Komentarz polityczny
Liderom pod rozwagę
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3029
Pierwszy sprawdzian mieli w wyborach uzupełniających do Senatu gdzie kandydat partii Tuska miał wygrać w przedbiegach a tymczasem odniósł porażkę. Wiedzą, że gdyby przyszło do wyborów to w ich wyniku niejeden z nich mógłby stracić nieźle płatną fuchę w której nie trzeba wiele myśleć ani się wysilać – wystarczy podnieść rękę w tych głosowaniach które partia wskaże. Zresztą, aby za dużo nie musieli pamiętać to klub parlamentarny przygotowuje im gotowce co i jak mają myśleć na dane zagadnienie. Wcześniejszych wyborów obawia się również lewica, którą przedterminowe wybory mogłyby zmieść ze sceny politycznej. Więc posłowie tej frakcji również zagłosowaliby przeciwko. A ja tak sobie pomyślałem: Co dałyby narodowi wcześniejsze wybory? Otóż nic. Gdyby wybory odbyły się w tym roku możliwe są tylko dwa wyniki: Zwycięstwo odniósłby PiS, lub PO. Czyli czeka nas perspektywa zachorowania na dżumę albo tyfus – obie nieprzyjemne. Minęło już prawie pół roku a partie narodowe i konserwatywne znajdujące się poza parlamentem nie zdołały się porozumieć w celu zbudowania szerszego bloku stwarzającego realną szansę na przemiany ustrojowe w Rzeczypospolitej. Jako główne siły widzę Ligę Polskich Rodzin oraz Prawicę Rzeczypospolitej. Na Ruch Przełomu Narodowego nie liczę gdyż jest to organizacja założona na potrzeby partii Jarosława Kaczyńskiego. Gdy PiS w poprzedniej koalicji wykończył swojego naturalnego koalicjanta – LPR to musi mieć teraz kandydata na nowego koalicjanta gdyby następne wybory wygrał. Poza tm ruch Jerzego Roberta Nowaka ma za zadanie przeciągnąć na stronę Kaczyńskich elektoratu Ligi Polskich Rodzin i Prawice Rzeczypospolitej. Dodatkowym ukrytym celem RPN jest „bat” na Kaczyńskich ojca Tadeusza Rydzyka, któremu w poprzedniej kadencji Sejmu kilka razy wymknęli się spod kontroli. LPR wraz PR mają szansę skupić wokół siebie mniejsze ugrupowania narodowo – demokratyczne. Dopiero taki blok miałby szansę na znaczące wejście do Parlamentu a co za tym idzie – na wpływ na losy Ojczyzny. Działając w pojedynkę każda z tych organizacji, nawet jeżeli wejdzie do Sejmu to z takim wynikiem który skaże ja na bycie ponownie „przystawką” PiS, o ile ten się na to zgodzi. Liderzy Ligi i Prawicy muszą sobie zadać pytanie o priorytety. Czy priorytetem są dla nich wzajemne animozje i ambicje czy może jednak wartością nadrzędną jest dobro Państwa. Polski już nie stać na to aby partie o zabarwieniu narodowo – chrześcijańskim „łączyły się przez dzielenie” jak to czyniły w latach 90-tych ubiegłego wieku. Niech liderzy LPR i PR wezmą to sobie głęboko do serc.
Krzysztof Kocur
RadioMaryja.pl
14 grudzień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Portugalia: od 2020 r. zatrzymano ponad stu urzędników zamieszanych w przemyt narkotyków
- Red. R. Tekieli: Dechrystianizacja prowadząca do załamania kultury Zachodu jest głównym źródłem naszych dzisiejszych kłopotów
- Szef MSZ Węgier do szefa dyplomacji Polski: Rozumiemy, że chcesz wojny Rosji z Europą
- W ciągu roku Wielką Brytanię opuściło ok. 25 tys. Polaków
- W zamachu terrorystycznym na plaży w Sydney zginęło 11 osób
- Po raz pierwszy w Polsce przeprowadzono zabieg mający zapobiec nawracaniu udarów niedokrwiennych
- Prezydenci Polski i Ukrainy spotkają się w piątek w Warszawie
- Czarzasty przewodniczącym Nowej Lewicy
- W czwartek europejscy rolnicy zaprotestują w Brukseli przeciwko umowie z Mercosurem
- Nowy rozkład jazdy na kolei przywraca część nieaktywnych połączeń i wprowadza inne nowości
- Para prezydencka zachęca do udziału w Wigilijnym Dziele Pomocy Dzieciom
- LOT uruchamia nowe połączenia z gdańskiego lotniska





