Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 
W najnowszym numerze tygodnika „Przegląd” w rubryce (Prze)błyski redakcja zamieściła dość humorystyczny artykuł pt. „Sikorski – lizus doskonały”. Z artykułu wynika, że minister Radosław Sikorski po powrocie z Afganistanu wydał dyspozycję dyrektorowi protokołu dyplomatycznego, aby od dnia szóstego sierpnia, czyli od planowanego zaprzysiężenia prezydenta elekta, we wszystkich ambasadach oraz konsulatach mają wisieć portrety nowego prezydenta. Rozważny dyrektor miał delikatnie zaoponować przypominając swojemu przełożonemu, że na głównej ścianie w polskich placówkach dyplomatycznych wisi godło państwowe i nie ma potrzeby wieszania portretu prezydenta. Ponadto warto pamiętać, że od 1971 roku, czyli objęcia funkcji I sekretarza PZPR przez Edwarda Gierka podjęto decyzję o niewieszaniu portretów przywódców w urzędach państwowych oraz publicznych miejscach. Decyzja ministra jest więc powrotem do obyczajów panujących za czasów Gomułki i Bieruta. Minister Spraw Zagranicznych użył argumentu, że w ambasadach Wielkiej Brytanii wiszą przecież portrety królowej. Jak informuje redakcja „Przeglądu” w MSZ powstał już nawet specjalny zespół składający z kilku dyrektorów, którzy pracują nad odpowiednimi regulacjami i nad realizacją tego karkołomnego przedsięwzięcia.
Mam nadzieję, że artykuł zamieszczony w „Przeglądzie” jest jedynie humorystycznym tekstem mającym poprawić samopoczucie wszystkim, którzy oddali swoje głosy na kandydata Platformy Obywatelskiej zwiedzeni obietnicami rzekomych cudów, które mają spotkać Polaków rządzonych przez duet Tusk – Komorowski. Jednak wcale nie zdziwiłbym się, gdyby ten artykuł okazał się prawdą, a jeśli tak, to należy mieć się na baczności, bo zapewne niebawem światło dzienne ujrzy projekt ustawy o czci należnej nowemu prezydentowi, któremu z całym szacunkiem, daleko do królowej angielskiej.  

Paweł Lesiak

Za: http://prostowoczy.blog.onet.pl/