Wiadomości

Dziennik „Rzeczpospolita” podał, że grupa „reformatorów” w PiS chce odsunąć Jarosława Kaczyńskiego z fotela prezesa partii. Wniosek o odwołanie Kaczyńskiego ma zostać złożony na najbliższym kongresie tej formacji.
Wygląda na to, że proces rozkładu wewnętrznego tej partii rozpoczął się na dobre i nie jest niczym zaskakującym, bo totalnym rozpadem kończą wszystkie te formacje, które zbudowano na systemie bizantyńskim, czyli kultu wodza. Takimi partiami są w chwili obecnej PiS i PO. Drugim czynnikiem rozkładowym są dominujące motywacje ekonomiczne jej członków, czyli partia jest spójna dopóty, dopóki jest u koryta władzy i swoim członkom zapewnia posadki i synekurki. PiS od dwóch lat jest w defensywie i nic nie wskazuje na to, że szybko do władzy wróci.

Efektem tego jest rosnące niezadowolenie w łonie partii, coraz bardziej widoczne pęknięcia i tworzenie grup, frakcji i koterii oraz coraz odważniej pokazywane niezadowolenie z polityki nieomylnego wodza. W tym przypadku Kaczyńskiego. Nie wydaje mi się, żeby PiS rozpadł się w ciągu najbliższych miesięcy, aczkolwiek po przegranych wyborach prezydenckich w przyszłym roku jest pewne, że proces rozkładowy tej partii nabierze przyśpieszenia i dynamiki.

I bardzo dobrze. Niech jak najszybciej politycznie umrze ten AWS-bis. Z radością odtańczę dance macabra nad polityczną trumną tego szkodnika, jakim jest PiS.

Amator

Za: http://amator.blog.onet.pl/Poczatek-konca-PiS,2,ID395612189,n