Drukuj
Kategoria: Komentarz polityczny
Odsłony: 2920

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 
Po przeczytaniu tekstu W.Wierzejskiego

Zgadzam się z Panem Wierzejskim, że nie można ufać Kaczyńskiemu i Jurkowi! Obserwuję scenę polityczną i też nie mam zaufania do tych dwóch kandydatów.
Jurek jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności wypłynął jako przeciwnik aborcji. Tą decyzją zaskoczył pewnie i samego siebie! 
Bardzo dziwię się kościołowi, że stawia na Jarosława Kaczyńskiego równocześnie licząc, że Jurek przekaże mu swoje głosy i Kaczyński wygra.
Jurek skalkulował już to sobie i łaskawie przekaże głosy. Może wejdzie znowu w łaski Kaczyńskiego?

Tłumaczenie, że Kaczyński jako prezydent będzie miał zaplecze jest przedwczesne. Jeżeli nie wygra Komorowski Platforma postara się o to, aby zaplecze dla przyszłego prezydenta nic nie znaczyło.
A po wyborach parlamentarnych scena polityczna może się zmienić i zaplecze Kaczyńskiego może zniknąć.

Jest jeszcze druga sprawa ważna z katolickiego punktu widzenia. Sprawa nagradzania za złe uczynki. Ani Jarosław, ani Lech Kaczyński nie bronili życia.
A więc złamali V przykazanie Boże. NIE ZABIJAJ!
Jarosław i PiS nie głosowali za ochroną życia od poczęcia do naturalnej śmierci, a jego brat prezydent Lech podpisał ustawę nie chroniącą życia.
W wyniku tej ustawy co roku w Polsce w majestacie prawa dokonuje się od 300-400 zabójstw nienarodzonych dzieci!

Tego nie wolno im nigdy zapomnieć! O tym powinno się ciągle przypominać!

A hierarchowie kościelni widać zapomnieli! Lecz czy Pan Bóg zapomniał?
Krew niewinnych mordowanych dzieci woła za każdym razem o pomstę do nieba!
Skutki tej ich decyzji ciągną się już od 2007 roku i długo jeszcze będą się ciągnąć. I dzieci nadal będą mordowane!

Na takich ludzi żaden katolik w żadnych wyborach, nie powinien NIGDY głosować!

Lecz dzieje się inaczej!
Ci, którzy powinni stać na straży Dekalogu, nawołują do jego łamania!
Namaszczają Jarosława Kaczyńskiego na prezydenta, w imię jakichś niepojętych interesów, w imię rzekomo wyższej racji stanu.
W imię ratowania Polski?
A co on ma ratować?
Ratować to mógł jak był premierem. A co zrobił?
Z aplauzem oddał władzę!
I dostał za to owacje na stojąco, moc życzeń i gratulacji, oraz stos kwiatów od radującego się PiSu!
I TO MU POWINNO WYSTARCZYĆ

KATOLIKOWI nie wolno nagradzać morderców dzieci poczętych.

Takie decyzje zdemoralizuję władze do końca! Nie będzie dla nich obawy przed karą!
Od tego momentu WSZYSTKO już można będzie usprawiedliwić! Lech Kaczyński odebrał już swoją nagrodę na tamtym świecie.
A Jarosław, ma być nagrodzony TU, jako przyszły prezydent?

I to jest właśnie taka NIESPRAWIEDLIWA sprawiedliwość ziemska....


Maria Janina