"Bardzo mi miło; mam nadzieję, że nadal będziemy mogli tak dobrze pracować dla Sopotu jak dotychczas i myśleć o wspólnych inwestycjach”, podsumował Karnowski.
(...) Mam nadzieję, że te wszystkie koszmary, które mnie dotknęły i inne osoby w Sopocie, się skończą" - powiedział dziennikarzom, komentując decyzję sopockiej PO o poparciu dla niego w nadchodzących wyborach samorządowych.
Dodał, że na razie nie zamierza wstąpić ponownie do PO. "Na powrót do Platformy będzie moment, kiedy zostanę oczyszczony z zarzutów. Nie chcę teraz się chować pod czyjąkolwiek spódniczkę" - zaznaczył.
Członek sopockiej PO, Cezary Jakubowski wycofał się z kandydowania w wyborach na prezydenta Sopotu po tym, jak w piątek szef pomorskiej Platformy, Sławomir Nowak zapowiedział poparcie partii dla kandydatury Karnowskiego.
Jednym słowem, jaka partia, taki kandydat!
Napisał(a) dziennik.pl/AJaZa: Aspekt Polski , "Platforma za Karnowskim"