Drukuj
Kategoria: Warto przeczytać
Odsłony: 2432

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 
Z cyklu: W-121: „ Listy do Wnuczka”.
 
dr J. Jaśkowski
 
Definicja “Prania mózgu” - Oxford English Dictionary
“Planowe, dokonywane czasami przy użyciu siły, usunięcie z umysłu człowieka trwałych przekonań, zwłaszcza dotyczących polityki, w celu zastąpienia ich innymi poglądami; proces ten można uznać za rodzaj przymusowego nawrócenia, jest stosowany przez różne państwa wobec dysydentów politycznych.
 
Jest to równoznaczne z dążeniem do stworzenia rasy niewolników, którzy w przeciwieństwie do niewolników starożytnych, nigdy nie wszczynaliby buntów i zawsze posłusznie spełniali rozkazy jak owady podążające za instynktami.“
Edward Hunter „Pranie mózgu”.
 
Kochany Wnuczku!
  
Czasy życia Twojego dziadka były naprawdę zabawne. Wszelkiej maści prawdy były wtłaczane do głów społeczeństwa nie za pomocą faktów naukowych, ale poprzez rozmaitego rodzaju rozporządzenia, ustawy, czy wręcz przepisy kodeksów karnych. W ten sposób starsi i mądrzejsi starali się przekonać społeczności na całym świecie do zalet pewnych metod medycznych, czy preparatów, którymi handlowali pod płaszczykiem medycyny.
Mało tego. Starali się wmusić za pomocą odpowiednich przepisów Kodeksu Karnego te preparaty każdemu człowiekowi. Ewidentnie świadczyło to, że nie chodziło o leczenie, tylko o:
 
  1. 1. depopulację ludności - dowodem są substancje chemiczne zawarte w tych preparatach, nie dotyczyło to tylko szczepionek. Polisorbat 80, powodujący niedorozwój narządów rodnych u dziewczynek, znajdował się w takim środku przeciwbólowym, sprzedawanym bez recept, o nazwie NO-spa.
  2. łatwe „oskubywanie” lokalnych społeczeństw poprzez odgórne narzucanie im wysokości przymusowego ubezpieczenia a potem, poprzez odpowiedni system polityczny, przerzucanie tych pieniędzy do wybranych kieszeni właściwych osób.

 
Ten sposób manipulowania tzw. opinią społeczną dotyczył naprawdę całego wachlarza tematów. Pojęcie teorii spiskowej wprowadziło do obiegu CIA w latach 60. XIX wieku. Od razu można było poznać, kto przechodził takowe szkolenia wśród aktorów sceny politycznej. Jeżeli osobnik na zadane pytania usiłował się wymigać, powtarzając jak mantrę: „a to właśnie przykład teorii spiskowej”, to z dużym prawdopodobieństwem można było uznać, że szkolony był przez tajne służby jako tzw. bufor. W zapale bojowym owe służby popełniały masę błędów, raz uznając coś za teorię spiskową, a drugim razem potwierdzając fakt istnienia owego tematu.
 
Podam kilka przykładów potwierdzających powyższą tezę.
Z jednej strony negowanie tematu Holokaustu jest przestępstwem, wprowadzonym do kodeksów karnych wielu państw. A z drugiej strony wydaje się takie książki jak „Przedsiębiorstwo Holokaustu” w np. języku polskim i spokojnie można kupić tą pozycję w publicznej księgarni. Podobnie wydano wiele innych takich książek, jak np. Bunina, czy prof. Sachsa. Nikt, żadna prokuratura nie ścigała takiego wydawcy.
 
1* Najdawniejszym przepisem prawnym ogłupiania społeczeństwa była prohibicja, czyli zakaz sprzedawania alkoholu w publicznych sklepach, restauracjach itd. Zakaz ten niedouczeni urzędnicy, na czyjeś polecenie, wprowadzili w 1920 roku i trwał do 1933 r. Został on wprowadzony formalnie na skutek działalności Temperance Movement. Organizacja ta  promowała całkowity zakaz picia alkoholu we wszelkich postaciach. Jej symbolem był niejaki Carry Nation, facet o prawie 2 metrach wzrostu i 100 kg wagi. Wpadał taki do baru, czy sklepu i siekierą rozbijał beczki z trunkami. Oczywiście do dnia dzisiejszego nie ujawniono, kto finansował ową organizację i dlaczego policja nie aresztowała jawnych objawów wandalizmu.
Rząd wprowadził zakaz picia alkoholu pod pretekstem zatruwania trunków przez komunistów, czy innych ufoludków. W celu uwiarygodnienia tego, FBI dolewało po kryjomu do beczek np. metanol, formaldehyd, czy propen. Powodowało to śmiertelne zatrucia i było wodą na młyn wprowadzenia całkowitego zakazu picia. Oczywiście zakaz był absolutnie niewykonalny, ponieważ na tak dużej przestrzeni było niemożliwe upilnowanie wszystkich bimbrowni. Pozwoliło to jednak dużej grupie co bardziej przedsiębiorczych osobników uzbierać całkiem ładne majątki. Jednym z takich mafiozo był dziad Kennedyego. Trwała prohibicja lat prawie 14, zanim urzędnicy wycofali się z tego idiotycznego zarządzenia.
 
2*Bombardowanie Pearl Harbour w 1940 roku.
Atak na tą bazę USA na Hawajach jest uznawany przez poprawnie politycznych historyków za powód przystąpienia Stanów Zjednoczonych do II Wojny Światowej. Oczywiście jest to wierutna bzdura. Stany Zjednoczone już parę miesięcy wcześniej postawiły Japonii ultimatum, że ma się wycofać z terenów azjatyckich. Po podpisaniu pokoju z Sowietami we wrześniu 1939 roku, Japonia straciła impet w zajmowaniu Azji. Wyspy japońskie nie posiadają żadnych kopalnych paliw. Wycofanie się z Azji groziło załamaniem gospodarki japońskiej. USA doskonale o tym wiedziało. Dodatkowo, rzekome przypadkowe wyjście lotniskowców z Pearl Harbour w przeddzień ataku, wcale nie musiało być takie przypadkowe, tylko chodziło o istotne zmniejszenie strat w przypadku ataku japońskiego. Podstawiono stare pancerniki, które w tej wojnie miały o wiele mniejsze znaczenie. USA już od kilku tygodni wiedziały co się dzieje w armii japońskiej, ponieważ doszło do złamania szyfrów japońskich. Na marginesie, Japończycy do końca wojny się tego nie domyślili.
USA przystąpiło do wojny w wielkim stylu i do dnia dzisiejszego okupuje Japonię. Bazy USA na terenie Wysp Japońskich są eksterytorialne i żołnierze amerykańscy nie podlegają jurysdykcji japońskiej, nawet w tak prostych sprawach kryminalnych, jak gwałty.
Zresztą tak jest na całym świecie. Przypominam rozróby amerykańskich żołnierzy w Gdyni, kiedy to pijany majtek ostrzeliwał z ciężkiego karabinu maszynowego największy deptak w Gdyni, tj. Skwer Kościuszki. Cisza. Obecnie nawet informacje gazetowe o tym incydencie zniknęły z internetu.
 
3* Incydent w Zatoce Tonkijskiej 2 i 4 sierpnia 1964 roku.
Zdarzenie w Zatoce Tonkijskiej stało się pretekstem dla Pentagonu do ataku na Wietnam Północny. Zgodnie z opublikowanym Raportem nr 3 CIA były dwa wydarzenia.
Pierwsze miało miejsce 2 sierpnia. Okręt wojenny USS Maddox  rzekomo odpierał ataki 3 kutrów torpedowych, zabijając 4 Wietnamczyków.
Drugi incydent miał miejsce 4 sierpnia, czyli dwa dni później. USS Turner rzekomo został zaatakowany przez Wietnamczyków, ale naprawdę nie było żadnej wymiany ognia. Wietnamczycy po prostu brali udział w ratowaniu statków.
Nie przeszkodziło to Johnsonowi rozpocząć dezinformację o ataku Wietnamczyków z Północy i wydać rozkaz bombardowania Wietnamu Północnego. Całą akcją dezinformacji kierowała Agencja Bezpieczeństwa Narodowego NSA.
Nikt już nie dojdzie, czy obserwatorzy radarów się pomylili, czy była to celowa prowokacja na wysokim szczeblu. Doskonale przedstawiają to publikowane na Youtube filmy pt. „Odnalezione Taśmy” z wojny wietnamskiej.
Nie przeszkadzało to eskalacji wojny.

        W ogóle ta tzw. Wietnamska Wojna to bardzo dziwna sprawa. Oficjalna propaganda podaje, że Amerykanie walczyli z Komunizmem o demokrację tak, że kamienia na kamieniu nie pozostawiali. Sowieci natomiast traktowali to jako agresję imperializmu amerykańskiego.
Jest jeszcze trzecia wersja. Po pierwsze, w związku z gwałtownym rozwojem przemysłu związanego z II Wojną Światową, Amerykanie zniszczyli swoje wody pitne. Wody były tak zanieczyszczone, że trzeba było szukać innych miejsc w celu utrzymania wysokiej produkcji przemysłowej. Ewentualna budowa oczyszczalni powodowałaby drastyczny wzrost kosztów produkcji.
Jak wiadomo, surowce można przewieź w dowolne miejsce. Ludzi także do pracy można przewozić. Amerykanie mieli doskonale doświadczenie z przewozem Chińczyków, niezbędnych do budowy kolei w XIX wieku. Wody przewieźć się nie da.
I tutaj wyłaniają się Chiny. Największy teren z dużą ilością czystej wody i dużą ilością taniego robotnika. Także surowce znajdują się na miejscu.
Oczywiści to, co poniżej podaję, to bajania ulicy. Żaden dyplomowany historyk tego nie potwierdzi, straciłby pracę.
 
1964 - tzw. prowokacja Tonkijska.
1966 - zaczyna się Rewolucja Kulturalna w Chinach, w wyniku której Mao morduje swoich przeciwników politycznych. Parę milionów starej gwardii idzie do piachu. Dotyczy to głownie przeciwników imperializmu.
1968 - Słynna ofensywa Tet w Wietnamie. Amerykanie spokojnie mordują 50 000 partyzantów Wietnamu Południowego, czyli likwidują siły opozycyjne w stosunku do Północy. Innymi słowy, oczyszczają pole Chinom. Podobnie postąpiono w 1944 roku w Warszawie. Najpierw wysłannik Londynu Retinger, bazując na sowieckich wtykach w AK, doprowadza do wybuchu Powstania. Potem Alianci pozwalają Niemcom na wymordowanie najbardziej wartościowej młodzieży w Polsce, dając czyste pole Sowietom. Innymi słowy, coś za coś. Oczywiście te głupoty, że to rzekomo Stalin nie pozwolił na lądowanie, nie mają żadnego pokrycia w faktach. Po drugiej stronie Wisły było 14 lotnisk, na których alianckie samoloty spokojnie mogły lądować. Są nawet Sowieckie filmy na ten temat, w tym i fabularne, o przyjaźni lotników amerykańskich i sowieckich. Bór-Komorowski za wydanie rozkazu rozpoczęcia Powstania Warszawskiego został skazany przez Sąd Oficerski na karę śmierci. Wyrok wykonano.
1970 Wycieczki Nixona do Chin i nawiązanie współpracy gospodarczej.
1973/4 tzw. Rozmowy Paryskie i zakończenie działań wojennych w Wietnamie.
Przenoszenie przemysłu amerykańskiego do Chin.
Szelf kontynentalny Wietnamu oddany w dzierżawę na 99 lat zachodnim korporacjom naftowym.
Jak jest eksploatowany Wietnam, przedstawiłem wcześniej.
http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/gmo_a_zdrowie_sygenta_,p1776863786 
Po kolejnych 50 latach i zniszczeniu wód w Chinach od 2007 roku amerykański przemysł przenosi się do Namibii, RPA, czy Argentyny. Chiny zostają z magazynami papierków zwanych dolarami. Amerykanie w nagrodę pozwalają im „inwestować” owe papierki w krajach byłego „Demoludu”, w tym przede wszystkim w Polsce. Przecież coś za coś.
 http://www.polishclub.org/2015/10/31/dr-jerzy-jaskowski-nasze-zdrowie-a-rabunek-wody-przygotowanie-zaglady/https://www.polishclub.org/2015/09/21/dr-jerzy-jaskowski-energetyka-woda-i-eksperci/http://www.prisonplanet.pl/polityka/upadek_pastwa_izrael,p827976096 
I najważniejsze.
Kto zyskał na tym interesie?
 
Zgadłeś Szanowny Czytelniku. Jedynym beneficjentem była City of Londyn. Państwo istniejące od co najmniej 700 lat, a o którym żaden aktor sceny politycznej nie ma prawa się zająknąć. W Polsce nawet nie wspomina się o takim państwie.
Dlaczego niby mniej wartościowy ludek [St.Michalkiewicz] ma się zajmować poważnymi sprawami. A kto ma możliwości takiego wymazywania faktów w podręcznikach? No oczywiście City of London. Dlatego ludność pomiędzy obecnie Odrą i Bugiem nie ma prawa znać historii powszechnej. Od 100 lat nie wydano po polsku ani jednego podręcznika historii powszechnej. Same jedno-, czy dwu tomowe bryki. 
cdn.
Gdańsk 4.10.2016 r.
 
 http://educodomi.blog.pl/category/dr-jaskowskiego-historia-i-polityka/http://wolna-polska.pl/wiadomosci/dr-jerzy-jaskowski-polska-historia-pewno-polska-tempo-rozpadu-przyspiesza-cz-2014-02http://www.polishclub.org/2012/11/04/dr-jerzy-jaskowski-historia-polski-szczeglnie-xx-wieku-w-skrcie/http://www.prisonplanet.pl/polityka/historia_polski,p984464282http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/07/dr-jerzy-jaskowski-ukrainskie-zamieszanie-czy-brak-elementarnej-wiedzy/ 
kontakt : Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

 

Za: http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=18879&Itemid=119