W najbliższych wyborach mamy dylemat. Wygląda na to, że żadna partia z wyjątkiem PO, PiS, SLD i PSL nie dostanie się do Sejmu. Dylemat polega na tym, że wielka koalicja, PO-PiS, nawet w postaci potencjalnej nie wchodzi w rachubę. PiS tak się ostro ustawił przeciw PO, że nawet negocjacje w sprawie współrządzenia nie wchodzą w rachubę, nie będzie więc można taką koalicją szantażować innych. Również nie zanosi się na to, by PO albo PiS osiągnęły absolutną większość, czyli będą potrzebowały koalicjanta. To w praktyce oznacza, że rozgrywającym może się okazać SLD, bez którego głosów nie będzie możliwości stworzenia jakiejkolwiek koalicji. Jest to sytuacja tragiczna – SLD decydujące o tym, kto rządzi! Jedyna nadzieja w tym, że PSL dostanie dosyć głosów, by móc zapewnić komuś koalicję bez udziału SLD.
W tej sytuacji rekomenduję, by głosować na PSL. Deklarację w tym duchu ogłosił zarząd Ligi Polskich Rodzin.W kilku miejscach LPR zarejestrowała kandydatów do Senatu.
OPOKA W KRAJU 76(97)
Kórnik wrzesień 2011
Wydawnictwo seryjne Ligi Rodzin, ukazujące się w nieregularnych odstępach czasu
pod redakcją Macieja Giertycha
Adres: os. Białoboka 4, 62-035 Kórnik
Nadesłał: Ryszard