Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

PO myśli że myśli za nas..
Plany nowej ustawy ograniczającej pozycję prezesa IPN i obcięcie środków finansowych, to odpowiedź rządu Tuska, na protesty
społeczne po groźbach jakie Donald Tusk, zapowiedział po awanturze wokół najnowszej książki dotyczącej Lecha Wałęsy. (Choć z jej
wydaniem IPN nie miał nic wspólnego.)

Jakie więc znaczenie mają nasze protesty dla rządu PO i lewaków to widać jak na dłoni.
SLD domaga się likwidacji IPN, bo podobno oburzyła ich wypowiedź Janusza Kurtyki, iż Aleksander Kwaśniewski był tajnym
współpracownikiem SB o pseudonimie "Alek".
Ale co to ma wspólnego z działalnością IPN to chyba sami nie wiedzą.

"Alek" też może zaskarżyć..
Jeżeli to jest nieprawda i wypowiedź Janusza Kurtyki jest totalną bzdurą, na którą nie ma żadnych dowodów, to do rozstrzygnięcia tego
są sądy i z pewnością Aleksander Kwaśniewski zaskarży tą wypowiedź.
Albo "Alek" zaskarży Janusza Kurtyke, bo nie życzy sobie być kojarzonym z kimś takim jak Aleksander Kwaśniewski, jakby nie było
byłym prezydentem z przeszłością.
Tak czy inaczej sprawa powinna skończyć się w sądzie.

Towarzysze w natarciu..
Ale jeśli Aleksander Kwaśniewski był tajnym współpracownikiem SB o pseudonimie "Alek", to wie że w sądzie nie wygra z
Januszem Kurtyką, więc zadziałały inne środki dla "zatkania" ust IPN-u.
Towarzysze z SLD wspólnie z towarzyszami z PO w ratującej krucjacie w obronie "świętego spokoju" ludków podwładnych, nie mogąc
znieść dłużej bluźnierstw IPN-u i jego prezesa. Pragną tą instytucję zamknąć raz na zawsze, aby nigdy więcej nie ucierpiała opinia
"dobrego Polaka", czy to Wałęsy czy Kwaśniewskiego, to już nie ma znaczenia.

Bo kto wie co nastepny doktorzyna grzebjący się w papierach SB jeszcze tam znajdzie i czyje "dobre imię" będzie zszargane.
A plan jest sprytny, podporządkować prezesa IPN "ciału sterującemu". PO widzi to jako "bandę dziewięciu" co najmniej doktorów
habilitowanych z rekomendacją Senatu dwóch państwowych szkół wyższych.
O jakie sprytne ..dziewięciu z elit habilitowanych łatwiej znaleźć niż jedenastu, a jak już ktoś jest habilitowany to napewno jest zasłużony
od lat dla kraju. (nie mylić z krajem rad)
Tak więc zatkać usta ludziom z IPN tworząc "ciało kontrolujące" a przy okazji stworzyć pozory "potrzebnych zmian".

Propozycja dla IPN-u...

A tak przy okazji ciekawe ilu w Polsce jest doktorów habilitowanych bez czerwonej przeszłości, może zanim ta anty-IPNowska ustawa
wejdzie w życie IPN powinien sprawę zbadąć i poinformować nas (ludków podwładnych) o tym interesującym fakcie.
Może nawet statystyczna ilość, zawartości "czerwonych doktorów habilitowanych i wyższych " w stosunku do całej ilości doktorów
habilitowanych, profesorów i inych wysoko wykształconych Polaków, otworzyłaby nam oczy, na ile ta propozycja PO jest po ich, a na ile
po naszej myśli.


Ciekawe też kto tych dziewięciu będzie wybierał? Bez nowego kolegium towarzysze nie będą mogli przeforsować na  funkcję prezesa kogoś,
kto by im odpowiadał.

zjw.