Drukuj
Kategoria: Warto przeczytać
Odsłony: 7711

Ocena użytkowników: 1 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

W czasie II wojny światowej Niemcy miały plan, uzgodniony z Żydami, utworzenia państwa żydowskiego na terenie Polski. Plan polegał na "oczyszczaniu" Europy z Żydów poprzez zwożenie ich do Polski. Czasowo przebywali w coraz bardziej zagęszczonych gettach, a owo państwo miało powstać na terenie Lubelszczyzny, z której wysiedlano Polaków. Stolica miała być w Nisku. W literaturze żydowskiej sprawa znana jest jako "plan Nisko" (patrz The Jewish Encyclopedia). Planu zaniechano pod koniec 1941 roku, kiedy Niemcy podjęły decyzję o fizycznej likwidacji Żydów (holokauście). Żydowska kolaboracja z Niemcami (Judenraty) polegała na szykowaniu kadry dla tego planowanego państewka. Gdy się Żydzi zorientowali, że plan jest nie aktualny i że czeka ich zagłada, w Judenratach masowo występowały samobójstwa.  
    Temat tego planu dla Lubelszczyzny szeroko opisał mój ojciec w 1979 r. w artykule: "Niedoszłe państwo żydowskie w Lubelszczyżnie" (Komunikaty Tow. im. Romana Dmowskiego, t. II, str. 25-99). Również pisał o tym po angielsku w książce "In Defence of My Country" (1981, str. 287-296). W obu publikacjach podane są różne mapy projektu Nisko pobrane z czterech różnych anglojęzycznych książek. Szeroko omówiona jest tam książka Włodzimierza Żabotyńskiego (V. Jabotinsky, "The Jewish War Front", 1940, Londyn) proponująca, by celem wojny było powołanie kilku państw izraelskich - nie precyzuje miejsca, ale plan Nisko na pewno w tym się mieścił - choć nie tylko.
    Jak podaje John Rupert Colville, sekretarz premiera Wielkiej Brytanii, 22.X.1939 r. lord Lionel de Rothschild zaproponował premierowi, by "głównym celem wojny było zostawienie Niemiec syjonistom do podziału dla różnych nacji świata" (John Colville, "Downing Street Tagebücheer 1939-1945" Siedler, Berlin, 1988, str. 31).


    Dzisiaj Żydzi zdają sobie z tego sprawę, że państwo izraelskie może kiedyś zostać pokonane przez połączone siły arabskie, czy ogólnie islamskie, szczególnie gdy zabraknie wsparcia USA. Już ostatnio USA i Wielka Brytania wykazały niezależność od polityki izraelskiej w sprawie Syrii. Gdy izraelski minister obrony Mosze Jaalon 14.I.2014  skrytykował Sekretarza Stanu USA Johna Kerry'ego, administracja USA "tupnęła nogą" i minister zaraz musiał przeprosić. Pierwszy zastępca sekretarza generalnego NATO Alexander Vershbow wyjaśnił Turcji 15.I.2014, że tarcza antyrakietowa nie będzie chroniła Izraela w razie jego konfliktu z Iranem. W sobotę 1.II.2014 sekretarz stanu USA John Kerry na posiedzeniu Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium ostrzegł Izrael, że nasila się kampania nawoływania do bojkotu tego kraju, jeśli Izrael nie zgodzi się na powstanie państwa palestyńskiego. Ta tendencja może narastać na sile.
    Muszą więc Żydzi myśleć o planach alternatywnych. Co będzie, gdy ich z Palestyny wypędzą? Zanim to nastąpi muszą szykować dla siebie inne miejsce na ziemi, najlepiej w Europie, gdzie kulturowo czują się najbardziej zadomowieni i gdzie mogliby być członkiem Unii Europejskiej.
    Według http://rendezvous.blogs.nytimes.com/2012/09/17/germany-making-jews-feel-unwelcome/ najszybciej rosnącą społecznością żydowską jest ta w Niemczech (obecnie ok. 220 000), bo tam chętnie Żydzi się osiedlają, mając zapewnione bezpieczne praktykowanie swojej wiary. Są różne dalsze plany tego osadnictwa.
    W maju 2010 Henryk Broder publikuje książkę pt: "Gebt den Juden Schleswig-Holstein!" (Dać Szlezwik-Holsztyn Żydom!).
    Obecnie jest plan utworzenia izraelskiego państwa na terenie Turyngii. Szczegóły znaleźć można na stronie internetowej http://medinatweimar.org/deutsch/. Jak już z samego wstępu wynika: Medinat Weimar setzt sich für die Etablierung eines jüdischen Staates in Thüringen ein. Die Hauptstadt soll Weimar sein. [Medinat Weimar proponuje powołanie żydowskiego państwa w Turyngii. Jego stolicą ma być Weimar]. Pomysłodawcą jest izraelski artysta Ronen Eidelman, który wprost odwołuje się do wypowiedzi prezydenta Amedinejada, który powiedział, że skoro Niemcy przyznają się do zamordowania 6 milionów Żydów, to oni winni zasponsorować powstanie na ich terytorium żydowskiego państwa (The Free Press, 19.VII,2013).
    Określenie "Medinat Weimar" nawiązuje do oficjalnej nazwy Izraela "Medinat Izrael" czyli " Ojczyzna Izrael "
    Pomysł Medinat Weimar (M-W) ma na celu załatwienie równocześnie kilku spraw: żydowską traumę, niemieckie poczucie winy, konflikt bliskowschodni i recesję wschodnio-niemiecką. M-W prowadzi kampanię polityczną, by przekonać Niemców i obywateli Unii Europejskiej, środowiska żydowskie po świecie i społeczność międzynarodową, by poparły ten projekt. M-W nie definiuje żydostwa krwią czy pochodzeniem, ale kulturowo i religijne. M-W może odegrać rolę w zwalczaniu antysemityzmu i zażegnaniu konfliktu i nienawiści z krajami arabskimi i islamskimi.
    M-W nie ma zastąpić obecnego państwa izraelskiego, ale ma dać nowe miejsce dla egzystencji Żydów w warunkach pokojowych, bez ideologii syjonistycznej. Czyli chodzi o utworzenie nowego państwa dla Żydów zanim upadnie Izrael, niejako wyprzedzająco. Ma stanowić normalny i spokojny dom dla Żydów. M-W uważa, że ludzie winni mieć prawo do samostanowienia, ale również do zmiany swego stanowienia. M-W jest przeciwny wszelkim ideowym, kulturowym i religijnym barierom w relacjach Żydów z Niemcami.
    Turyngia obecnie się wyludnia, przeżywa kryzys gospodarczy, a ma stare tradycje obecności żydowskiej i postawy krytycznej wobec antysemityzmu. Nadaje się więc, by na jej terenie powstało gospodarczo silne nowe państwo wschodnio-niemieckie. Jest to antyfaszystowska oferta, którą nie należy traktować jako karę, ale jako wyróżnienie dla Niemców, a zarazem jako ofertę wsparcia całych Niemiec i uwolnienia od upiorów przeszłości. M-W oferuje współpracę z ludnością niemiecką Turyngii.
    M-W ma swoje biuro w Judisches Museum Berlin (Lindenstr. 9-14, 10969 Berlin) i tam organizuje dyskusje na powyższy temat.
    Jak informuje cytowana strona internetowa, powyższe propozycje oparte są na 13 zasadach żydowskiej wiary Maimonidesa. Brzmi to wszystko pięknie, wręcz idealistycznie. Gdyby jednak ten projekt został zrealizowany, gdyby powstało państwo żydowskie na terenie Szlezwiku-Holsztynu, czy też Turyngii, to relacje między napływowymi Żydami a lokalną ludnością niemiecką byłyby takie jak obecnie między Żydami a Palestyńczykami.

Za: OPOKA  W KRAJU 84(105)
Kórnik kwiecień 2014
Wydawnictwo seryjne, ukazujące się w nieregularnych odstępach czasu
pod redakcją Macieja Giertycha
Adres: os. Białoboka 4, 62-035 Kórnik

 

 

Nadesłał: Ryszard