Rozalii, a nie ma żadnej nominacji na to stanowisko. Bezczelnie kłamał mówiąc, że proces jest teraz prowadzony w Rzymie, a tymczasem dwa lata temu przesłano tylko dokumenty do Rzymu, gdzie ukryto je starannie w kufrach, a proces Rozalii do tej pory nie został tam otwarty. Skoro o. Kubik poczuwa się do odpowiedzialności za wyniesienie Rozalii do grona świętych, to dlaczego nic nie robi, aby przenieść jej zwłoki z cmentarza do sarkofagu Rozalii, stojącego od dwóch lat w Bazylice w Krakowie? Czy ten pusty sarkofag w Bazylice, przed którym zdezorientowani ludzie się modlą, nie woła do nieba o pomstę? Dlaczego jezuici w tejże Bazylice zdjęli ze świętej głowy Pana Jezusa złotą koronę. Kto ich do tego zmusił? Czy to czasem nie Wy, Biskupi polscy? Przecież sługa nie może mieć korony złotej na głowie.


Do niszczenia czci Pana Jezusa jako Króla Polski wykorzystujecie jezuitów, gdyż doskonale się do tej roli nadają. Trzech kolejnych prowincjałów jezuickich według źródeł IPN było tajnymi współpracownikami. Szereg jezuitów w Polsce również zostało ujawnionych co do swej agenturalnej przeszłości. Jaki jest aktualny stan jezuitów w Polsce ukazuje w artykule Jezuiccy pluraliści pan prof. Jacek Bartyzel: Nie jesteśmy naiwni i wiemy dobrze, jakiej degrengoladzie uległ na całym świecie przez pół wieku z okładem zakon jezuitów, powstały jako “armia papieża”, lecz od dawna niestety już będący raczej wysuniętą szpicą “antykościoła”. Chcielibyśmy wiedzieć, jaka jest przeszłość ks. prof. Wł. Kubika i co sprawia, że jest tak posłuszny przeciwnikom Pana Jezusa Króla Polski! O. Kubik twierdzi w wywiadzie udzielonym pani Alicji Pożywio i wydrukowanym w Katoliku, że Rozalia nigdy nie mówiła o Intronizacji Jezusa Króla Polski, że jej misja dotyczy Intronizacji Najświętszego Serca. Jak na poziom profesorski takie stwierdzenia są żenujące. Kilkanaście lat wcześniej od otrzymania przez Rozalię przesłań od Pana Jezusa, Biskupi polscy dwukrotnie dokonali ogólnonarodowej Intronizacji Najświętszego Serca. Jaki więc sens miałoby domaganie się kolejnej Intronizacji?


W liście do abpa M. Gołębiowskiego kilku profesorów świeckich z Krakowa wykazało szereg miejsc w Pismach Rozalii, w których Pan Jezus domaga się, aby Polska uznała Go Królem w całym tego słowa znaczeniu. Rozalia nie znała się na teologii i w jej czasach nie znano innej formy Intronizacji, jak tylko Intronizacja Najświętszego Serca Jezusa i dlatego używała określeń, które znała. Jednak dokładnie przekazała żądanie Pana Jezusa i Jego warunek, że ocaleją te tylko narody, które Mnie uznają swym Królem. Nie powiedziała, “które uznają Moje Serce”, ale wyraźnie “które Mnie uznają swym Królem”. Rozalia była prostą, mało wykształconą kobietą, ale powołana przez Boga do przekazania światu wielkiej misji. Kościół po to ma teologów i różnych specjalistów, aby odróżnili i odsłonili istotę objawień od tego, co jest uwarunkowaniem kulturowym lub środowiskowym epoki, w której żyła Rozalia. Dzisiaj teologowie i tacy profesorowie jak ks. Kubik zwracają uwagę na sprawy drugorzędne i łapią Rozalię za słowa, aby tylko ukryć istotę jej przekazu. Czy może być większa przewrotność jak takie podejście do Bożych spraw najwyższej wagi?
Przeczytaliśmy Komunikat Episkopatu Polski z wielkim zgorszeniem. Wynika z niego, że Biskupi otaczają czcią obraz Jezusa Sługi, a niszczą chwałę Jezusa Króla Polski. Jak pisał ks. Piotr Natanek, lżej będzie Herodowi niż Wam, Biskupi polscy, na sądzie Bożym, bo tamten rozpoznał w Dzieciątku Króla, a Wy w Królu widzicie sługę. Pan Jezus powiedział do szatana: “Bogu samemu służyć będziesz”. Według stanowiska Episkopatu Polski oddawanie Polski w ręce Boga jest niewłaściwe, niepotrzebne i niezgodne z myślą Biskupów. Komu w takim razie służycie? Przeraża nas, polskich patriotów, tak bardzo skrzywdzonych, bo wypędzonych siłą w stanie wojennym z Polski, to odżegnywanie się Wasze, Biskupi Polscy, od spraw politycznych. O co walczyła Solidarność, o co walczył męczennik ks. Jerzy Popiełuszko, aby Polską rządzili wrogowie krzyża? Od Episkopatu Polski domagamy się sprostowania twierdzeń zawartych w Komunikacie oraz podjęcia zdecydowanych działań w celu doprowadzenia do Intronizacji Jezusa Króla w Polsce.


Domagamy się również uczciwych informacji o stanie procesu świętej Rozalii Celak i wyznaczenia kompetentnych osób do jego prowadzenia. Ïyjemy w czasach bardzo trudnych, w społeczeństwie, które coraz bardziej pogrąża się w mrokach pogaństwa. Nie możemy pogodzić się z myślą, że ten sam los może spotkać naszą umiłowaną Ojczyznę. Komu i w jakim celu służy likwidacja Mszy Rezurekcyjnej z niedzieli rano w Wielkanoc, którą przeniesiono na sobotę wieczór? Czyżby Chrystus zmartwychwstał dnia drugiego? Szkoda, iż tak myśli ordynariusz diecezji tarnowskiej bp Wiktor Skworc. Szkoda, iż może z tej przyczyny pożegnał się z tym światem wisząc w pokoju na własnej stulle proboszcz w Nowym Sączu ks. dr Waldemar Durda. Czyżby inni ordynariusze także brali przykład z biskupa Skworca? Dlatego prosimy o wybaczenie nam tych stanowczych i gorzkich zwrotów, ale sprawa dotyczy życia lub śmierci naszego Narodu i nie czas na grzeczności.
W tej sprawie, o łaskę dobrych decyzji dla Episkopatu Polski modlimy się za wstawiennictwem Sługi Bożego kard. St. Wyszyńskiego, którego proces beatyfikacyjny w ciszy rozpoczęto w 1989 roku. oraz polskich świętych.

WYDRUKUJ, PODPISZ I WYŚLIJ DO WYBRANYCH BISKUPÓW
ADRESY PODAJEMY PONIŻEJ
MOŻNA SKOPIOWAĆ I WYSŁAĆ E-MAILEM

Czytaj więcej na: http://www.odbudowa.com/

Nadesłał: