Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Nagrałem szereg programów telewizyjnych o protestach Kresowian przeciwko gloryfikacji Bandery i UPA.
Pierwszy z nich w poniedziałek 15 lutego o g. 20.40 czasu polskiego wyemituje TVP Polonia w ramach cyklu „Świadkowie nieznanych historii”. Ze względu na różnice czasowe powtórzony zostanie on o godzinie 2.25, a także w innych porach, co trzeba sprawdzić w programie.

Odcinek ten nagrałem wraz z doc. dr Czesławem Partaczem z Koszalina, specjalistą od nacjonalizmu ukraińskiego, a dotyczyć będzie on zbrodni Bandery i UPA,
Z kolei ta sama stacja w poniedziałek 1 marca też o godz. 20.10 i 2.25 nada kolejny nagrany prze mnie odcinek, tym razem o losach Polaków, którzy nadal mieszkają na dawnych Kresach. Autorem obu programów jest Waldemar Wiśniewskim, a prowadzącym dyskusje Roman Graczyk.
Udzieliłem też dwóch obszernych wywiadów dla telewizji ukraińskiej. Pierwszy z nich nagrałem w czasie protestu pod ambasadą Ukrainy. Drugi wczoraj w studio TVP Kraków. Jest on przeznaczony dla programu pierwszego telewizji państwowej. Nie wiem jednak, kiedy będzie emisja.
Polecam też arcyciekawą informację z Charkowa, gdzie pod tamtejszym konsulatem akcję poparcia dla polskich Kresowian zorganizowali członkwoie ukraińskiej opozycji. Mieli oni te sama hasła, co my:

 „Польща та Україна - дружба та примирення ! Ющенко, Бандера, ОУН-УПА та СС-Галичина - ганьба та осуд!”, czyli „Polska i Ukraina - przyjaźń i pojednanie ! Juszczenko, Bandera, OUN-UPA i SS Galizien - hańba i potępienie!”

Fantastyczne! Czytaj o tym na stronie : 

http://www.konserwatyzm.pl/aktualnosci.php/Ogloszenie/5106/

Poniżej także kolejna korespondencja z Kijowa.

Ukraina bez dekoracji poprawności

Od lat nic się nie zmienia na Ukrainie – konkluduje brytyjska „Financial Times”. Publicysta Misha Glenny w swoim artykule radzi przeczytać „Białą Gwardię” Michaiła Bułhakowa, żeby zrozumieć obecny stan rzeczy na Ukrainie. Dziś, jeśli czytać tą książkę, opisującą Ukrainę 1918-1919 roku, to można jak w lustrze zobaczyć Ukrainę teraźniejszą. Obecnie „Biała Gwardia” Bułhakowa – to jadowita satyra, ilustrująca fundamentalny opór Ukrainy przed rozumnymi metodami rządzenia – stwierdza na łamach „Financial Times” Misha Glenny. Wagony pełne pieniędzy, złodziejaszki różnej rangi, zdrajcy, którzy zmieniają poglądy polityczne jak rękawiczki – to wszystko do złudzenia przypomina obecny bieg zdarzeń w kraju. Tak samo, jak w 1918 roku oligarchowie znad Dniepru i złodziei z zewnątrz znowu uczynili z Ukrainy kraj wiecznych waśni, chciwości i podwójnych standardów. Zwalczanie wzajemne Juszczenki i Tymoszenki można porównać do zwalczania nacjonalistów ukraińskich i bolszewików podczas wojny domowej. Ze zdaniem, że nowo wybrany prezydent Wiktor Janukowycz zechce uczynić z Ukrainy wasala Rosji - publicysta angielski zupełnie się nie zgadza. Największy oligarcha doniecki Rinat Achmetow (mózg i grube pieniądze stojące za nowym prezydentem Janukowyczem) jest narodowości tatarskiej – dlatego potrafi stanąć nad walką Ukraińców i Rosjan. Ale wszystko może się zdarzyć, bo polityka ukraińska jest nieprzewidywalna – uważa Glenny.

Tak samo jak Michaił Bułhakow, znany polski polityk Roman Dmowski pisał w artykule opublikowanym w 1930 roku we „Lwowskim Kurierze Porannym”: „Nie ma siły ludzkiej zdolnej przeszkodzić temu, ażeby oderwana od Rosji i przekształcona na niezawisłe państwo Ukraina stała się zbiegowiskiem aferzystów całego świata, którym dziś bardzo ciasno jest we własnych krajach, kapitalistów i poszukiwaczy kapitału, organizatorów przemysłu, techników i kupców, spekulantów, rzemieślników i organizatorów wszelkiego gatunku prostytucji. Te wszystkie żywioły przy udziale sprytniejszych, bardziej biegłych w interesach Ukraińców, wytworzyłyby przewodnią warstwę, elitę kraju. I żaden z krajów nie mógłby się poszczycić tak bogatą kolekcją międzynarodowych kanalii. Ukraina stałaby się wrzodem na ciele Europy.”

To wypowiedź realisty od polityki, który rozumiał procesy polityki światowej na co dzień i w przyszłości. Teraz, niestety, nie ma ludzi takiej miary jak Bułhakow, Dmowski lub de Gaulle. Zamiast wielkich światem rządzą maluczki bez wizji i mądrości. W tej sytuacji mogła powstać Ukraina jako szumowina Europy. Ale rzeczywistość polityczna często się mści. Dlatego ktoby nie rządził na Ukrainie: Kuczma, Juszczenko, Janukowycz lub Tymoszenko ten kraj jest skazany w obecnym stanie na zniszczenie ale nie przez Moskali i Żydów – ale przez własne ełyty kołchozowe, które są gorsze nawet od Tataro-Mongołów. Ale ten wrzód na ciele Europy będzie się rozwijał i dokona ostatecznego zniszczenia tego ciała, w razie członkostwa Ukrainy w UE i NATO.

Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów   

Za: Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski