Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 
Rząd Donalda Tuska to hańba, wstyd i żenada.
Na dodatek arogancja jakiej mógłby się uczyć nawet Leszek Miller.
Urzędujący Prezydent nie jest moim ulubieńcem czemu dawałem wyraz niejednokrotnie.
Jednak Lech Kaczyński z woli narodu został głową państwa i nadal nią jest.
Arogancja wobec niego jest poniekąd lekceważeniem Państwa Polskiego.
Już wcześniej Tusk dawał sygnały gdzie ma nasze państwo
domagając się zmiany hymnu kaszubskiego
w którym zapisane są słowa "Nie ma Polski bez Kaszub i Kaszub bez Polski".
Okazywał pogardę dla Polski pisząc sławetne "Polskość to nienormalność".

Pogardzał narodem polskim nie protestując gdy jego
idol nazywał wyborców innej partii "bydłem".
Tym, razem przegiął przysłowiową pałkę próbując
zablokować wyjazd Lecha Kaczyńskiego na szczyt Unii Europejskiej.
Tusk jest dzieckiem szczęścia.
Gdyby próbował tak pogrywać z Prezydentem Kwaśniewskim
za którym stały media i oligarchia z miejsca zostałby medialnie zlinczowany
a jego wirtualny skalp zostałby rzucony gawiedzi do zabawy.

Cudotwórca z Kaszub wygrywając wybory nie dzięki własnym zdolnościom
tylko poprzez harówę specjalistów od kreowania wizerunku stał się butny i nadęty jak balon.
Zresztą porównanie z balonem jest jak najbardziej na miejscu - nadęty do granic i pusty w środku.
Powiem szczerze - dotychczas Tuskowi nie wierzyłem i mnie po prostu drażnił.
Szanowałem go jednak jako premiera mojego kraju.
Od teraz miarka się przebrała i nawet mój szacunek dla szefa rządu prysł.
Jak długo ogłupiany przez "PijaRowców" naród pozwoli na kompromitację Polski
przez arogantów Tuska zależy tylko i wyłącznie od Polaków.
Ja mam już ich dosyć.

Krzysztof Kocur