Wśród maili Johna Podesty, szefa kampanii prezydenckiej Hillary „Killary” Clinton, opublikowanych przez portal Wikileaks, znalazł się dokument, w którym Podesta w niedwuznaczny sposób dyskutuje „mokrą robotę” do wykonania „na imprezce na basenie w winnicy”. Mail został wysłany do Steve’a Elmendorfa – lobbysty z Waszyngtonu, który był w 2004 r. wiceszefem kampanii demokratycznego nominata na prezydenta, Johna Kerry’ego. Cztery dni później w wyposażonym w basen i położonym nieopodal winnicy ranczu umiera Antonin Scalia – konserwatywny sędzia nazywany „filarem prawego skrzydła Sądu Najwyższego”. „The Washington Post” donosił, że Scalia przed śmiercią brał udział w przyjęciu na ranczu.
Śmierć Scalii jest kolejnym przypadkiem dziwnego zgonu, jakie otaczają kampanię prezydencką Hillary Clinton.
Antonin Scalia, Amerykanin włoskiego pochodzenia był przedostatnim żyjącym i aktywnym zawodowo sędzią Sądu Najwyższego mianowanym przez Ronalda Reagana. Katolickiego tradycjonalistę Scalię ma zastąpić Merrick Garland, mianowany przez Baracka Obamę. Kandydaturę tego znanego z liberalnych poglądów wyznawcy judaizmu blokuje zdominowany przez republikanów Senat, który zatwierdza nominata – republikańska większość w wyższej izbie amerykańskiego parlamentu ogłosiła, że nie rozpatrzy żadnej kandydatury wysuniętej przez Baracka Obamę.
(Na podst. Wikileaks oprac. Sz. Cz.)