Przypominamy
- Dlaczego mimo powszechnej opinii o prawie do  życia dla każdego człowieka, tak łatwo dochodzi do zalegalizowania  aborcji w prawie państwowym?
-  Odpowiadając na to pytanie, chciałbym posłużyć się świadectwem dra med.  Bernarda Nathansona (ginekologa, położnika) - obecnie obrońcę życia, ale  w 1968 r. członka Narodowego Związku na rzecz Zniesienia Ustawy o  Aborcji, która w ciągu 5 lat doprowadziła do legalizacji zbrodni aborcji  w USA. Nathanson przeżył nawrócenie i w 1982 r. w Irlandii wygłosił  przemówienie "Śmiertelne oszustwo, zaplanowana zagłada", w którym  zdemaskował strategię grup proaborcyjnych. Niestety te metody nadal  stosowane są na całym świecie.
Zacytuję  fragmenty jego przemówienia: "W 1968 r. wiedzieliśmy, że uczciwe  przeprowadzenie wśród Amerykanów ankiety na temat przerywania ciąży  oznaczałoby dla nas druzgocącą klęskę. Posługując się środkami masowego  przekazu, rozpowszechnialiśmy wyniki przeprowadzonych przez nas rzekomo  ankiet, twierdząc, że 50 lub 60 procent Amerykanów chce legalizacji  przerywania ciąży. Była to niezwykle skuteczna taktyka samospełniających  się proroctw, gdyż niewielu ludzi lubi należeć do mniejszości.  Wiedzieliśmy również, że jeśli dostatecznie udramatyzujemy sytuację,  wzbudzimy dość sympatii, aby sprzedać nasz program. Dlatego  sfałszowaliśmy dane na temat nielegalnych zabiegów przerywania ciąży.  
Mass mediom i opinii publicznej przekazywaliśmy informację, że rocznie  przeprowadza się w Stanach około miliona aborcji, chociaż wiedzieliśmy,  że naprawdę jest ich około 100 tysięcy. Podczas nielegalnych zabiegów  umierało rocznie 200-250 kobiet, ale stale powtarzaliśmy, że  śmiertelność jest znacznie wyższa i wynosi 10 tysięcy rocznie. Liczby te  zaczęły kształtować świadomość społeczną i były najlepszym środkiem,  aby przekonać społeczeństwo, że trzeba zmienić prawo antyaborcyjne.  Najważniejszą i najskuteczniejszą z taktyk, które stosowaliśmy podczas  naszej działalności w latach 1968-1973, była tak zwana karta katolicka.  Posługiwaliśmy się zbiorowym pojęciem hierarchii kościelnej,  wystarczająco niejasnym, by przekonać innych, że to właśnie Kościół  winien jest powstaniu oporu przeciw legalizacji aborcji. Z naszych słów  można było wyciągnąć tylko jeden wniosek: Kościół katolicki jest  zdecydowany narzucić krajowi swoje przekonania dotyczące aborcji. W ten  sposób przekonaliśmy opinię publiczną, że każdy, kto był przeciw  dopuszczalności aborcji, musiał być katolikiem lub ulegać silnemu  wpływowi hierarchii kościelnej. Rozpowszechniliśmy przekonanie, że  katolicy, którzy są zwolennikami legalizacji aborcji, to  intelektualiści, światli, postępowi ludzie. 
Oprócz karty katolickiej  ukrywaliśmy wszystkie dowody naukowe na to, że życie zaczyna się od  poczęcia. Utrzymywaliśmy, że ustalenie, kiedy zaczyna się życie  człowieka, jest problemem teologicznym, prawnym, etycznym,  filozoficznym, ale na pewno nie naukowym. Takie działanie jest nadal  jedną z ulubionych taktyk grup proaborcyjnych, twierdzących, że naukowcy  nie są w stanie zdefiniować momentu, w którym rozpoczyna się życie  ludzkie. Taki pogląd jest śmieszny i absurdalny. Jako naukowiec wiem, że  życie człowieka zaczyna się od poczęcia".
Dr Nathanson w swoim przemówieniu nie rozwinął  problematyki mediów. Dodam zatem, że ogromna część mediów, nagłaśniając  nieprawdy aborcjonistów, świadomie lub nieświadomie współtworzy  cywilizację śmierci. Dzisiaj prawda naukowa, medyczna o poczęciu jako  początku życia człowieka podawana jest nie tylko w poważnych  opracowaniach naukowych, ale także w milionach podręczników szkolnych  przeznaczonych dla uczniów gimnazjów i szkół średnich.
- Jakimi środkami dysponują obrońcy życia?
- Modlitwa, uczenie się, uczenie innych, pomoc - tak w  skrócie streściłbym to, co możemy robić. Modlitwa powinna być na  początku wszelkich przedsięwzięć służących życiu i je nieustannie  wspierać.
Krakowska grupa katolików świeckich  zorganizowała ogólnopolską Krucjatę Modlitwy w Obronie Poczętych  Dzieci. Ta Krucjata ma dwa modlitewne cele: obudzić sumienia i  wrażliwość Polaków na los nie narodzonych dzieci oraz doprowadzić do  anulowania ustawy o warunkach dopuszczalności przerywania ciąży i  zastąpienia jej prawem chroniącym życie od poczęcia.
7 stycznia 1993 r. Sejm anulował zbrodniczą aborcyjną  ustawę i wprowadził ustawę chroniącą życie nie narodzonych (niestety z  trzema wyjątkami). Polska była pierwszym krajem na świecie, który w  demokratycznych warunkach dokonał takiego zwrotu. Nieustannie prosimy  Boga o wprowadzenie do polskiej Konstytucji jednoznacznego zapisu  chroniącego życie każdego człowieka od poczęcia po naturalny kres. Ta  Krucjata trwa.
 Od lat osiemdziesiątych prężnie rozwija się  modlitewny Ruch Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.
Uczenie się, czyli podejmujemy trud zdobywania rzetelnych  informacji, ciągłej aktualizacji naszej wiedzy. Uczymy też innych. W  sposób szczególny pragniemy dotrzeć z rzetelną wiedzą i informacją do  ludzi mediów, do ludzi szeroko pojętego systemu edukacji, ale także do  wspólnot religijnych i każdego człowieka.
Uczyć  innych, to demaskować metody działań zwolenników aborcji i promować  działania służące życiu. Przekazywać prawdę o początku życia człowieka,  informacje o rozwoju dziecka przed narodzeniem, prawdę o okrucieństwie  aborcji.
Postulat "uczyć innych" może być  urzeczywistniany także przez wykupywanie odpowiednich "reklam" prasowych  czy "spotów" telewizyjnych i radiowych. Ogromne możliwości realizacji  tego postulatu istnieją w ramach tzw. oświaty medycznej. Plakaty,  gabloty w poczekalniach przychodni, gabinetów lekarskich, w aptekach  mogą i powinny budować cywilizację życia.
Polskie  Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka dysponuje wieloma materiałami  pro-life i chętnie przekazuje je innym.
W  dziele obrony życia nie może zabraknąć konkretnej pomocy, także  materialnej, świadczonej samotnym matkom czy rodzinom wielodzietnym.
Trzeba, aby każdy lekarz, nie tylko ginekolog, położnik,  znał na swoim terenie instytucje, organizacje społeczne, telefony  zaufania, które świadczą pomoc w kryzysowych sytuacjach.
Pomagać w dziele obrony życia, w sensie materialnym.  Nie można ograniczać się tylko do pomocy samotnym matkom i ubogim  rodzinom, ale też spieszyć z pomocą organizacjom broniącym życia czy  instytutom i wydawnictwom służącym obronie życia człowieka.
 Za: Rycerz Niepokalanej nr 3/2009, s. 68
	