Uncategorised

Szczegóły

Kategoria: Uncategorised

Opublikowano: 06 grudzień 2010

Odsłony: 12801

W miniony piatek – 3 grudnia – tuz przed polnoca na F-5 mielismy okazje obejrzec 50 minutowy film: « Les derniers jours d'une icône – Youri Gagarine ». Film z serii: « Documentaire Sciences et technique - France - 2007 « . 

Już w trakcie ogladania trudno bylo sie oprzec wrażeniu, ze zachodzi wiele podobienstw co do przyczyn katastrofy Gagarina 27 marca 1968 roku i tej Prezydenta Polski p.Lecha Kaczynskiego w dniu 10 kwietnia 2010 pod Smolenskiem.

Wiele analogii można dostrzec tez w metodach prowadzenia sledztwa po zdarzeniu.

Blad w pilotazu, samobojstwo, a moze sposob na zamaskowanie faktu umieszczenia delikwenta w szpitalu psychiatrycznym. Szalone plotki towarzysza tragedii zwiazanej ze zniknieciem slynnego radzieckiego kosmonauty – Czlowieka, ktory jako pierwszy w statku kosmicznym okrazyl ziemski glob– 12 kwietnia 1961 - Jurija GAGARINA.

Trzeba lat i silnej woli, Jego przyjaciela, generala w stanie spoczynku, Alexeia LEONOVA aby okolicznosci zdarzenia zostaly rozjasnione.

 « 27 marca  1968 Gagarin i jego instruktor lotniczy Władimir Sieriogin zginęli w katastrofie samolotu treningowego MiG-15 UTI 21 km od miasta Kirżacz.

Przyczyny katastrofy nie zostały jednoznacznie wyjaśnione. Wszystkie znalezione szczątki samolotu (ponad 95% calosci) zostały zaspawane w beczkach i przeznaczone do przechowania „na czas nieograniczony” »

Tyle « Wikipedia »

>>>

http://pl.wikipedia.org/wiki/Jurij_Gagarin

lub

>>>

http://fr.wikipedia.org/wiki/Youri_Gagarine

dopiero wersja rosyjska mowi troche wiecej

>>>

http://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%93%D0%B0%D0%B3%D0%B0%D1%80%D0%B8%D0%BD,_%D0%AE%D1%80%D0%B8%D0%B9_%D0%90%D0%BB%D0%B5%D0%BA%D1%81%D0%B5%D0%B5%D0%B2%D0%B8%D1%87

 

Ona tez, jako jedyna, cytuje dociekania generala LEONOVA.

 Dopiero jednak w filmie znajdujemy – jako podsumowanie – bardzo pikantny « detal »...

A teraz o wszystkim po kolei...

Jurij Gagarin urodzil sie 9 marca 1934 roku w Kluszynie. Tam tez zapalal pragnieniem zostania pilotem. W 1943 roku nad wioska odbyla sie bitwa powietrzna. Jeden z trafionych radzieckich samolotow zdolal wyladowac na polu. Obok usiadl spieszacy mu z pomoca kolega. Miejscowe dzieciaki z jedzeniem i mlekiem pobiegly do pilotow. W tym gronie byl i maly Jurij. Pozniej w szkole wyroznial sie tym, ze ciagle robil i puszczal przez okno papierowe samolociki. Co prawda skonczyl technikum zawodowe ze specjalnoscia hutnik/metalurg niemniej wyczynami na lokalnym mlodziezowym aerodromie przykul uwage specow od lotnictwa.

Efekt: Gagarin trafia do szkoly pilotow wojskowych gdzie specjalizuje sie w lataniu na mysliwcach.

W 1960 roku, gdy ma wylatanych okolo 250 godzin, zostaje powolany  - w wielkiej tajemnicy - do grona ewentualnych kandydatow do lotow w kosmos. Pierwsza selekca objela okolo trzy i pol tysiaca mlodych ludzi. Na badania specjalistyczne wezwano ich dwustu. Jak wspomina jeden z nich: « Nic o sobie nie wiedzielismy. Zaczynalismy sie domyslac/rozpoznawac gdy podczas spaceru po szpitalu napotykalismy na podobnych do siebie zdrowych ludzi ».

Do pierwszego lotu zakwalifikowano szesciu. Wszyscy super przygotowani. Nikt nikomu w niczym nie ustepowal. Nieco wyrozniali sie Herman Titov i Jurij Gagarin.

Decyzja zapadla na cztery dni przed lotem. Na korzysc Gagarina przemowilo Jego...imie: typowo rosyjskie w odroznieniu od mogacego uchodzic za niemieckie imienia Titova.

Po powocie z kosmosu Gagarin zostaje uznany za bohatera. Podroze, defilady, spotkania. Trzeba przyznac, ze godnie wypelnia role ambasadora! Przy okazji przybiera...na wadze.

Chce latac!

Tymczasem wladze chca zapobiec wszelkiemu ryzyku i zachowac Go mozliwie najdluzej przy zyciu i w formie! Zostaje mianowany zastepca dowodcy Centrum Treningowego Kosmonautow. On sie upiera...chce latac!

Ma obiecane, ze jako pierwszy poleci na ksiezyc. Odlegla perspektywa...

Wreszcie w 1968 roku uzyskuje zgode na kontynuacje zdobywania kwalifikacji i dyplomu « pilota mysliwcow ».

Aby « zminimalizowac ryzyko » najwyzsze wladze panstwa zalecaja, ze wolno mu latac tylko na wowczas najbezpieczniejszym mysliwcu na Mi-15 !!!

W marcu podczas 18 lotow spedza 7 godzin w powietrzu. Szkoli go dowodca jednostki, pulkownik Vladimir Seryogin.

Seryogin to slawa lotnictwa: podczas wojny zaliczyl 140 lotow bojowych i 50 zwiadowczych. Stracil 19 maszyn wroga (niemieckich). Po wojnie oblatuje nowe modele.

27 marca Gagarin – majacy za soba okolo 320 godzin lotow - ma odbyc ze swym instruktorem ostatni, 20-o minutowy lot kontrolny. Ma to byc zaliczenie niezbedne do otrzymania przez Gagarina dyplomu i tytulu pilota mysliwcow.

W programie: skret w lewo, pozniej w prawo. Nastepnie w lewo o 30° i w prawo o 45°, wreszcie seia opadania i podrywania maszyny. Podobno banal...

Rano 27go w windzie « kwatery kosmonautow » Gagarin spotyka jednego z kolegow z zona. Jurij , jak zawsze zartuje: « A Ty bez Mamy nigdzie nie mozesz... ».

Przy wysiadaniu Gagarin nagle zauwaza: « Musze wracac. Zapomnialem przepustki »

Kolega – jak pozniej przyznal: « w przesady niby nie wierzymy...ale wracac nie nalezy! » - i odradza powrotu slowami: « Daj spokoj. Z Twa twarza nigdzie zadnej przepustki nie trzeba! ».

Gagarin zawraca i replikuje: «  REGULAMIN obowiazuje wszystkich! »

Rutynowe badanie lekarskie przed lotem: puls 64; 10 oddechow na minute – zwykla norma dla kosmonauty.

Pogoda doskonala. Pierwsze obloki na wysokosci 900m. Pozniej pojawia sie watpliwosci co do tych parametrow...

Przestrzen powietrzna winna byc zamknieta na czas lotu Gagarina. Pozniej dowiemy sie, ze az cztery samoloty ja naruszyly...

Juz po kilku minutach Gagarin melduje, ze « zlecone zadanie wykonane » i prosi o zgode na powrot. Po 13 minutach lotu otrzymuje zgode na ladowanie.

To bylo ostatnie z nim polaczenie. Okolo minuty pozniej samolot Gagarina z predkoscia 684 km/h uderza w ziemie. Powstaje dziura o srednicy 6,5 m i glebokosci 2,7m.

Alexei Leonov wspomina, ze w tym momencie przebywal w poblizu wiezy kontrolnej.

W pewnym momencie uslyszelismy mocna detonacje i sekune lub poltorej pozniej odglos charakterystyczny dla dzwieku jaki wydaje samolot przekraczajacy predkosc dzwieku.

Wiekszosc przytaczanych tu opowiadan i relacji generala Leonova pochodzi ze wspomnianego na wstepie filmu.

Poszukiwania samolotu Gagarina rozpoczynaja sie w momencie gdy w samolocie winno bylo skonczyc sie paliwo. Miejsce katastyrofy szybko zostaje zidentyfikowane z helikoptera.

Ciala zostaja z trudem zidentyfikowane na podstawie fragmentow pozostalych szczatek.

Od poczatku pojawia sie wiele wersji: od zamachu poczynajac. Zwolennicy teorii spiskowej spieraja sie tylko o to kto byl ich autorem: KGB czy CIA?

Te fantazmy szybko zostaja odrzucone. Pojawiaja sie inne wersje: Gagarin i instruktor byli pijani. Leonov taka ewentualnosc kategorycznie wyklucza: « Gagarin stronil od alkoholu. Kieliszek bral do reki tylko podczas waznych oficjalnych toastow ».

Pozniej pojawiaja sie zarzuty do konstruktorow, ze w zlym miejscu podwiesili dodatkowe zbiorniki, ktore uniemozliwily normalne wykonywanie pewnych ewolucji. Istotnym zarzutem jest ten mowiacy o zlym przygotowaniu lotu: nie dzialajacy radar na lotnisku im.Czkalowa, dopuszczenie do lotu w strefie innych samolotow wreszcie brak mapy meteorologicznej sporzadzonej przed lotem przez samolot zwiadowczy.

Leonov, bedacy czlonkiem komisji pracujacej nad badaniem przyczyn katastrofy, szybko przedstawil wlasna teorie.

Oto ona:

Gdy Gagarin znizal sie do ladowania w poblizu pojawil sie Su-15, ktorego kolejna wersje oblatywal takze jeden ze slawnych oblatywaczy.

Su-15 jest duzo wiekszy,od Mi-15. Ma dwa silniki i szybkosc dwa razy wieksza od Miga. Przelatujac 5/6 metrow nad Migiem – przyspieszyl (« ten » odglos przekraczania bariery dzwieku!) i spowodowal perturbacje, w ktorej Mig utracil statecznosc. Mig przewrocil sie na plecy a nastepnie zaczal spadac. Na wysokosci okolo kilometra dla samolotu typu Mi-15 i dobrego pilota nie winno to stanowic wiekszeego problemu. Wszystko wskazuje, ze Gagarin zdolal wyprowadzic samolot i do pelnego przejscia do lotu poziomego zabraklo mu 2/3 seund i okolo 250 metrow wysokosci.

Dlaczego?

Tu Leonov zwraca uwage, ze w tamtych czasach wysokosciomierze byly pieta Achillesa Migow-15. Zwlaszca w przypadku wpadniecia samolotu w turbulencje te urzadzenia na pewien czas...przestawaly dzialac. Takze wieza kontrolna nie mogla ostrzec zalogi o malej wysokosci gdyz ich radar w tym dniu nie dzialal.

Rekopis opisu i rysunki Leonov przekazal komisji, ktorej byl czlonkiem. Zebral takze swiadectwo kilku wiesniakow, ktorzy widzieli oba samoloty na niebie blisko siebie. Su-15 dzieki dwu silnikom umieszczonym przy ogonie i  z charakterystycznymi sterczacymi platami byl trudny, nawet dla amatora,  do pomylenia z innym typem samolotu.
Mimo tych dosc jednoznacznych wskazan komisja, zadnej hipotezy nie uznala za sluszna. Dalsze dochodzenie zas zawieszono na blizej nieokreslony czas!
Co wiecej mimo wielokrotnie ponawaianych prosb Leonov nie mogl uzyskac dostepu do zadnych dokumentow! Jego zdaniem bylo te efektem polityki panstwa: nie chciano drazyc trematu, ze radzieckim samolotom przytrafiaja sie katastrofy.
Sytuacja zmienila sie 17 lat pozniej z nadejsciem Gorbaczowa i « pieriestrojka polaczona z glasnostia ».

Jak mowi w filmie Leonov zamknieta dokumentacje – na Jego prosbe – otwarto.

I...ze zdumieniem stwierdzil, iz jego wlasnoreczne rysunki i opisy zostaly przepisane czyjas – nieznana mu reka.

Pojawila sie takze « mala zmiana »: tam gdzie On mowil o tym, ze miedzy wybuchem a odglosem samolotu przekraczajacego predkosc dzwieku uplynela sekunda, gora poltorej bylo teraz napisane, ze odstep czasowy wynosil 15/20 sekund. Przy przyjeciu takiego odstepu czasu odleglosc miedzy samolotami (Mi i Su) wynosilaby wiele, wiele kilometrow...

Na koniec zauwazmy, ze mimo uporu generala Alexeia Leonova i francuskiego filmu nadal niezmiennie utrzymywana jest hipoteza o « nieokreslonych » przyczynach zaistnienia katastrofy.

 Czy dotychczas znane nam echa sledztwa w sprawie katastrofy ze Smolenska w 2010 roku nie dzwiecza podobnie do tych z 1968 roku ?!?

 Krzysztof Pytel

 z Reims, 5.12.2010

 

Za: http://szachimat.bloog.pl/?pod=1&ticaid=6b5f7