Drukuj
Kategoria: Pamięć Walka i Męczeństwo
Odsłony: 9027
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 
Artykul podany do Wikipedii przez I. C. Pogonowskiego, opinia gen. Zeligowskiego

Stefan Pogonowski (ur. 12 lutego 1895 w Domaniewicach, poległ 15 sierpnia 1920 pod Radzyminem) – porucznik piechoty Wojska Polskiego.

Urodził się w rodzinie ziemiańskiej. Ukończył wojskową szkołę w Wilnie, a następnie służył w Armii Imperium Rosyjskiego. Od stycznia 1918 roku w I Korpusie Polskim w Rosji, a od września tego roku w 4 Dywizji Strzelców Polskich gen. Żeligowskiego. Od lipca 1919 roku w 28 Pułku Strzelców Kaniowskich. Był autorem wierszy lirycznych.

Poległ 15 sierpnia 1920 roku w Zamostkach Wólczyńskich pod Radzyminem, w czasie bitwy warszawskiej, prowadząc do ataku I batalion 28 Pułku Strzelców Kaniowskich.

Pośmiertnie odznaczony został Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari oraz awansowany na kapitana. Pochowany na Starym Cmentarzu w Łodzi, w grobowcu z sylwetką rycerza w zbroi husarskiej, wykonanym przez Wacława Konopkę, a ufundowanym przez łódzkie społeczeństwo.

W 2002 roku powstał pierwszy dokumentalny film poświęcony bohaterowi – "Stefan Pogonowski" w reżyserii Andrzeja B. Czuldy.

W Łodzi jedną z ulic w dzielnicy Polesie, przebiegającą na obszarze tzw. Starego Polesia, nazwano jego imieniem. Także w Warszawie na Starym Żoliborzu jedna z ulic nosi jego imię.

KOMITET BUDOWY POMNIKA s.p. kapitana Stefana Pogonowskiego otrzymał opinię generała Luciana Żeligowskiego o znaczeniu nocnego ataku pod Radzyminem w nocy z 14 na 15 sierpnia, 1920 r. przez batalion ciężkich karabinów maszynowych pod dowództwem Pogonowskiego:

"Dnia 15 sierpnia o godz. 1-szej w nocy,  prowadząc swe dzielne kompanie do zwycięskiego ataku na pozycje nieprzyjacielskie pod Radzyminem padł dowódca 1-go batalionu 28-go pułku piechoty ś. p. kapt. Pogonowski....w chwili kiedy nieprzyjaciel otworzył sobie wejście do stolicy. Pogonowski z batalionem odosobnionym, w miejscu najbardziej zbliżonym do tyłów nieprzyjaciela, uderzył nań w nocy pod Wólką Radzymińską, dzięki czemu nieprzyjaciel, który już doszedł do Kątów Węgierskich, czuł się zagrożony na swoich tyłach...W samorzutnej inicjatywie ś. p. kapt. Pogonowskiego leży wielkość jego czynu. Był to...moment zwrotny w historii tej wojny. Psychologia klęski, cofania się, ciągłych odwrotów została nareszcie przełamana. Odwróciła się karta historii.- W tym przełomie psychologicznym jest wielka treść czynu i śmierci ś. p. kapt. Pogonowskiego.”

UWAGA:
Wólka Radzymińska była miejscem nocnego ataku na tyły sowieckie batalionu ciężkich karabinów maszynowych 28go pułku piechoty w dywizji generała Żeligowskiego...  Sowieci osiągnęli marszami nocnymi szosę Struga – Nieporęt, wdzierając się za II linię polskiej obrony aż po Kąty Węgierskie w nocy z 14go na 15 sierpnia, 1920 roku i wówczas ś. p. kapitan Pogonowski decydował się
przyspieszyć atak jego batalionu i dokonać ten atak o pierwszej w nocy (zamiast
według wcześniejszych rozkazów atakować dopiero przed południem).