Komentarz polityczny
Zachód sprowokował konflikt na Ukrainie, teraz Ukraińcy za to od...
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 13725
Fakt, był sam Janukowicz prezydentem, który dbał głównie o siebie i swoje prywatne sprawy. Szybko się dorobił „na posadzie”.
Sęk w tym, że niczym go to nie odróżniało od poprzednich rządów. Poprzednicy byli równie dobrzy (bądź równie źli).
Kijów jednak pozwolił się prowadzić cudzoziemcom i to oni zdecydowali, że czas na zmianę rządu. W efekcie, powtórzyła się historia i dotychczasowych oszustów znowu zastąpiła mieszanka oszustów starych i nowych.
Dodatkowo, nasiliły się waśnie narodowościowe. Ukraińcy nie mają ani odrobinę większego zaufania do nowego rządu powołanego wskutek zamachu stanu niż mieli do poprzedniego.
Duża część wschodniej Ukrainy nie czuje się związana ze swoim krajem. Mówi na co dzień po rosyjsku, widzi, że wielu za granicą żyje się lepiej, emeryci zarabiają więcej a i pracy po drugiej stronie granicy zdaje się być więcej.
W dodatku Rosja jawi się jako kraj o stabilnej władzy i osiągający sukcesy polityczne i gospodarcze.
Wszechobecna ukraińska korupcja także nie pomaga przekonać do kraju i jego władz. Dochodzi do tego nasilenie się rosyjskiej propagandy, która wykorzystuje okazję by upiec własną pieczeń.
Stąd też oddolne (i odgórne) starania by oderwać część obecnej wchodniej Ukrainy od reszty kraju.
Zachód wprowadził papierowe sankcje, ponieważ na nic więcej go nie stać. Firmy z UE i USA zainwestowały olbrzymie pieniądze w Rosji i domagały się takich właśnie nic nie znaczących sankcji od swoich rządów.
Pewne grupy w USA postulują sprzedaż broni Ukrainie, Międzynarodowy Fundusz Walutowy (IMF) obiecał już 17 mld dolarów w zamian za zaprowadzenie spokoju i uspokojenie separatystów.
Jednak, znając ostatnie 20 lat historii Ukrainy i oczekiwania ludzi przy władzy, pieniądze zostaną w dużej części zdefraudowane a ludzie na Ukrainie będą musieli znosić wyższe podatki oraz znacznie wyższe ceny (znowu zalecenia IMF).
Czy uzależnienie Ukraińców od zaleceń IMF przez skorumpowany (bo innego nie może być) ukraiński rząd będzie dla nich korzystne?
Rosja jest nadal najważniejszym dostawcą gazu i ropy dla Europy i nie ma tutaj Europa nic do powiedzenia, bo nie ma żadnej alternatywy.
Rosja może i zapewne będzie rozszerzać sprzedaż do Azji. Bo i popyt tam jest olbrzymi i ceny wyższe niż w Europie.
W dodatku z wieloma tymi krajami Rosja bezpośrednio graniczy. Bądź jest do nich blisko.
Dlatego też i USA nie przewidują eksportu swojego gazu do Europy ale właśnie do Azji, bo tam zarabia się znacznie lepiej.
Czy UE potrafi wyciągnąć z tego jakieś wnioski i faktycznie zacząć poważnie troszczyć się o dywersyfikację?
W końcu – mimo znacznie mniejszego niż przedstawiany w zachodnich mediach udziału Rosji w obecnym konflikcie nadal Rosja nie jawi się jako kraj przewidywalny czy godny zaufania. Zapewne słusznie.
Eskalacja konfliktu nie jest na dłuższą metę na rękę ani Zachodowi ani Rosji.
I miejmy nadzieję, że wreszcie wszyscy będą w stanie to skonstatować i odpowiednio się zachować.
czubas
Za: http://czubas.salon24.pl/582214,zachod-sprowokowal-konflikt-na-ukrainie-teraz-ukraincy-za-to-od
RadioMaryja.pl
03 grudzień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Informacje Dnia 03.12.2025 [16.00]
- Politycy PiS ostrzegają seniorów przed oszustwami rządu Donalda Tuska
- UOKiK nałożył ponad 80 mln zł kary na spółkę Vectra
- Azja Płd.-Wsch.: ponad 1500 osób zginęło w powodziach w Indonezji, Sri Lance i Tajlandii
- Informacje Dnia, godz. 14.00
- Znaczenie pielgrzymki Ojca Świętego Leona XIV dla Kościoła w Turcji
- Sejm chce odrzucić weto prezydenta Karola Nawrockiego. Chodzi o tzw. ustawę łańcuchową
- Prezydent podpisał ustawę o zakazie hodowli zwierząt na futra po konsultacjach z przedstawicielami branży oraz zawetował tzw. ustawę łańcuchową
- Prezydent Karol Nawrocki chce delegalizacji Komunistycznej Partii Pracy. Wnioskiem zajmuje się TK
- Prezydent K. Nawrocki tworzy Radę Rodziny i Demografii. Eksperci mają wypracować strategię prorodzinną
- Prezydent zawetował ustawę o rynku kryptowalut ze względu na zagrożenia dla wolności obywatelskich i stabilności państwa; Sejm zajmuje się budżetem
- Rząd szuka oszczędności w służbie zdrowia






