Warto przeczytać
Elita władzy
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 8846
Wielkie talenty i wielkie umiejętności, zajęte zdobywaniem bogactwa, uchylają się w zasadzie od władzy; często się zdarza, że ktoś decyduje się poświęcić sprawom państwowym tylko dlatego, że nie jest zdolny do prowadzenia własnych interesów”
- Alexis de Tocqueville
( Democracy in America - O demokracji w Ameryce )
"Gaetano Mosca postrzega elitę polityczną w jeszcze „ciemniejszych barwach”.
Wskazuje, że elita bardzo często zdobywa posłuch poprzez atrybut siły.
Legitymacją władzy jest dla elity określona formuła polityczna, lecz to nie formuła polityczna określa sposób tworzenia klasy politycznej, ale klasa polityczna wybiera sobie odpowiadającą jej w danym momencie formułę polityczną.
Kolejna koncepcja to koncepcja C. Wrigta Millsa przedstawiona w pracy Elita władzy, w której „elita to grupa ludzi zajmujących pozycje pozwalające im na podejmowanie decyzji mających znaczące konsekwencje”.
Mills, jako jeden z pierwszych badaczy, analizę pojęciową poparł badaniami empirycznymi (przebadał życiorysy pięciuset trzynastu amerykańskich polityków).
Z badań tych wyłania się mało optymistyczny obraz, według którego o postaci elity i działaniach przez nią podejmowanych „decyduje zbieżność interesów osób kontrolujących główne środki produkcji i przemocy”.
Według Harolda Lasswella, następnego klasyka, elita to nic więcej niż tylko grupa ludzi posiadająca w jakiejś zbiorowości największą władzę.
Dla skompletowania składu elity nie są istotne cechy jakościowe tej grupy: umiejętności, zdolności, wiedza, talent.
Podstawowym kryterium wyodrębniania elity jest jej dostęp do różnorakich dóbr.
Wobec czego, zdaniem Lasswela, „za elitę należy uznać tych, którzy otrzymują najwięcej tego, co jest do otrzymania”.
Również Alexis de Tocqueville nie miał najlepszego zdania o ludziach uprawiających politykę.
W swojej pracy O demokracji w Ameryce nie posługiwał się terminem „elita polityczna”, ale opisywał grupę będącą ówczesną elitą władzy.
Określał ja w następujący sposób: „w labirynty polityki angażują się ludzie o umiarkowanych talentach osobistych.
Wielkie talenty i wielkie umiejętności, zajęte zdobywaniem bogactwa, uchylają się w zasadzie od władzy; często się zdarza, że ktoś decyduje się poświęcić sprawom państwowym tylko dlatego, że nie jest zdolny do prowadzenia własnych interesów”.
Zdaniem Tocqueville’a w demokracji władzy nie sprawują najbardziej wartościowi członkowie danego społeczeństwa; jedynym, co odróżnia tę grupę od mas, jest mandat wyborczy i poparcie większości, które otrzymali — to jedyne kryteria kwalifikujące do elity władzy.
Tocqueville uważał, że wybitne jednostki stronią od polityki i pełnienia funkcji publicznych, stojąc tym samym poza elitą polityczną."
Weronika Fabisiak
Czytaj więcej:
http://www.dialogi.umk.pl/duch-rycerski-przecietnosc.html
RadioMaryja.pl
15 listopad 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Dni św. Jana Pawła II na Uniwersytetach Papieskich w Rzymie
- Serwis informacyjny, godz. 11.00
- Książka bł. rodziny Ulmów zaprezentowana w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku
- Prezydent Wrocławia usłyszał zarzuty
- „Plan pokojowy” Donalda Trumpa
- Porady ekologa: Jesienne szpaki
- Audycja dla dzieci: Dzieci Dzieciom Misji
- Serwis informacyjny, godz. 10.00
- Informacje Dnia 15.11.2024 [10.00]
- MRiRW: Ostatni dzień na złożenie wniosku o pomoc klęskową
- Z. Bogucki: Gdyby Donald Tusk faktycznie był przeciwko paktowi migracyjnemu, zaskarżyłby to rozwiązanie do TSUE
- Zbliża się 12. edycja akcji „Paczuszka dla maluszka”