Drukuj
Kategoria: Warto przeczytać
Odsłony: 7040

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

Jesteśmy współcześnie świadkami ofensywy islamu w Europie i na świecie. W Polsce symbolem islamizacji  stanie się budowa meczetu na warszawskiej Ochocie. Bardziej dotkliwie doświadczeni zostali Serbowie, którzy na rzecz muzułmanów utracili Kosowo i część Bośni. Kolejnym zagrożonym krajem jest Macedonia. Także kraje Europy Zachodniej  niedługo staną się muzułmańskie. Jakie są przyczyny zwycięstwa islamu nad chrześcijaństwem?

Najbardziej banalne wyjaśnienie to finansowanie islamizacji środkami  ze sprzedaży gazu i ropy naftowej. Jednak kraje Zachodu są jeszcze bogatsze – a więc to nie pieniądze decydują.

JKM w felietonie w 10 numerze NCz stwierdził, że Europejczycy nie wierzą już w Boga. Islamistom ustępowano z lenistwa, lewacy widzieli w nich taktycznego sojusznika przeciwko chrześcijaństwu, obecnie pozostał już tylko strach. Zwycięstwo chrześcijaństwa nie jest już możliwe, bo musielibyśmy mieć więcej dzieci i lepiej je wychowywać. Dla prawicy bardziej racjonalny jest wybór sojuszu z islamem przeciwko lewicy, niż z lewakami przeciwko islamowi. Bóg jest jeden, a forma kultu nie jest istotna.

 

Wnikliwą analizę przyczyn przewagi muzułmanów przeprowadził na swoim blogu Bart. Podkreślił, że islam jest nie tylko religią, ale systemem polityczno-społeczno-religijno-prawnym. Przewaga demograficzna wynika z obowiązku posiadania wielu dzieci, wielożeństwa, surowej kontroli własnych kobiet i swobodzie zapładniania niewiernych. Większa dyscyplina i determinacja wyznawców wynika z ciężkich kar za grzechy, kary śmierci za apostazję, obowiązku codziennego jawnego praktykowania, surowego zakazu aborcji, homoseksualizmu i feminizmu. Przewaga w walce z innymi religiami wynika także z zamieszczenia w Koranie skutecznej taktyki okłamywania i oszukiwania przeciwników, a po osiągnięci przewagi - ich wykorzystywania, upokarzania lub niszczenia.

http://barttp.blog.onet.pl/Islam-projekt-doskonaly,2,ID401829836,n

Religię całkowicie kontrolującą obyczajowość i społeczność lub państwo zdefiniowałbym  jako totalitarną. Religia totalitarna stanowi jedynie słuszną ideologię. Jest powiązana z elitą rządzącą, która posiada monopol władzy i kontroluje społeczne środki przekazu. Masy podlegają mobilizacji w służbie oficjalnej ideologii. Przeciwko przeciwnikom stosuje się terror.

Współczesne chrześcijaństwo jest oddzielone od państwa. Jednak przed okresem Oświecenia - zgodnie z powyższą definicją miało cechy religii totalitarnej. W razie potrzeby płonęły stosy dla heretyków, pracowicie strugano pale dla niewiernych. Chrześcijanie potrafili skutecznie stawić opór islamowi, a nawet podejmowali próby odbicia utraconych terenów. Wyprawy krzyżowe do Ziemi Świętej nie przyniosły trwałego sukcesu, ale Półwysep Iberyjski został odzyskany. Nawrócono kontynent amerykański, starannie niszcząc lokalne kultury i religie (w tym niektóre krwiożercze), tak jak wcześniej zniszczono religie Słowian.

Kapitalizm ograniczył rolę religii w Europie, jednak nadal obowiązywały surowe normy obyczajowe, a państwo było silne. Nasza cywilizacja była u szczytu potęgi. Kraje muzułmańskie zostały skolonizowane. Rządy europejskie tolerowały islam, traktując go jako lokalny folklor.

Dwie wojny światowe, totalitaryzm komunistyczny i narodowosocjalistyczny, kilkadziesiąt milionów ofiar, a na koniec przejęcie władzy przez eurosocjalistów zakończyło okres świetności naszego kontynentu. Kryzys ekonomiczny, demograficzny, obyczajowy, moralny osłabił państwo. Powstała próżnia moralno-ideowa gotowa na wkroczenie nowego totalitaryzmu lub  religii totalitarnej. Tę funkcję zaczyna pełnić islam. Dlaczego nie chrześcijaństwo, pomimo o wiele korzystniejszej pozycji wyjściowej?

JKM  w swoim felietonie stwierdził ogólnie, że Europejczycy nie wierzą w Boga, natomiast Bart szczegółowo opisał przewagę taktyczną islamu. Poniżej przedstawię własną koncepcję analizy obu religii, na pośrednim poziomie ogólności. Koncepcja ma charakter socjologiczny, nie wchodzę w dyskurs teologiczny.

Społeczeństwo jest zbiorem osób o zróżnicowanych predyspozycjach religijnych. Ogólnie przyjmuje się, że religia oddziaływuje na społeczeństwo poprzez 4 elementy: doktrynę, kult, etykę i organizację. Moim zdaniem doktryna nie ma bezpośredniego wpływu. Jej forma ukształtowana przez teologów jest zbyt obszerna, skomplikowana, abstrakcyjna i nie dociera do przeciętnych ludzi. Sięgając do praktyki marketingu – przekaz, aby był skuteczny, musi być zorientowany na odbiorcę; prosty, jasny, zrozumiały; skupić się na najważniejszych elementach. Odpowiednik strategicznego przekazu marketingowego w przypadku religii zdefiniowałbym jako jej rdzeń informacyjno-emocjonalny. Aby religia zdobywała wyznawców i stawała się silna, jej rdzeń musi opierać się na potężnych emocjach.

Stawiam tezę, że obecna przewaga islamu wynika z większej skuteczności jego rdzenia informacyjno-emocjonalnego oraz organizacji.

• Informacyjno-emocjonalny rdzeń islamu to nienawiść i walka o władzę. Prorok Mahomet – wódz i wojownik. Potęga zła jest magnesem dla psychopatów, którzy stają się totalitarnymi przywódcami. Gromadzą wokół siebie grupy zwolenników, skutecznie terroryzują i podporządkowują sobie resztę społeczeństwa. Kilka cytatów z Koranu:

8:17 To nie wy ich zabijaliście, lecz Bóg ich zabijał. (...) 

8:39 Zwalczajcie ich, aż nie będzie już buntu i religia w całości będzie należeć do Boga. A jeśli oni się powstrzymają... to, zaprawdę, Bóg widzi jasno, co czynicie!

8:65 O proroku! Pobudzaj wiernych do walki! Jeśli wśród was jest dwudziestu cierpliwych, to zwyciężą dwustu; a jeśli jest stu wśród was, to oni zwyciężą tysiąc niewiernych, ponieważ oni są ludźmi, którzy nie rozumieją.

8:67 Nie jest odpowiednie dla Proroka, aby brał jeńców, dopóki on nie dokona całkowitego podboju ziemi. Wy pragniecie tego, co przypadkowe na tym świecie, a Bóg chce życia ostatecznego. Bóg jest potężny, mądry!

9:5 A kiedy miną święte miesiące, wtedy zabijajcie bałwochwalców, tam gdzie ich znajdziecie; chwytajcie ich, oblegajcie i przygotowujcie dla nich wszelkie zasadzki!

http://www.poznajkoran.pl/koran/niewierni/

• Jaki jest informacyjno-emocjonalny rdzeń chrześcijaństwa? Osoba Jezusa, miłość, łagodność, spontaniczność, niechęć wobec biurokracji. Całkiem atrakcyjny zestaw  dla współczesnych. Tylko, że ten rdzeń przez wieki gdzieś się zagubił. Jeśli nie jest osobiście praktykowany, nie jest propagowany – zanika. Chrześcijaństwo zostało wykorzystane jako religia państwowa przez Cesarstwo Rzymskie, a następnie przez państwa feudalne. W okresie tym przybrało formę religii totalitarnej, zaprzeczając swojej istocie. Dzisiaj - zamiast powrócić do źródeł, usiłuje nieporadnie rywalizować z islamem w dziedzinie kontroli politycznej i obyczajowej. Można też odnieść wrażenie, że priorytetem stało się zabezpieczenie źródeł finansowania. Bardziej istotny od wygłaszanej nauki jest osobisty wzór  postawy kleru. Z kolei niektóre kościoły protestanckie starają się być bardziej postępowe od lewaków. W mojej ocenie – brak jednoznacznego rdzenia informacyjno-emocjonalnego w głównym nurcie chrześcijaństwa.

• Islam jest religią zdecentralizowaną i dynamiczną – opiera się na lokalnych, autentycznych, konkurujących ze sobą liderach. Skuteczna selekcja przywódców i nastawienie na aktywność, rozwój, ekspansję.

• Chrześcijaństwo po opanowaniu przez biurokrację stało się religią scentralizowaną i statyczną. Jak w każdej biurokracji promuje się urzędników biernych, miernych, ale wiernych (przełożonym). Charyzmatyczni kapłani stali się rzadkim wyjątkiem. Całość funkcjonuje jak związek zawodowy kleru, dbający przede wszystkim o spokój i swoje interesy. Niepoprawnych entuzjastów zsyła się na egzotyczne misje.

Jeśli nie zdarzy się cud – np. genialny i przebiegły papież, zwycięży islam, który jest religią z natury totalitarną. Zetrze się w Europie z kształtującym się faszystowskim totalitaryzmem politycznej poprawności. Czy jesteśmy skazani na kolejne fale totalitaryzmu? Ludy europejskie są przywiązane do wolności. Nie odpowiadają naszej naturze religie totalitarne, według których człowiek jest niewolnikiem Boga – a w praktyce niewolnikiem jego przedstawicieli. Nie odpowiada naszej naturze także lewacki terror politycznej poprawności.

Dibelius
 
Za: http://antysocjal.blog.onet.pl/