"Schulz nie ma wyższego wykształcenia, a zanim został politykiem pracował jako księgarz. Przyznaje, że w młodości miał problem alkoholowy i dlatego dziś nie sięga po żadne napoje wyskokowe." (zgłupiał?- czy może wrócił do nałogu?)
No to się cieszą wszyscy farbowani demokraci spod znaku błękitnej flagi, których nadmiar biało-czerwonych barw przeraża. Zacierają ręce, że jeszcze nie wszystko stracone, że może uda się rozerwać na strzępy Rzeczpospolitą, zanim obecna władza fastrygować choćby zacznie.
Oto przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz powiedział w jednym z wywiadów, że wydarzenia w Polsce "mają charakter zamachu stanu". Zaiste kuriozalna wypowiedź. Zamach stanu przeprowadzany przez demokratycznie wybrane władze! Nawet nie wiedzieliśmy, głosując na PiS, że dokonujemy zamachu stanu a tu proszę niemiecki Europejczyk nam wytłumaczył. Ten pan ma chyba poważniejsze problemy niż by się mogło wydawać, zwłaszcza że nie raz już w ten sposób straszył Polaków (np. użyciem siły w związku z uchodźcami). Jego ochota na „zrobienie porządku” w Polsce zakrawa na fobię.
Pan Schultz nie byłby jednak w stanie wygłaszać swoich chorych teorii, gdyby nie donosy naszych zatroskanych o swoje interesy polityków PO i ich cichych wspólników z Nowoczesnej, czy redaktorów mediów zaprzyjaźnionych. Nie darmo redaktorzy gazety wiadomej codziennie publikują notatki służbowe na stronach „Die Zeit”. Wszak wszelkie zasługi będą z czasem docenione a to potrzebne bardzo w sytuacji utraconych gwałtownie dotacji z publicznej kasy. - To, co rozgrywa się w Polsce, ma charakter zamachu stanu i jest dramatyczne. Wychodzę z założenia, że w tym tygodniu, a najpóźniej podczas posiedzenia w styczniu, będziemy o tym w Parlamencie Europejskim obszernie dyskutować – mówił pan przewodniczący Schulz. No to czekamy na „bratnią” pomoc. Już wiecie dlaczego PO-PSL uchwaliła ustawę 1066 o udziale zagranicznych funkcjonariuszy lub pracowników we wspólnych operacjach lub wspólnych działaniach ratowniczych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej?
Za: tvn24.pl
Za: http://www.warszawskagazeta.pl/swiat/item/2979-przewodniczacy-pe-schulz-zglupial-bredzi-o-zamachu-stanu-w-polsce
MARTIN SCHULZ (Partia Europejskich Socjalistów)
Niemiecki socjaldemokrata, obecny szef Parlamentu Europejskiego; ma 58 lat, pochodzi spod Akwizgranu i od 20 lat zasiada w europarlamencie. Ma opinię polityka charyzmatycznego i wybuchowego. Nie szczędzi ostrych słów pod adresem rządów państw UE, którym zarzuca, że zbyt często decydują o ważnych dla obywateli UE sprawach za zamkniętymi drzwiami i lekceważą Parlament Europejski.
W 2003 r. głośny stał się jego spór z byłym premierem Włoch Silvio Berlusconim, którego Schulz publicznie skrytykował. Berlusconi zaś odpowiedział, że niemiecki europoseł dobrze pasowałby do roli kapo w filmie. W Polsce z kolei Schulz dał się zapamiętać z ostrej krytyki rządu PiS w latach 2005-2007.
Schulz nie ma wyższego wykształcenia, a zanim został politykiem pracował jako księgarz. Przyznaje, że w młodości miał problem alkoholowy i dlatego dziś nie sięga po żadne napoje wyskokowe.
Za: http://wyborcza.pl/1,91446,15586082,UE__Czolowi_kandydaci_europejskich_partii_w_wyborach.html