Naród
Polaków polityczno- historyczny masochizm
- Szczegóły
- Kategoria: Naród
- Odsłony: 3010
Zwróćcie uwagę szanowni internauci, że praktycznie oprócz lokalnych władz i mediów rocznica tego zwycięskiego przecież dla Polski powstania, zrywu zbrojnego minęła bez echa w skali kraju. Ani prezydent, ani premier nic nie powiedzieli publicznie na temat tej wspaniałej victorii. Biedni powstańcy wielkopolscy i ówcześni mieszkańcy Wielkopolski biorący udział w tym zrywie. Zwyciężyli i popadli w niełaskę we współczesnej Polsce, bo…zwyciężyli.
Patrząc na to jak w skali kraju gloryfikuje się narodowe samobójstwo i polityczną zbrodnię jaką była decyzja o wywołaniu Powstania Warszawskiego i jak przemilcza się zwycięskie Powstanie Wielkopolskie trudno oprzeć się wrażeniu, że specjalnie w Polakach podsyca się kult bezsensownych, przegranych zrywów.
W innych krajach rocznice nieudanych przedsięwzięć społeczno- politycznych albo są przemilczane, albo oddaje się w skupieniu, wręcz przy wstydliwej ciszy hołd ofiarom i na tym koniec. U nas przeciwnie- z politycznego nieudacznictwa zrobiono cnotę. Fetuje się niepotrzebne ofiary. To co rok w rok odbywa się z okazji 1 sierpnia, to jakieś polityczno- masochistyczne dance macabra. Regularnie co rok 1 sierpnia odbywa się orgia polityczno- masochistyczna z udziałem najwyższych władz państwowych skwapliwie relacjonowana przez mass media. Szczególnie lubuje się w tym prezydent Lech Kaczyński.
Przy okazji bredzi on o moralnym zwycięstwie. Doszczętnie zniszczono Warszawę- miasto nie bez powodu nazywane przed wojną „Paryżem wschodu”. Niepotrzebnie zniszczono bezcenne dzieła kultury i sztuki. Zginął kwiat narodu pod gruzami stolicy, a rządzący wciskają nam w swoich przemówieniach androny, że tak trzeba było i świat zobaczył jak Polak umierać potrafi. Normalny, będący przy zdrowych zmysłach polityk zamiast tych farmazonów powiedziałby, że to jest gorzka lekcja jak polityki uprawiać nie należy i szacunek do tych ofiar wymaga aby następne pokolenia Polaków pokazały światu nie jak potrafimy umierać, ale jak zwyciężać i żyć.
Teraz, gdy należy świętować, cieszyć się z udanego zrywu Wielkopolan 91 lat temu i wskazywać polskiej młodzieży, że Powstanie Wielkopolskie to wspaniały przykład jak należy realizować w praktyce politykę polską, to jest cisza. Echo. Prezydent i premier- cytując klasyka- ani me, ani be, ani kukuryku. Media coś tam nieśmiało bąknęły i na tym koniec. I tak z pokolenia na pokolenie trwa wbijanie do głów młodym Polakom, że nie świętować zwycięstwa i zwycięskie rocznice trzeba, ale uskuteczniać to swoiste polityczne dance macabra z okazji tragicznych rocznic nad mogiłami poległych.
Nie wiem dlaczego, ale zastanawiając się nad tym paradoksem rocznicowym przypomniał mi się fragment piosenki, którą śpiewał Przemek Gintrowski i Jacek Wójcicki: „Stanął w ogniu nasz wielki dom. Dom dla psychicznie i nerwowo chorych…”. Patrząc na to jak świętuje się u nas porażki i przemilcza piękne zwycięstwa takie jak Powstanie Wielkopolskie, to ta piosenka wydaje się być jak najbardziej aktualna.
Amator
Za: http://amator.blog.onet.pl/
RadioMaryja.pl
07 wrzesień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Przedpremierowy pokaz filmu „Triumf serca” w „Muzeum Pamięć i Tożsamość”
- Informacje Dnia 07.09.2025 [21.20]
- W polskim Loretto odbyły się uroczystości rocznicowe
- Dobiegło końca spotkanie Terenowych Biur i Kół Przyjaciół Radia Maryja w Toruniu
- Informacje Dnia 07.09.2025 [20.00]
- Pamięć o kapitanie Zbigniewie Sulatyckim
- Uroczystości upamiętniające Kapitana Żeglugi Wielkiej Zbigniewa Sulatyckiego w 1. rocznicę jego śmierci
- MSZ Izraela: Będziemy reagować na decyzje innych państw o uznaniu niepodległości Palestyny
- Białoruś: zakończyły się ćwiczenia Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym
- Rzecznik Żandarmerii Wojskowej: Zakończyły się czynności na miejscu incydentu na poligonie w Rembertowie
- Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu: W miejscu znalezienia drona nie stwierdzono śladów eksplozji
- Ks. abp Jan Romeo Pawłowski: Prawdę o zdrowiu, rodzinie, życiu niech podają młodemu pokoleniu same rodziny oraz ludzie, którzy czynią to w sposób prawdziwy, szanujący przekonania religijne