Rzecznik Białego Domu zapowiedział mocną obecność rządu podczas Marszu dla Życia w Waszyngtonie 27 stycznia, ponieważ „nie jest tajemnicą, że prezydent Trump i jego administracja zamierzają zrobić wszystko co w ich mocy w walce o życie”. Wszystko to wydarzyło się w ciągu tygodnia od zaprzysiężenia Donalda Trumpa.
A w Polsce? Od inauguracji prezydenta Dudy minęło 17 miesięcy, od zaprzysiężenia rządu Beaty Szydło 14 miesięcy. Dzieci nadal są zabijane w państwowych szpitalach za pieniądze podatników.
Sejm zdominowany przez PiS zdążył odrzucić społeczny projekt „Stop aborcji”, a rzecznik klubu PiS zapowiedziała, że do końca kadencji żadnych zmian w sprawie aborcji nie będzie.
„Dobra zmiana” w USA jakby lepsza.
Mariusz Dzierżawski
Za: ProKapitalizm.pl (25 stycznia 2017)
Za: http://www.bibula.com/?p=93308