Drukuj
Kategoria: Warto przeczytać
Odsłony: 2452
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Wszystkie inne mafie póki co stawiają sobie jedynie lokalne cele: przejęcie kontroli nad jakimś regionem lub miastem z jego zasobami. I karmienie się nimi. To jeszcze w zasadzie nie mafie. Jest to jedynie przestępczość zorganizowana. Celem niektórych najbardziej wyrafinowanych grup przestępczych jest przejęcie kontroli nad państwowymi instytucjami, a czasem samym państwem.

a

A to już jest mafia. Mafia z definicji tym różni się od zorganizowanej przestępczości, że łączy się z niektórymi systemami administracji publicznej. Są to na przykład – yakuza w Japonii, częściowo włoska mafia i chińskie triady.

Ale oprócz mafii żydowskiej nikt nie ma na celu globalnej kontroli nad procesami światowymi. I nie będzie miał. Miejsce jest już zarezerwowane. Nie zostanie wypuszczony.

Wiecie kiedy w USA i we Włoszech za pomocą państwa zaczęto skutecznie zwalczać włoską mafię? Kiedy mafiozi zorientowali się, że jeden finansista może nakraść więcej niż tysiące gangsterów, tak więc spróbowali konkurencji ze strukturami żydowskimi, które kontrolują 85% finansów i 75% obszaru mediów, nie licząc takich drobiazgów jak widoczna obecność w prawodawstwie, medycynie i szeregu innych dziedzinach. Właśnie te sieciowe żydowskie struktury nie palą się do zacieśnienia więzów z jakimiś dzikusami.

 

W innych krajach mafie mają ideologiczne uzasadnienie swojego działania usprawiedliwiając swoje istnienie jednocząc adeptów. Na przykład mafia charakteryzuje siebie jako ludzi honoru, broniących naród przed samowolą obcego państwa. Ma nawet swoje prawa (w Rosji określają się pojęciami), które przekazują ustnie z pokolenia na pokolenie jak w czasach niepiśmiennych.

Ale żadna mafia nie została podniesiona do rangi religii i żadna z nich nie ma pisanego wielotomowego Talmudu – w rzeczywistości w znacznej swojej części jest to regulamin sieciowych mafijnych organizacji do zdobycia i utrzymania kontroli nad swoim karmiącym terytorium, które poszerzane jest do skali planetarnej, regulując każdy szczegół zachowania swoich zwolenników. I jeśli ta sama włoska mafia nazywa się tylko ludźmi honoru, to żydowska – patrz powyżej – wybrańcami boga. I jeżeli yakuza i mafiozi po prostu gardzą ludźmi pozbawionymi honoru, czym się karmią, to mafia żydowska ogólnie uważa swoją bazę paszy za bydło, które nie powinno być traktowane z punktu widzenia humanitaryzmu, a zwyczajnie powinno podlegać prawom hodowli. I jeśli yakuza i mafiozi z szacunku dla samego siebie czasem pomagają baranom ze swojego stada rozwiązywać ich problemy, to ci wcześniej wspomniani nie przejmuj się takimi drobiazgami. Oni chcą uszczęśliwić od razu całą ludzkość przez dostosowanie do posłuszeństwa jedynego prawdziwego boga. Co zdarzyć się może nie wcześniej niż mafia żydowska przejmie pełną władzę nad ludzkością. Dla dobra tej ludzkości, oczywiście. A potem przyjdzie król żydowski – Mashiach (Mesjasz) i wszystkim będzie dobrze.

Fragment wykładu w Petersburgu w chorałowej synagodze:

W żydowskiej mafii starannie opracowano procedury objęcia kontroli nad wszelkimi instytucjami przez przenikanie w jej struktury i przez ustanowienie osobistej kontroli nad szefami tych struktur.

Infiltracja zaczyna się wraz z pojawieniem w instytucji utalentowanego, sumiennego, i wzruszająco uroczego indywiduum. Na przykład naukowca, który dzięki swoim osobistym i zawodowym cechom zostaje w firmie lub instytucji znaczącą postacią, bez której nie można się obejść (nie zawsze to wychodzi, oczywiście). Na tym etapie indywiduum nie afiszuje się ze swoim żydostwem, nie zdradza swojej roli, jeśli to możliwe ukrywa ją.

Jest tylko jeden mały niedostatek: wszędzie ciągnie swoich krewnych i znajomych różnego stopnia pracowitości i talentu protegując ich. I wszyscy oni są żydami o różnym stopniu wyrazistości. Wszyscy ludzie mają skłonność do protekcjonizmu. Potem jego protegowani ciągną swoich krewnych i znajomych. Mijają lata. Instytucja wypełnia się żydami. Wśród nich powstają organizacje nieformalne, zamknięte dla obcych, w miarę wzrostu coraz bardziej stają się równoległe do władz w instytucji. Jest to władza, która zmierza do rozszerzenia swoich wpływów poprzez przechwytywanie zasobów administracyjnych i przepływów finansowych.

Na tym etapie uczonego i pracoholika zsuwa się w jakiś dalszy kąt, gdzie nadal zmaga się ze swoją nauką nie przeszkadzając innym w łupieniu i poszerzaniu zasobów administracyjnych. (Przykłady z współczesności sami znajdziecie). Zazwyczaj nie jest ruszany, ba nawet usilnie go promują w celu dalszego wykorzystania jako przykrywki: typu, mamy nie tylko biurokratów i kombinatorów. No i jeszcze geniusz-laureat – dźwignia postępu. Tu przypadkowo znalazł się taki, możecie zobaczyć i porozmawiać. Dlatego go rozwijają.

Na tym etapie zaczynają aktywnie protestować wszyscy pozostali nie żydzi, sprzeciwiając się temu dokąd zmierza instytucja. Po prostu wszyscy nie żydzi (tak, na wszelki wypadek). Kończy się to zazwyczaj, jeśli nic nie przeszkodzi, pełnym przejęciem kontroli nad instytucją.

Jak tylko nad instytucją zostaje ustanowiona żydowska kontrola, natychmiast osadza się ją w globalnej sieci żydowskiej struktury i podporządkowuje jej. Jeżeli instytucja jest ważna dla tych struktur, to robi się ją aktywniejszą, jeżeli mniej, to maleje jej aktywność. Ale i tak będzie, na wszelki wypadek.

Przy czym na wszystkich powyższych etapach jeśli jakiś żyd nie będzie chciał się włączyć do systemu i pracować dla interesu tego systemu, to albo zostanie do tego zmuszony albo będzie usunięty. Żydowskie struktury słyną z umiejętności osiągania swoich celów nie przebierając w środkach. Indywiduum chociażby był żydem lub gojem, nie jest w stanie się im oprzeć.

Ben Shalom Bernanke – były szef Rezerwy Federalnej USA

Ben Shalom Bernanke – były szef Rezerwy Federalnej USA

Ideologia nie ma tu znaczenia. Żydzi zawsze stoją po obu stronach barykady. I wszędzie zajmują się tym samym – ustanawiają kontrolę. W przypadku zwycięstwa każdej ze stron, „przegrani” żydzi płynnie przenikają do zwycięzców wzmacniając ich.

Ustanawianie kontroli nad nieżydowskimi strukturami poprzez przejęcie kontroli nad kierownictwem tych struktur stosowane jest powszechnie. Ale tylko jako cel pośredni. Gdyż wszystko, co jest związane z osobowością jest nie stabilne. Człowiek jest śmiertelny. Przy czym czasem umiera nagle i trzeba się spieszyć z jego wykorzystaniem. Przez takiego kierownika wypełnia się instytucję swoimi ludźmi a dalej według wcześniej przedstawionej metody.

Obecnie kontrola żydowskich struktur nad światowymi procesami jest ogromna, ale nie absolutna. Dalszemu wzmocnieniu kontroli przeszkadzają duże państwa, które jako jedyne mogą oprzeć się tym strukturom, jak również sama mentalność ludności.

Ideolodzy i organizatorzy tych struktur od dawna to rozumieją. I dlatego podejmują działania o różnym stopniu wykonalności.

Po pierwsze, podejmują wysiłki zmierzające do podziału dużych państw na dziesiątki i setki małych i bezsilnych quazi-państw, których rola realnie sprowadza się do lokalnego samorządu. Nad nimi powinny stać potężne sieciowe struktury, pod kontrolą których mają być (i są) finanse, media oraz światowe struktury siłowe (na razie tego nie ma). Właśnie tym można wyjaśnić wszechobecną walkę z państwami, która ma miejsce pod pozorem walki z terroryzmem, obrony społeczeństwa obywatelskiego, walki z biurokracją i korupcją. Do tej walki wykorzystuje się inne państwa (tymczasowo zadeklarowane jako dobre, na okres walki ze złymi. Potem przyjdzie kolej na nie, najpierw jako dobre z czasem staną się złe).

Druga linia frontu struktur sieciowych o dominację nad światem idzie na linii modyfikacji zachowań ludzi przez zmianę ich mentalności. Z pomocą totalnej presji medialnej, wychowania w szkołach, przymusu finansowego i zastraszania państwa (krótko mówiąc, perswazji i przymusu) lub zamiany na inną ludność, z już zmienioną lub z pewnym prawdopodobieństwem podatniejszą na zmianę mentalności.

Cel tych przedsięwzięć to oderwanie gojów od ich tradycji i tradycyjnego wychowania (jak się okazało – nie jest to łatwy cel!). To w czasach bolszewików było hasło „wychowanie nowego człowieka”. W rzeczywistości sprowadzało to się do atomizacja społeczeństwa. Żeby jego zachowanie nie kształtowało się z tradycjami, religią tradycyjną i tym co określili w takim człowieku rodzice a robiła to nadrzędna organizacja. U bolszewików – państwo.

Aby społeczeństwo zamieniło się w stado, składające się z indywiduów typu krowy, świnie lub owce, które można strzyc, czasowo dać im obrosnąć, które można zostawić na tucz, można wybrać sztuczne karmienie lub oddać innym maciorom. A można w ogóle puścić całe stado pod nóż, jeżeli dalsze jego treści nie są racjonalne ekonomicznie.

Wyszło na razie tak sobie.

Ale od czego jest cierpliwość i trochę wysiłku. Z miłujących wolność i nie poddających się oswajaniu górskich baranów też przez tysiące lat wyszły udomowione owce. Przede wszystkim ten kierunek działania dobrze wypełnia Talmud i religia – judaizm. Robi się według niej szablon dla gojów.

„Urodziliśmy się aby z bajki zrobić dzień powszedni” – śpiewali bolszewicy. Ta bajka to Talmud.

Teraz spójrzmy na to, co działo się w skali historycznej

W historycznej skali ma miejsce proces walki o stworzenie jednolitego światowego państwa z odmienną koncepcją istnienia ludzkości – o charakterze państw narodowych i imperiów. W takiej formie ludzkość istnieje od tysięcy lat.

Marzy mi się jednolite światowe państwo, bardziej postępowe przy poprawnym jego urządzeniu. Przynajmniej będzie to ogromna oszczędność na wyścigu zbrojeń. Były już na świecie próby organizowania takiego światowego państwa. Najjaśniejsza z prób to rewolucja 1917 roku w Rosji. Stawką wtedy było stworzenie super-imperium na bazie ZSRR, które potem chciano rozszerzyć na rewolucję światową (po prostu za pomocą wywrotowych działań piątej kolumny w innych krajach) za pomocą Trzeciej Międzynarodówki, a następnie pomagać ludziom niosąc “internacjonalną pomoc”. (A prościej, wtargnięcie wojsk ZSRR z późniejszym włączaniem pokonanego i oczyszczonego kraju do swojego imperium, które powinno zakończyć się aneksją całego świata). Czy to nie przypomina czasów współczesnych?

Modyfikacja zachowania ludności tworzona była według metody tworzenia “czystej kartki papieru” z narodu. Poprzez fizyczne zniszczenia nosicieli poprzedniej kultury, nauki humanistycznej i religii.

Wtedy nie wyszło.

Teraz demiurgowie zmienili taktykę: zamiast jednego stanowczego uderzenia stosują stopniowe wyciskanie. Stawką jest stopniowa transformacja społeczeństwa od wewnątrz.

Żydowskie struktury sieciowe są jednym z podstawowych pasów napędowych tej taktyki.

Może to się nawet udać (w końcu się uda – taka jest logika rozwoju cywilizacji) stworzyć jednolite państwo na planecie Ziemia. W tym przypadku możliwe, że zarządzanie tym krajem w dużej mierze będzie opierało się na żydowskim fundamencie. Ale w skali historycznej, okres ten będzie krótkotrwały.

Wszystko komplikuje urządzanie ludzkiego społeczeństwa przez ograniczenie ludzkiego mózgu co jest sprzeczne z genetycznymi instynktami u człowieka. Człowiek po prostu nie poradzi sobie z rządzeniem. I tę funkcję nieuchronnie weźmie na siebie samodzielna, samo rozwijająca sztuczna inteligencja. A wszystkich ludzkich administratorów zepchnie do ogólnej masy ludzkości i zostaną oni poddani ze wszystkimi stopniowej modyfikacji genetycznej wraz z innymi metodami w celu dostosowania człowieka do warunków istnienia w składzie noosfery i w interesie całej noosfery ogólnie.

Ludzka cywilizacja ewoluuje w stadium noosfery (nie według Wiernadskiego) – jednego rozumnego ponadorganizmu wielkości planety. Coś w rodzaju termitiery z cybernetycznymi i biologicznymi istotami z bardzo ograniczoną indywidualnością.

Boris Bułecznikow

Filmy na temat mafii żydowskiej z Davidem Dukem:

Ziemia obiecana zbrodni – (PL)

 

Z czym kojarzy ci się przestępczość zorganizowana? Ze spaghetti, operą, „donem” i jego rodziną? Czy może z wytatuowanymi słowiańskimi mordercami z Moskwy, których boi się cały świat? A może z naszym krajowym podwórkiem i jego różnymi „ośmiornicami”? W tym filmie dowiesz się, kto był przez wieki prawdziwym pionierem w tej branży i kto doprawdy wiedzie w niej prym po czasy współczesne! O czym media nie pisną słówkiem.

Za: http://forum.wolna-polska.pl/viewtopic.php?f=4&t=2047

Za: http://wolna-polska.pl/wiadomosci/zydowska-mafia-mechanizmy-i-cele-2016-05

Za: http://www.wicipolskie.org/?p=18021