Wczoraj, w tak ważnym dniu dla Katynia, złożyłem Kondolencje, ale nie tamtym Polakom z roku 1940, a tym współczesnym Ofiarom. Pomiędzy Katyniem a Smoleńskiem jest las. - Nie możemy mieć do drzew żalu, nie możemy mieć do tego najstarszego drzewa - o którego mógł być tym powodem katastrofalny wypadek, że skrzydło pękło na pół...
I piszę tak:
Dzisiaj 13 Kwietnia 2010 roku przyszedłem do Urzędu Miejskiego w Ustce, by oddać Hołd, Pamięć i Cześć Ofiarom spod Smoleńska.
Zatrzymaj Panie Boże Zegar !!! - Tak napisałem w wierszu.
Mógłbym wymienić, to jednak z Ofiar znałem osobiście Panią Annę Walentynowicz.
Kiedy była w Ustce w Domu Kultury, rzekła do mnie, cytuję:
" - Tylko nie zapomnij o mnie poeto"!
O, nie Paniu Aniu, nie zapomnę !!!
14 Kwietnia 2010 r.
Nadesłał: Tomasz-Jan Czarnik