Państwo
Sahryń: Ukraińcy oskarżają Polaków
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 15025
Na zaproszeniach na uroczystości żałobne, które organizator, a więc Zarząd Główny Towarzystwa Ukraińskiego w Lublinie, przesłał do władz samorządowych, można wyczytać, że w bieżącym roku przypada 70. rocznica „zbrodni sahryńskiej”, która jest „symbolem tragedii ukraińskiej społeczności prawosławnej tego regionu w latach 40.”, a także że w dniach 9-10 marca 1944 r. zginęli mieszkańcy Sahrynia i okolicznych wsi tylko dlatego, że „mówili w innym, niż większość, języku oraz byli innego wyznania”.
Janina Kalinowska, przewodnicząca Stowarzyszenia Upamiętniania Polaków Pomordowanych na Wołyniu z siedzibą w Zamościu, nie kryje zdenerwowania. – W Polsce nikt nikomu nie zabrania się na grobach modlić, ale co innego modlitwa, a co innego rozpowszechnianie kłamstw – mówi Kalinowska. – To odwracanie kota ogonem. My mówimy o zbrodni wołyńskiej, oni znaleźli „zbrodnię sahryńską”. My podnosimy, że na Wołyniu banderowcy wyrzynali naszych rodaków tylko dlatego, że byli Polakami i katolikami, no to oni teraz mówią, że w Sahryniu było odwrotnie. To kłamstwo.
Podobne zdanie ma na ten temat Jerzy Krzyżewski, prezes Towarzystwa Regionalnego Hrubieszowskiego. – Jak można jątrzyć i to w momencie, gdy wielu Polaków solidaryzuje się z narodem ukraińskim i pomaga Ukraińcom? – pyta prezes Krzyżewski. – Polska partyzantka zaatakowała Sahryń nie dlatego, że tam mieszkała ludność mówiąca po ukraińsku i wyznająca prawosławie, ale dlatego, że stamtąd wyruszali banderowcy mordować Polaków. Trzeba było zlikwidować to gniazdo przestępców.
Lech Bojko, wójt gm. Werbkowice, na terenie której leży Sahryń, nie skorzystał z zaproszenia na uroczystości. – Cały czas staramy się ze stroną ukraińską przełamywać lody, realizując np. wspólne projekty, ale treść zaproszenia była nie do przyjęcia – mówi wójt Bojko. – Wynika z niej, że Polacy zaatakowali bezbronnych mieszkańców Sahrynia, podczas gdy doszło do ataku na kuszcz. Rozmawiałem ze świadkiem, który mieszkał wtedy w Sahryniu. Wspominał, że partyzanci podczas okrążenia specjalnie nie domknęli pierścienia i tą drogą, w stronę Terebinia, mogła uciekać ludność cywilna. On też dzięki temu ocalał.
Źródło: Kronika Tygodnia
RadioMaryja.pl
05 luty 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Zastępcą szefa ochrony Jastrzębskiej Spółki Węglowej został człowiek, który kazał policji strzelać do górników
- Bruksela: demonstracja hutników z całej Europy przeciwko polityce klimatycznej
- KEP przestrzega, że penalizacja „mowy nienawiści” będzie prowadzić do ograniczania wolności
- W szkołach w Helsinkach zakazano używania chatbotów AI
- Serwis informacyjny, godz. 14.00
- Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła stóp procentowych
- PiS wnioskuje o odrzucenie rządowego projektu noweli o biokomponentach i biopaliwach ciekłych
- Michał Kuczmierowski wciąż pozostaje w areszcie. Nie wpłynęła pełna kwota kaucji
- Serwis informacyjny, godz. 13.00
- IMGW: marznące opady i gołoledź na drogach
- K. Nawrocki: Polska jest jedna i potrzebuje inwestycji lokalnych oraz takich jak m.in. CPK
- Papież Franciszek prosi Polaków o modlitwę za kapłanów i osoby konsekrowane