Drukuj
Kategoria: Wiadomości
Odsłony: 1918
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 
Sami sobie zgotowaliśmy taki los, godząc się na wprowadzenie w muzeum Auschwitz żydowskiej narracji historycznej i eliminując w dużej mierze przekaz o martyrologii Polaków na ekspozycji w tym Miejsca Pamięci.

Doktor Ewa Kurek odniosła się do sytuacji na linii Polska-Izrael. Kryzys ze stycznia ubiegłego roku został zażegnany po czerwcowej deklaracji premierów Morawieckiego i Netanjahu. W lutym b.r. odbyła się w Warszawie konferencja bliskowschodnia. Po tym wydarzeniu ważni izraelscy politycy, jak p.o. szefa MSZ, Israel Katz oraz sam premier Netanjahu, zaczęli wygłaszać antypolskie wypowiedzi. 

W rozmowie z PCH24 dr Kurek przyznała, że nie dziwi jej taki obrót spraw, gdyż tego rodzaju sytuacje powtarzają się od lat, tyle że nasz rząd dopiero teraz zwrócił na to uwagę.  "Poprzez wypowiedzi Netanjahu, izraelskiego ministra i innych osób, oskarżenia wobec Polski płynące ze strony Żydów nabrały międzynarodowego charakteru. Myślę jednak, że to dobre dla Polski. Mam bowiem nadzieję, że sytuacja ta obudziła polskich polityków z błogiego letargu i udawania, że nic się nie stało, oraz pokazała im, jakie są efekty ciągłego ulegania we wszystkim Żydom"- oceniła historyk. 
[Oj, ten optymizm… MD]
Rozmówczyni portalu Pch24 oceniła, że politycy w Polsce powinni przestać "zamiatać sprawy pod dywan". 
"Muszą popracować nad sobą, zrozumieć współczesny Izrael i zachowywać się zgodnie z wymogami polskiej racji stanu"-podkreśliła Ewa Kurek. Historyk przypomniała w tym kontekście, kto budował państwo Izrael, a robili to również polscy Żydzi. 

"Mogliśmy się z nimi lubić lub kłócić, ale mówiąc szczerze, rozumieliśmy się, bo nadawaliśmy na jednej fali, ponieważ pochodziliśmy z tego samego kręgu kulturowego. Tamtego Izraela już nie ma"- oceniła rozmówczyni portalu. W ocenie Kurek, pokolenie Żydów polskich odeszło na zawsze, a w Izraelu nie usłyszymy już języka polskiego, "za to drugim językiem, obok hebrajskiego, na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat stał się język rosyjski"- zauważyła. 

"Zmarły przed dwudziestu laty Ojciec Daniel Rufaisen, Żyd i Polak, karmelita z Hajfy, podczas ostatniej przed śmiercią rozmowy ze mną powiedział, że boi się, czy Izrael w ogóle przetrwa jako państwo, bo Rosjanie, którzy za 300 dolarów kupowali żydowskie metryki, i rosyjscy Żydzi, zwani przez polskich Żydów Litwakami, którzy około roku 1990 najechali masowo jego mały kraj, zachowują się tak, jak gdyby dysponowali przestrzenią od Władywostoku do Bugu, a tymczasem kraj Żydów to mały kraj i nie wytrzyma zbyt długo takiej polityki. Nie rozumiałam wówczas jego obaw. Zrozumiałam dopiero teraz. Ojciec Daniel miał rację"- oceniła dr Ewa Kurek.

Jak wskazała, Izraelem rządzą dziś Żydzi osadzeni mentalnie w cywilizacji rosyjskiej. Cytując Wiktora Jerofiejewa, reżyserka powiedziała, że Rosjanie "nie znoszą dobrego traktowania" i psują się od niego "jak kiełbasa na słońcu". Tymczasem polski rząd przez całe lata starał się dobrze traktować tych współczesnych obywateli Izraela, o rosyjskiej mentalności. 

"I popsuli się jak kiełbasa na słońcu, czyli uznali, że wobec Polaków wolno im już wszystko. To właśnie Litwacy, tacy jak ambasador Izraela w Polsce Anna Azari, odpowiadają dziś za politykę Izraela. Trzeba ich traktować zatem tak, jak należy traktować Rosjan. Twardo i bez zbędnej kurtuazji. Innego języka nigdy nie zrozumieją"-zaznaczyła historyk.

"Jeśli nie podejmiemy odpowiednich działań, jeśli nie zasypiemy świata faktami opartymi na wynikach rzetelnie przeprowadzonych badań historycznych, jeśli pozwolimy, aby świat nadal karmił się kłamstwami Jana Tomasza Grossa, Engelking , Libionki i Grabowskiego, to nasze dzieci i wnuki przez następne dziesięciolecia będą pracowały na Żydów"-ostrzegła dr Ewa Kurek. 

W ocenie reżyserki trudno jednak dostrzec, aby zarówno ten, jak i którykolwiek wcześniejszy rząd, podejmował wspomniane "odpowiednie działania". 

"Jeśli rząd Polski z naszych podatkowych pieniędzy finansuje „badania” m. in. pani Engelking (ostatnio minister Gowin dał jej pół miliona złotych), która szkaluje Polskę wypisywaniem bezpodstawnych bzdur o tym, że Polacy zamordowali ponad 200 tysięcy Żydów, to jak ma być dobrze? Przepraszam, ale poza Polską nie znam innego kraju, który płaciłby ogromne pieniądze ludziom, którzy narażają na szwank dobre imię państwa płatnika i zwyczajnie kłamią"-oceniła Kurek. 

Rozmówczyni PCH24 odniosła się także do amerykańskiej ustawy 447. Jak stwierdziła historyk, może być ona faktycznie groźna dla Polski, ale tylko wówczas, gdy uda się przesunąć nasz kraj z kategorii ofiary II wojny światowej w kategorię sprawcy. Co gorsza, z takimi próbami mamy obecnie do czynienia.

W ocenie dr Ewy Kurek, władze Polski najwyraźniej nie rozumieją, że antypolska propaganda, którą szerzą po świecie tacy historycy jak Gross czy Engelking ma na celu uczynienie z Polski "symbolu sprawców". 

"Właśnie dlatego, moim zdaniem, bardzo dobrze, że Netanjahu i Katz otwarcie powiedzieli, co wiedzieli"- oceniła. Jak dodała Kurek, polski rząd najwyraźniej potrzebował tego "kubła zimnej wody'. Zdaniem reżyserki, rząd PiS jest przekonany, że jeżeli "zdenerwuje" Żydów, nie będą w Polsce stacjonować amerykańskie wojska. Rządzący politycy, jak twierdzi historyczka, wbili sobie bowiem do głowy, że to od Żydów ma zależeć nasza współpraca wojskowa z USA. 

"Jeśli politycy PiS uważają, że dla prezydenta Stanów Zjednoczonych ekshumacja w Jedwabnem jest równie ważna jak rozwinięcie na szeroką skalę sprzedaży do Europy amerykańskiego skroplonego gazu, a pokazanie filmu „Kto ratuje jedno życie…”, w którym dzieci żydowskie opowiadają o wojnie, policji żydowskiej i ratowaniu, jest równie ważne, jak rozmieszczenie amerykańskich wojsk i zabezpieczenie naszej cywilizacji od strony imperialnych Rosji i Chin, to zaczynam bać się o Polskę.

Bo to znaczy, że polityka historyczna obecnych rządów PiS nie różni się niczym od polityki poprzednich rządów. To znaczy, ze nadal serwowana jest nam, Polakom, pedagogika wstydu, abyśmy tym chętniej zapłacili Żydom ewentualne odszkodowania, a światu serwowane są płynące również z Polski historyczne kłamstwa na temat strasznej roli Polski i Polaków w zagładzie Żydów, aby świat jak najszybciej uznał nas za sprawców II wojny światowej"-skomentowała Kurek. 

Rozmówczyni portalu pch24 zaznaczyła jednocześnie, że nie posądza rządu Zjednoczonej Prawicy- "przynajmniej na razie"- o złą wolę, a jedynie słabe zrozumienie świata.

Dr. Kurek przytoczyła też diagnozy prof. Richarda Pipesa dla Polski. Ten znawca Rosji i Europy Środkowo-Wschodniej już dwadzieścia lat temu przewidział dla naszego kraju Międzymorze oraz dobrą współpracę z USA.

"Ten wielki światowej sławy uczony, warszawski Żyd, nie przewidział jedynie tego, że Polsce i Polakom w XXI wieku przyjdzie nagle do głowy klękanie przed przedstawicielami jego narodu, amerykańskimi i izraelskimi Żydami, oraz szkalowanie za własne pieniądze dobrego imienia własnej Ojczyzny"- podkreśliła dr Ewa Kurek. Jak dodała, aby to zatrzymać, "nie wystarczy oburzenie wygłaszane przez polityków", rządzący powinni raczej podjąć konkretne działania, np. "odblokować" badania historyczne. 

"Właśnie przez taką politykę historyczną obecne stosunki polsko-żydowskie są gorsze niż w PRL. Parafrazując motto „Medalionów”: w stosunkach z Żydami „sami sobie zgotowaliśmy ten los”."-oceniła reżyserka. 

Zdaniem Ewy Kurek, wszystko jest jeszcze do naprawienia, potrzeba jednak stosownych działań, wówczas możemy "odpracować błędy i ugrać swoje", jednak te działania należy podjąć niezwłocznie. 

yenn/pch24, Fronda.pl

 

taka jest prawda 26.2.19 20:10

Sami sobie zgotowaliśmy taki los, godząc się na wprowadzenie w muzeum Auschwitz żydowskiej narracji historycznej i eliminując w dużej mierze przekaz o martyrologii Polaków na ekspozycji w tym Miejsca Pamięci.

Po co nam tacy opluwacze? 26.2.19 20:59

Izrael wzywa USA do zerwania stosunków dyplomatycznych z Polską, a może wreszcie sam je zerwie, a nie robi wszystko cudzymi rękami? Czekam na to ! po co nam ten najbardziej antypolski kraj do szczęścia?

antypolonizm 26.2.19 22:07

Proszę zapoznać się ze składem Międzynarodowej Rady Muzeum Auschwitz-Birkenau

Przewodniczącą tej Rady jest prof. Barbara Engelking.

http://auschwitz.org/muzeum/miedzynarodowa-rada/czlonkowie-mro/


Za: http://www.fronda.pl/a/dr-ewa-kurek-o-relacjach-z-izraelem-rzadzacy-obudzcie-sie-nie-rozdzierajcie-szat-ale-dzialajcie,122853.html

Za: http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=24911&Itemid=100