Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 
Na temat konfliktu ukraińskiego napisano i powiedziano już wiele słów, lecz nadal w mediach głównego nurtu brak jest merytorycznej i obiektywnej polemiki ukazującej wojnę domową na Ukrainie. Od Michnika do Rydzyka obraz wojny przedstawiany jest w sposób jednostronny i bardzo często mija się z prawdą, ale jest on za to zgodny z aktualną polityką rządową. Wyśmiewana jest „ruska” propaganda, a zarazem kreowana jest „wolska”, w myśl zasady „pierwszą ofiarą wojny jest prawda”.

Czwarta władza po mistrzowsku zapanowała nad naszymi umysłami intensyfikując propagandę czerpaną z takich źródeł, jak Espreso Tv, Ukrainska Prawda, Euromajdan czy Kresy24.pl. Do głosu dopuszczani są tylko „eksperci” Ośrodka Studiów Wschodnich, PISM, Collegium Civitas i Fundacji Otwarty Dialog, oraz inne osoby określane mianem specjalistów, które nagle powychodziły spod kamienia. Na salonach establishmentu brylują politycy aktywnie wspierający Ukrainę, a raczej tylko jej zachodnią część. Facjata posła Kowala, Czarneckiego, Zalewskiego, Saryusz-Wolskiego czy Sikorskiego każdego dnia zachęca nas do romansu z Kijowem nie patrząc na konsekwencję tego nagłego przypływu miłości. Cóż, nasz kraj nigdy nie miał szczęścia do polityków.


Na tytuł pierwszego propagandzisty III RP zasługuje niewątpliwie Adam Michnik. Pojętny uczeń Jerzego Giedroycia skutecznie oswaja czytelników z duchem banderowszczyzny poprzez zamieszczanie wypowiedzi i publicystyki pseudohistoryków z premedytacją manipulujących faktami. Redaktor naczelny Gazety Wyborczej 2. marca 1993 r. wytłuszczonym drukiem zamieścił hasło: „UPA to cześć i duma Ukrainy”. Trzeba być niezwykle zuchwałym, aby porażający slogan, wymyślony przez ounowską ekstremę, nagłaśniać w Polsce. Powszechnie znany jest stosunek OUN-UPA do Polaków, wiadomo z kim tzw. UPA wojowała. Nic zatem dziwnego, że ocena tej zbrodniczej formacji, dokonana przez A. Michnika budziła także zdziwienie niejednego światłego Ukraińca. Propagandowa twórczość OUN-owskich sprzymierzeńców manipulujących historią nie słabnie, anty kresowa krucjata przybiera na sile, w związku z tym należy przypomnieć zapomnianą rolę „autorytetów”, obrońców ducha OUN, na których z okazji 70-tej rocznicy zbrodni powołał się redaktor naczelny (GW, 23-24 marca 2013 r.). Niewątpliwie wybitne zasługi w obudzeniu upiorów przeszłości w Polsce i na Ukrainie posiada sam A. Michnik", który podczas wojny na Bałkanach był zwolennikiem bombardowań Belgradu, a obecnie z wielkim entuzjazmem popiera neonazistów spod znaku Stepana Bandery.

Ostatnio Gazeta Wyborcza, która jeszcze niedawno świętowała 25 lat wolności, zaczęła atakować i dyskredytować prof. dr hab. Bogusława Pazia, za jego politycznie niepoprawne wypowiedzi na temat kwestii polsko-ukraińskich i na zapowiedź wznowienia publikacji na temat ludobójstwa na Kresach Wschodnich. Tak wygląda konstytucyjna wolność wypowiedzi wg. obozu Gazety Wyborczej.

Ciekawym przypadkiem jest portal Kresy24.pl pilnie pracujący na odznaczenie takie, jakie dostał Tomasz Sakiewicz. Redakcja prezentuje stanowisko Fundacji „Wolność i Demokracja”, której partnerem jest amerykańska organizacja Freedom House współpracująca z panami z Langley, oraz dobrze nam znanym panem Sorosem. Wszyscy polscy podatnicy także dokładają się do działalności tej „ośmiornicy”. Prezes fundacji, Michał Dworczyk na posiedzeniu komisji sejmowej tak określił jedną z funkcji programowych: „Pierwszy program, o którym szczegółowo będzie mowa, to program Platforma Medialna Białoruś. To jest program wspierania mediów polskich na Wschodzie. Kolejny program to Platforma Medialna Ukraina. W ramach tego programu wspierane są wszystkie media, czyli wszystkie programy radiowe, telewizyjne i gazety na Ukrainie.”

Miejsce na podium należy się także dziennikarzom z Gazety Polskiej oraz TV Republika. Jesteśmy świadkami kolejnego cudu nad Wisłą. Gazeta Wyborcza, oraz Gazeta Polska i TV Republika zaczęły przemawiać jednym głosem! Rożnica polega na tym, że Adam Michnik jest obecnie piewcą demokracji w wykonaniu zachodnich koncernów i wspiera interesy USA oraz Izraela, a redakcja Gazety Polskiej i spółka jest pod wpływem traumy psychicznej objawiającej się chroniczną rusofobią. Propagandziści Gazety Polskiej umiłowali katów ludności polskiej na zasadzie - na złość Ruskim, kochamy Banderę. Wielkim poparciem medialnym Gazety Polskiej cieszą się władze Organizacji Ukraińców w Polsce na czele z prezesem Piotrem Tyma, a irracjonalna antyrosyjskość redaktora naczelnego GP została wysoko doceniona przez ukraiński kontrwywiad, czego dowodem jest przyznany medal od SBU. „Przyjmowanie odznaczeń od jakichkolwiek służb bezpieczeństwa, a już w szczególności zagranicznych jest nie tylko nieetyczne, ale powinno skazywać dziennikarzy pokroju Sakiewicza na śmierć zawodową – oceniła Anna Wiejak, dziennikarz portalu Prawy.pl i przewodnicząca Oddziału Polonijnego Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.” - Moim prywatnym zdaniem red. Sakiewicz powinien zostać wezwany do ABW w celu wyjaśnienia, za jakie to zasługi otrzymał medal SBU – stwierdziła, zauważając, iż tym samym Sakiewicz mógłby zostać oficjalnie okrzyknięty „ukraińskim agentem”, żeby nie powiedzieć „neobanderowskim.”

Następnymi osobami prężącymi pierś do orderu są członkowie zarządu Fundacji „Otwarty Dialog”. Kuriozalna nazwa fundacji, która wyspecjalizowała się w prowadzeniu otwartego zbrojenia (zamiast dialogu) z neonazistami z Prawego Sektora. „O samej fundacji i jej sponsorach wiadomo niewiele. Wiemy tylko, że kilka miesięcy temu dziennikarzom tygodnika „Wprost” udało się ustalić, że jednym z potencjalnych źródeł jej finansowania są zasoby znanego kazachskiego oligarchy Muchtara Abliazowa. Ten przebywający na emigracji miliarder znany jest z hojnego finansowania wszelkich opozycyjnych środowisk w Kazachstanie i w Rosji. Został zatrzymany we Francji w związku z ciążącymi na nim poważnymi zarzutami korupcyjnymi i unikaniem płacenia podatków. Od pewnego czasu stał się ewidentnym instrumentem służb amerykańskich, wykorzystywanym na rzecz destabilizacji obszaru poradzieckiego. „Otwarty Dialog” to jedna z kilku nadzorowanych przez niego struktur tego typu. Jako jedyna ma siedzibę w Polsce, zresztą zajmowała się już lobbowaniem interesów wspomnianego oligarchy wśród polskich polityków, łasych na atrakcyjne upominki i wycieczki.”

To jest mój subiektywny ranking polskiego mainstreamu medialnego wyspecjalizowanego w propagowaniu bajki pt. „Wielka, suwerenna i niezależna Ukraina”. Lecz jako duże dzieci podchodźmy do bajek z dystansem i przede wszystkim zadajmy sobie pytanie: co osiągnęła Ukraina w ciągu 23 lat swej niepodległości?


Dla Magazynu Polonijnego OWP

Marti Sdelcampo

Hiszpania

Za: http://www.owp.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=808&Itemid=138438434