Niedzielne wybory zmienią niewiele z tej prostej przyczyny, że zakres faktycznej władzy "prezydenta" jest iluzoryczny. Może blokować on ustawy sejmowe – i to w zasadzie już wszystko. Ale i sejm może, choć jest to nieco trudniejsze, veto nadzorcy polskiego baraku odrzucić. Politycznie "prezydent" podległy jest Unii, nie jest też już nawet suwerennym zwierzchnikiem sił zbrojnych. Niedobitki naszego wojska podlegają bowiem pod dowództwo NATO.
Natomiast wybory mogą być cennym "plebiscytem" pokazującym, ilu rodaków nadal daje się ogłupiać mediom i zainscenizowanej walce PiS i PO. Specom od inżynierii (manipulacji) społecznej udało się wyreżyserować na polskiej scenie politycznej "walkę" pomiędzy PiS i PO, pomiędzy Rydzykiem a GW – która to walka tak mocno absorbuje uwagę społeczeństwa. PiS-owi przypadła rola partii "patriotów-katolików". PO to partia wykształciuchów - "inteligentów" i "europejczyków".
Odgrywana inscenizacja przedstawia walkę Polski "katolickiej i patriotycznej" z Polską "laicką i proeuropejską".
Ale jest to niestety tylko inscenizacja.
Utworzenie tych dwóch partii nie było przypadkowe. Należało "zagospodarować" dwie najliczniejsze grupy społeczne – tradycyjnie propolskich katolików i zlaicyzowanych, rwących się do Europy i świata "postępowców". Medialnie wytworzono ostre linie podziału inscenizując walkę proeuropejskich liberałów z katolickim "ciemnogrodem".
Przy czym udało się mediom na tyle uwypuklać "różnice" pomiędzy PiS a PO, że mało kto zwrócił uwagę, iż obie partie są wybitnie prounijne i proamerykańskie. Obie partie nawoływały do udziału w wyborach do t.zw. europarlamentu. Ani jedna z nich nie przyznała się, że europarlament to piekielnie kosztowna dekoracja zasłaniająca faszystoidalną sitwę rządzącą Unią. Obie partie udają, że nie wiedzą, iż Unia jest etapem przejściowym do narzucenia światu dyktatury ideologów NWO.
Obie partie są za pozostaniem Polski w NATO i za sojuszem z Ameryką. Obie partie ignorują fakt, że USA jest żydowskim kastetem do podboju świata gojów. A o tym świadczy stan, w jakim stopniu władze USA są zażydzone.
http://judeopolonia.wordpress.com/2010/05/20/usa-pod-okupacja-zydowska-henryk-pajak/
Inspirowana przez talmudyczne żydostwo PNAC, mająca ogromne wpływy w polityce USA, dąży do zdobycia (dla światowego żydostwa) absolutnej dominacji nad światem.
http://pl.wikipedia.org/wiki/PNAC
A nasi "politycy" udają, że USA jest światowym chorążym wolności i demokracji.
Tak więc w kwestiach zasadniczych – Polska suwerenna czy Polska jako barak w Unii i wasal USA obie partie – PiS i PO są bliźniakami.
To PO i PiS licytowały się w zwiększaniu kontyngentu wojska w Afganistanie. O tym, że jest hańbą dla Polski pomoc Amerykanom w okupacji Afganistanu, ani jedna z tych agenturalnych wobec USA partii nie mówi. Nawet sympatykom PiS, naszym katolikom-patriotom, ta hańba nie rzuca się w oczy.
O tym, że PO to zwykła polityczna szajka sabotażystów gospodarczych, aferzystów i "lodziarzy", na obce polecenia niszczących Polskę, nikogo rozsądnego nie trzeba przekonywać.
Ale że propisowskim mediom udało się utrzymać wizję PiS jako partii patriotycznej i katolickiej, to już prawdziwy majstersztych. Pokazuje on zresztą ślepotę i głupotę milionów Polaków, którym można wmówić praktycznie wszystko. Na przykład to, że człowiek ganiający po Belwederze w jarmułce przy świeczkach menory to katolik i patriota.
Jeśli Kaczyński jest partriotą, to wyłącznie izraelskim. Jeśli dba o czyjąkolwiek rację stanu, to wyłącznie o amerykańską i żydowską. Inscenizację polityczną i medialną walki obozu "katolików-patriotów" i "proeuropejskich liberałów-laików" uzgadniały PiS i PO w fundacji Sorosa.
http://www.propolonia.pl/blog-read.php?bid=142&pid=2467
Ich zamiarem było takie wymanewrowanie społeczeństwa, aby większość wyborców głosowała na jedną z tych dwóch partii. Katolicką część popierającą PiS mobilizowała walka z katolicyzmem widoczna w Unii gołym okiem. Przeciwników PiS mobilizowały hasła walki z ciemnogrodem i średniowieczem.
A w istocie obojętne było dla PiS i PO, która z nich aktualnie rządzi, a która jest w opozycji – istotą ich spisku było to, aby do władzy nie doszli "wykluczeni". Dlatego inscenizowano pomiędzy PiS i PO walkę nieomal na "śmierć i życie". Aby wciągnąć w te "zmagania" większość społeczeństwa. Bo wtedy "wykluczeni" nie mieli szans.
Społeczeństwo niestety dało się na to nabrać.
Cyniczne wykorzystywali Kaczyńscy i PiS symbolikę narodową. Umiejętnie grali na uczuciach patriotycznych Polaków. Jednakże ten ich patriotyzm był podejrzanej próby. Kaczyńscy to ludzie dążący do zrobienia z Polski wasala USA i "strategicznego partnera Izraela". To "partnerstwo" może w przyszłości oznaczać nawet to, że nasze wojsko będzie zmuszone pomagać izraelskim bandytom w napadach na konwoje morskie z pomocą humanitarną dla Palestyńczyków.
Nie można dwóm panom służyć – mówi Pismo.
Widząc zasługi Kaczyńskiego dla Izraela trudno przypuszczać, aby mógł on jednocześnie dbać i o interesy Polski. Zwłaszcza tam, gdzie te interesy są sprzeczne:
http://www.propolonia.pl/blog-read.php?bid=142&pid=2664
http://www.propolonia.pl/blog-read.php?bid=142&pid=2521
http://judeopolonia.wordpress.com/2010/04/21/stracilismy-przyjaciela/
Katastrofa w Smoleńsku zdecydowanie poprawiła notowania prożydowskiego PiS-u. Coraz mnie popularnego (za jego prożydowskość i za Traktat) Lecha zastąpił na fali umiejętnie podsycanego medialnie patriotycznego amoku Jarosław. Także "zagrożony" domniemanym katolickim ciemnogrodem związanym z PiS, elektorat PO odzyskał wigor w myśl zasady – lepsi nasi proeuropejscy aferzyści, niż katoliccy szowiniści-homofoby.
"Wykluczeni" – w tym przede wszystkim ogłupiane i urabiane medialnie społeczeństwo straciło szansę na przemówienie własnym głosem – i na wybór rzeczywiście polskiej racji stanu.
Ważnym elementem ogłupiania społeczeństwa jest podsycanie w świadomości Polaków zakodowanych tam od pokoleń nastrojów antyrosyjskich. Tutaj także widać skuteczność mediów i głupotę milionów Polaków. Bo jak inaczej nazwać to, że zainscenizowane przez władze USA zamachy na WTC i Pentagon, a także dwie bandyckie, brudne wojny (okupacja Afganistanu i Iranu) będące krokami do narzucenia światu dyktatury żydowskich ideologów NWO rządzących Ameryką, nikogo nie przeraża. Nie czujemy się zagrożeni ze strony bandyckiej Ameryki, nie dostrzegamy zniewolenia Polski ze strony Unii, obawiamy się za to Rosji!
Szczególnym przykładem tej antyrosyjskiej aberracji jest powołanie się przez m.in. Bibułę i profesora Dakowskiego na byłego oficera CIA w sprawie Smoleńska.
http://www.bibula.com/?p=22961
http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=2112&Itemid=138438434240
Były oficer zbrodniczej CIA, koleś tych którzy inscenizowali zamachy na WTC (może nawet on sam w tych zamachach brał udział) uznany zostaje za wiarygodny autorytet w sprawie katastrofy w Smoleńsku. A przecież on nie przyzna się do tego, że to była prowokacja jego "firmy". Z chęcią zwala za to winę za Smoleńsk na Rosję. Tak, jak winę za WTC CIA zwaliła na Al-Kaidę. Zaślepienie wiarą w szczerość i uczciwość amerykańskiego CIA-kisty przez publikujących jego kłamliwe wynurzenia (np. o wymyślonych propagandowo zbrodniach Serbii) jest wręcz przerażające. Zastanawiam się tylko nad tym, czy to jest wyłącznie tylko patologiczna rusofobia, czy coś więcej.
Sukcesem polskiej racji stanu byłoby, aby na dwóch głównych kandydatów padło mniej niż 50% oddanych głosów, przy katastrofalnie niskiej frekwencji. Oznaczałoby to, że większość społeczeństwa ma już tych agenturalnych, prozachodnich partii po prostu dość.
Istotne dla naszego stanu świadomości jest też ogłupiające przedstawianie przez różne media związane z PiS-em PO jako rosyjskiej agentury. Założyciel PO – Olechowski – to człowiek "Bilderberga" i rockefellerowskiej Komisji Trójstronnej. A więc jest on agentem światowego żydostwa, a nie agentem Putina. Nawet Palikot jest w Komisji Trójstronnej.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Komisja_Tr%C3%B3jstronna
Drugi założyciel PO, Czempiński, agent CIA, odznaczony orderem CIA – to taki sam agent światowej lichwy, jak Olechowski.
PO jest wybitnie proeuropejska i proamerykańska. To, że puszcza ona oczko do Rosji nie oznacza nic więcej, a tylko to, że Waszyngton odtrąbił zmianę taktyki wobec Rosji.
http://www.rp.pl/artykul/484137_Pojednanie__polsko_rosyjskie_zmieni_Europe_.html
Zamiast gigantycznie drogiej "tarczy" USA chce wciągać Rosję bezpośrednio i za pomocą wasali do współpracy gospodarczej. Celem jest przemycenie do Rosji jak najwięcej zachodniego kapitału i zachodnich firm, aby kiedyś całkowicie zdominować rosyjską gospodarkę.
Prawda polskiej polityki jest taka, że PiS i PO to dwie różniące się frazeologią i ornamentyką, grające "w tej samej drużynie" agentury USA i rządzącego tam żydostwa. PiS dodatkowo jest bezpośrednio agenturą Izraela. Odgrywana inscenizacja, uwypuklanie "różnic" ma tylko i wyłącznie odwracać naszą uwagę od tego, co dzieje się za kulisami sceny politycznej i ponad naszymi głowami.
Na końcówkę kampanii cieniem położyła się śmierć doktora Dariusza Ratajczaka.
http://marucha.wordpress.com/2010/06/16/pamieci-dr-a-dariusza-ratajczaka/
Nie ulega wątpliwości, że został on zamordowany. Nie ulega też wątpliwości, że zamordowano go za demaskowanie przez niego żydowskich mitów i kłamstw o holokauście.
Zwracam uwagę na profesjonalnie przez zawodowców dobrany moment zabójstwa i podrzucenia zwłok. Polski barak Unii zajęty jest walką dwóch największych kibuców politycznych – PiS i PO o funkcję nadzorcy naszego baraku. Zabójcy liczyli, że ludek zajęty walką żydowskich agentów o Belweder nie zauważy śmierci niepokornego historyka.
http://grypa666.wordpress.com/2010/06/18/dr-ratajczak/
Ponadto wydaje się, że aresztowany niedawno na Okęciu agent Mossadu, organizator zabójstwa lidera Hamasu w Dubaju, może mieć bezpośredni związek z zabójstwem Dariusza Ratajczaka. Zwłoki zamordowanego znalezione w samochodzie były już w stanie zaawansowanego rozkładu, co wyraźnie świadczy o tym, że zamordowano go wcześniej. A na parking w Opolu jedynie już martego z samochodem podrzucono. Agenta Mossadu aresztowano dlatego wcześniej, aby nikt nie kojarzył go ze zbrodnią ujawnioną już po jego aresztowaniu.
Przy czym podejrzenia o sprawstwo zamordowania Dariusza Ratajczaka, zasłużona w przeszłości dla Polski Bibuła, z uporem godnym lepszej sprawy próbuje skierować w niewłaściwą stronę. Temu celowi służyć miał zapewne tekst:
"Tajemnicza śmierć dr. Dariusza Ratajczaka – Morderstwo polityczne w państwie Tuska-Komorowskiego?"
http://www.bibula.com/?p=22973
Ponieważ wg Bibuły Komorowski to człowiek WSI, a WSI to wg Bibuły -wiadomo – KGB i Putin, a Tusk ściskający się w Katyniu z Putinem to też (zdaniem Bibuły) agent Putina (a nie agent Merkel i Brukseli – jak jest naprawdę), tak więc morderstwo polityczne jest zdaniem Bibuły związane z państwem rządzonym przez domniemywanych przez Bibułę "agentów Putina" – Tuska i Komorowskiego.
A przecież trzeba być naprawdę kompletnie zaślepionym rusofobem, ewentualnie żydowskim agentem wpływu aby zabicie Dariusza Ratajczaka choć odrobinę kojarzyć z Rosją, a nie ze światowym żydostwem. Rosja sama ma problemy z żydowskimi oligarchami. Niektórzy musieli z Rosji uciekać, agent Rothschilda – Chodorkowski siedzi w obozie, o co co trochę atakowana jest Rosja przez światowe żydostwo.
http://wyborcza.pl/1,76842,7954509,Rosyjscy_bogacze_boja_sie_wladzy.html
Nawet wyborcza gadzinówka, będąca w przekonaniu wielu ruską agenturą, jest tylko i wyłącznie agenturą światowego żydostwa. Dlatego o ziomków, żydowskich oligarchów ciągle Rosję zaczepia i atakuje. A tajne obozy CIA i obóz koncentracyjny Guantanamo są nadzwyczaj tolerancyjnie przez gadzinówkę traktowane. Bo to nie jest takie same "brutalne łamanie praw człowieka", jak zamykanie w obozach żydowskich oligarchów.
Niezwykle gorączkowa dyskusja o Smoleńsku, a także kampania przedwyborcza pozwoliły natomiast na weryfikację prawdziwych intencji ludzi, gazet i portali internetowych.
Probierzem kamiennym jest opowiadanie się po stronie rzeczywistej Polskiej Racji Stanu.
Polskiej – a nie proamerykańskiej, proizraelskiej, czy prounijnej.
Pozwoliła też ta dyskusja zdemaskować tych wszystkich udających patriotów, których jedyną "racją stanu" jest straszenie nas dymiącym naganem Putina.
Bo w sytuacji, gdy ideolodzy NWO rządzący w USA i Unii planują depopulację 80% ludzkości, gdy trują nas smugami chemicznymi, GMO i Codexem Alimentarius, gdy okłamują i oszukują nas wyssanymi z palca pandemiami i efektem cieplarnianym, gdy straszą nas inscenizowanym przez CIA terrorem, gdy okradają nas ich bandyckim systemem finansowym, doprowadzającym do bankructw państwa i narody
http://fronda.pl/andrzej_szubert/blog/najwiekszy_szwindel_bankierow
to straszenie nas Rosją to albo ślepota, albo głupota, albo wykonywanie poleceń obcych, wrogich Polsce mocodawców.
Za: http://fronda.pl/andrzej_szubert/blog/czy_wygra_polska_racja_stanu