Wiadomości
Niemiecki Sąd: antypolskie plakaty NPD legalne!
- Szczegóły
- Kategoria: Wiadomości
- Odsłony: 1985
Co więcej, nakazał starostwu Uecker Randow, które je zarekwirowało, oddać NPD antypolskie plakaty i zezwolić na ich wieszanie na ulicach nadgranicznych miejscowości.
W Niemczech trwa kampania wyborcza do Bundestagu, a plakaty NPD są częścią kampanii wyborczej, tej narodowosocjalistycznej niemieckiej partii. Plakaty zostały rozwieszone w dniu 1 września, w 70 rocznicę wybuchu II wojny światowej, w przygranicznym miasteczku Löcknitz, wchodzącym w skład starostwa powiatowego Uecker Randow. Data rozwieszania miała wzmocnić prowokację, a ponadto zrobiono to w Löcknitz, gdzie już około 10% mieszkańców miasteczka to Polacy, co dodatkowo miało wzmocnić siłę przekazu.
Obecnie w powiecie Uecker-Randow mieszka już ponad 1000 Polaków, a w samym niemieckim 3 tysięcznym miasteczku Löcknitz prawie 300. Polacy mieszkają w Niemczech, ale pracują z reguły w Polsce. W landach wschodnich nie ma pracy, a dojazd np. z Löcknitz do centrum Szczecina zabiera tyle samo czasu, co dojazd z Prawobrzeża Szczecina, do jego centralnej części położonej na Lewobrzeżu.
Wielu Niemcom nie podoba się ta wywołana głównie czynnikami ekonomicznymi reslawizacja niemieckich landów i dlatego silne poparcie społeczne ma tu neonazistowska NPD. Głośno było w Polsce, jak kilka miesięcy temu kilkunastu polskim rodzinom mieszkających w Löcknitz zniszczono samochody, a nawet grożono. Teraz NPD rozpoczęła kolejną antypolską akcję, tym razem plakatową.
Działania NPD oburzyły nie tylko Polaków mieszkających w Niemczech, ale również dużą część niemieckiej lokalnej społeczności i opinii publicznej. Dlatego, władze starostwa Uecker-Randow, postanowiły zdjąć antypolskie plakaty i je zarekwirować. W dniu 4 września starostwo powiatu nakazało NPD zdjąć ok. 50 plakatów na koszt partii. Nie spodobało się to politykom oraz sympatykom NPD, której władze zaskarży decyzję starostwa Uecker-Randow do sądu w Greifswaldzie wskazując, że zdjęcie i zarekwirowanie plakatów nie miało żadnych podstaw prawnych, a ponadto naruszało konstytucyjne prawo wolności słowa.
Sąd w Greifswaldzie przyznał rację NPD stwierdzając, że nakaz zdjęcia plakatów jakie wydał starosta powiatu Uecker Randow łamał konstytucyjne prawo wolności słowa zapisane w art. 5 Konstytucji Niemiec, co oznacza, że starostwo ma zwrócić plakaty NPD, a NPD ma prawo powiesić plakaty na nowo. Taka oto jest demokracja niemiecka i polsko-niemieckie pojednanie. Czy to tylko sympatyk NPD zasiadał przypadkowo w składzie Sądu w Greifswaldzie, czy może orzeczenie, jakby nie patrzeć sądu niemieckiego, to jednak zielone światło dla działalności NPD od niemieckiego systemu sądowego?
Sylwester R. Jaworski
Za: Myśl.pl
Za: http://www.bibula.com/?p=13835
RadioMaryja.pl
23 kwiecień 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Zachód kieruje kolejny pakiet pomocy dla Ukrainy
- Prezydent A. Duda będzie rozmawiał z premierem D. Tuskiem w sprawie programu „Nuclear Sharing”
- 16 maja wysłuchanie publiczne projektów ustaw legalizujących tzw. aborcję
- Sz. Wójcik: Musimy postawić tamę przed ideologią ekologizmu! Nie możemy pozwolić na utratę suwerenności żywnościowej Polski
- Posłowie PiS złożą wniosek o zajęcie się włączeniem Polski do programu „Nuclear Sharing”
- Węgry blokują pomoc dla Ukrainy, bo Kijów karze węgierskie firmy za współpracę z Rosją
- M. Wąsik: Wielu ludzi w Platformie Obywatelskiej boi się CBA i będzie spokojniejsze, jeśli CBA zostanie rozczłonkowane
- „Przyjazny psom, wolny od dzieci” – najmłodsi z zakazem wstępu do lokalu w Anglii
- Ukraińskie media: Minister rolnictwa Mykoła Solski podejrzany w sprawie korupcyjnej
- „Solidarność” chce referendum ws. Zielonego Ładu. Znamy już treść pytania
- Koniec boomu na samochody elektryczne w Europie?
- Prof. A. Zybertowicz o konflikcie Rosji z Zachodem: Naprzeciw zdemoralizowanego autorytaryzmu stają zdemoralizowane demokracje