Niemało zamieszania jest wokół planowanego na 15 sierpnia br., występu w Warszawie utalentowanej, aczkolwiek zdeprawowanej piosenkarki, która za cenę własnej promocji, a przez to cel swojego życia zgodziła się postawić zamiar zniszczenia kultu Maryi, Matki Zbawiciela świata.
Louise Veronica Ciccone ogłosiła się Madonną – bo jest z pochodzenia Włoszką. Jest utalentowaną piosenkarką, ale niedostępne dla innych pieniądze zarobiła tylko za to, że bluźniła przeciw Matce Chrystusa.
Jutro ma wystąpić w Polsce, (15 sierpnia przyp. red wsp) skrupulatnie w dzień Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Podniosły się protesty, które wykorzystują organizatorzy spektaklu. Kto chce, niech jedzie zobaczyć „antymadonnę”, kto chce niech 15 sierpnia wywiesi w oknie bialo-czerwoną, przewiązaną błękitną szarfą, jak słusznie zachęca stowarzyszenie Unum Pincipium.
Polakom przypomnę, że 15 sierpnia 1873 Matka Boża powiedziała do Sługi Bożej Wandy Malczewskiej: „Uroczystość dzisiejsza wnet stanie się świętem narodowym, dla was, Polaków, bo w tym dniu odniesiecie zwycięstwo nad wrogiem, dążącym do waszej zagłady. To święto powinniście obchodzić ze szczególniejszą okazałością. Moją stolicę na Jasnej Górze powinniście otaczać szczególną opieką, bo przypominać wam będzie dobrodziejstwa, jakie od Boga, za moją przyczyną, tam odebraliście i jeszcze odbierać będziecie, jeżeli nie sprzeniewierzycie się świętej wierze katolickiej, cnotom chrześcijańskim i prawdziwej miłości Ojczyzny, opartej na jedności i braterstwie wszystkich klas narodu.
Dobrych i świętych kapłanów mieć będziecie, jeżeli rodzice będą wychowywać dzieci moralnie i religijnie, zaś karcić będą nie przekleństwem, ale przyzwoitymi słowami, jeżeli w szkołach nauczyciele moralnie i według zasad religijnych, będą kształcić młodzież, jeżeli społeczeństwo nie będzie dawać zgorszenia, ale świecić będzie dobrymi przykładami. Wtedy będziecie mieć kandydatów do stanu duchownego, a duchowieństwo będzie święte”.
Polakom przypomnę, że Louise Veronica Ciccone umrze za 10,20,30… może nawet 40 lat. I tak skończy się jej muzyczne panowanie. Madonna, Matka Zbawiciela przeciw której bluźniła Ciccone – żyć będzie wiecznie wśród nas, aż do Paruzji - ponownego na Ziemię Jej Syna.
Mirosław Orzechowski
Za: http://miroslaw-orzechowski.blog.onet.pl/Veronica-Ciccone-wdrapuje-sie-,2,ID388535106,n