Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

 Myślę że Polacy już wiedzą, tylko nie wiedzą co z tym zrobić!


"Dopóki Polacy nie poznają tych fundamentalnych prawd, dopóty sanacja będzie pozostawać jedynie mglistą alternatywą."

Ignacy Nowopolski

Prawie przed dekadą, dokonałem próby porównania dokonań II i IIIRP[i].  Z czasem doszedłem jednak do wniosku, że analiza taka jest nieuprawniona, z powodu jakościowej różnicy jej przedmiotów.  II RP była bowiem państwem w pełni suwerennym, w przeciwieństwie do IIIRP.  Logicznym wydawało się więc przeprowadzenie takiego porównania w odniesieniu do PRLu i III RP.  Rezultaty tego zaprezentowałem w kilku publikacjach tyczących różnych obszarów tematycznych[ii] [iii] [iv].  Ponieważ jednak dynamika rozwoju sytuacji w III RP jest duża, warto wrócić do tego tematu, uzupełniając go nowymi spostrzeżeniami.

Pomimo zależności PRLu od sowieckiego hegemona i „siermiężnego” życia jego obywateli, można w jego systemie znaleźć pewne pozytywy.  Należały do nich niewątpliwie pełne zatrudnienie i szeroko pojęta sfera socjalna.
 
Z perspektywy ćwierćwiecza, widać wyraźnie, że III RP nie ma na swym koncie żadnych autentycznie pozytywnych osiągnięć.  Odsyłając do cytowanych powyżej artykułów, przytoczę tu tylko zasadnicze „reformy” III RP:

- likwidacja realnej gospodarki przez Balcerowicza j jego następców;
- rozbudowa pasożytniczego aparatu biurokratycznego, w wyniku zmian systemu administracji państwowej i samorządowej;
- „prywatyzacja” majątku narodowego polegająca na jego rabunku lub zniszczeniu;
- dostosowanie edukacji do „standardów unijnych”, które spowodowało drastyczny regres jej poziomu i jakości;
- stymulacja masowej emigracji młodego pokolenia, poprzez pozbawienie go jakichkolwiek realnych szans na godne zatrudnienie w kraju;
- mitygowanie przyrostu naturalnego poprzez de facto likwidację jakichkolwiek osłon socjalnych;

- likwidacja de facto i de jure suwerenności państwa, poprzez wtłoczenie go w struktury unijne.

Najważniejszą jednak różnicę, pomiędzy oboma tworami, stanowi fakt pełnej świadomości przygniatającej większości ówczesnego społeczeństwa, co do autentycznej sytuacji PRLu, jego zależności od ZSRR, okupacyjnej roli „elit”, administrujących nim z sowieckiego nadania, oraz półkolonialnej eksploatacji polskiej gospodarki przez tego hegemona.    

Dla kontrastu, społeczeństwo III RP utrzymywane jest w pełnej nieświadomości, zarówno w odniesieniu do realiów szeroko pojętego bytu, jak i tego, kto tak naprawdę jest głównym wrogiem Polski.  

Dziś, gdy nieprzerwanie funkcjonuje ono w wirtualnej rzeczywistości, stworzonej dlań przez zagraniczne ośrodki decyzyjne, w wielu innych krajach rzeczywistość zaczyna przebijać się do świadomości obywateli.  Zdarzają się tez „dezerterzy” z obozu władzy.  Znany szwajcarski ekonomista, były luminarz międzynarodowych organizacji finansowych, Peter Koenig, tak charakteryzuje funkcjonujący współcześnie system gospodarczy[v] :
 

Trzeba sobie uświadomić, że neoliberalizm, to kryminalna, mordercza plaga. Jest ona przyczyną wszelkiego zła w XXI wieku na świecie.  Obrazuje ona zachłanność małej grupki, z powodu której dziesiątki milionów muszą ginąć.  Neoliberalizm i jego feudalny system bankowy, pod przewodnictwem Wall Street i jej międzynarodowej finansowej siatki, kradnie publiczne środki i inwestycje, rabuje narodowe zasoby przy pomocy złodziejskich systemów prywatyzacyjnych, wprowadzanych pod pretekstem „reform strukturalnych” niezbędnych do uratowania państw przed bankructwem.
 

Nie lepiej przedstawia się sytuacja światopoglądu społeczeństw, kreowanego przez korporacyjne media i tandetną pop-kulturę.  Ludzie funkcjonują w matrix-sie niemającym nic wspólnego z rzeczywistym światem ich otaczającym[vi].  Pisze o tym „dezerter” korporacyjnych mediów, znany brytyjski dziennikarz, John Pilger[vii] [viii].

Prawdziwie diaboliczną formę osiągnęła zachodnia propaganda medialna w okresie narastającego konfliktu z Rosją.  Dzięki sprytowi Putina, który nie dał się sprowokować do bezpośredniego zaangażowania w ukraińską wojnę domową i nie dał tym samym zachodowi pretekstu do zaatakowania Rosji, zachodnie media zmuszone zostały do stworzenia „negatywowego” obrazu rzeczywistości, w której agresor (Banderowcy wspierani przez zachód) przedstawiani są w roli ofiary, a ludność Donbasu odgrywa rolę „rosyjskiego agresora”.  Pisze o tym, miedzy innymi polski dziennikarz z Kijowa, Eugeniusz Lubański[ix]:
 
Ogromnie mnie wstyd za polskich polityków i moich kolegów dziennikarzy, którzy robią milionom Polaków wodę z mózgu. Ta operacja dokonywana jest już w skali całego narodu polskiego. Można wszystko zwalać na PRL i żydokomunę, ale to tylko wierzchołek góry lodowej polskiego idiotyzmu, który szkodzi polskiemu interesu narodowemu.

Polskie media, zwłaszcza telewizja non stop truje masowo przeciętnych Polaków pół prawdami w swoich reportażach z ogarniętego wojną domową Donbasu. Ostatnio dziennikarzy III RP próbują złagodzić wizerunek banderowców batalionów ochotniczych typu: „Azow”, „Donbas”, „Ajdar”, „OUN”, „Kijów” lub „Prawy Sektor”.

Np. dziennikarka Ewa Stankiewicz już po raz kolejny demonstruje dobroć bojowników banderowskich, którzy jej zdaniem mają charakter anielski i lubią Polskę i Polaków lecz nienawidzą Rosję i Rosjan. Po reportażach pani Stankiewicz można się rozpłakać od wzruszenia, jak od filmów indyjskich. Nieskazitelni żołnierze pod flagami czerwono-czarnymi OUN-UPA i bandyci Donbasu i Putina. Białe i czarne. Do jakiego stopnia trzeba się zdegradować, aby na czarne mówić białe i na odwrót.

Do pani Stankiewicz znowu się dołączyła skandaliczna banderowka z Polski Bianka Zalewska, która wznowiła swą pracę reporterską w ukraińskiej telewizji „Espreso”. Szef tego neobanderowskiego kanału lwowianin Mykoła Kniażyćkyj dawny kolega koszernego Adama Michnika, przygarnia na swojej telewizji „Espreso” polskich spadkobierców OUN-UPA ze Związku Ukraińców w Polsce, znających język ukraiński. Ci nawiedzeni przez ideologię integralnego nacjonalizmu ukraińskiego obywatele III RP chętnie uczestniczą w medialnej propagandzie prezydenta Poroszenki i ministerstwa informacji banderowca Stecia ze Lwowa.

To dobrane towarzystwo wzajemnej adoracji robi skutecznie wodę z mózgu Ukraińcom i Polakom. Pani Stankiewicz, może to nie banderowcy mordowali tysiącami cywilnych Polaków II RP w czasie II wojny światowej? Ale co ja pytam, bo wielu dziennikarzom polskim od dawna już nie zależy na prawdzie lecz na pieniądzach.


Natężenie propagandy medialnej, w ostatnim okresie, osiągnęło takie rozmiary, że spowodowało to oficjalną reakcję władz niemieckich, oskarżających amerykańskie środki masowego przekazu o „niebezpieczną propagandę”[x], prowadzącą do wojny.

Obawa o własną skórę, skłoniła Niemców do postrzegania rzeczywistości w bardziej realnym kształcie. Niestety, nic podobnego nie ma miejsca wśród „polskich elit”.  Ich głupota i służalczość w stosunku do obcych „pryncypałów” jest bezgraniczna.

Dokumentne otumanienie Polaków, we wszystkich dziedzinach życia społecznego, politycznego i gospodarczego umożliwiło perfidne „porozumienie ponad podziałami” polskich „elit”, oraz zmasowana propaganda wszystkich bez wyjątku znaczących polskojęzycznych mediów.

Polacy nie znają fundamentalnych prawd dotyczących III RP i jej społeczeństwa, a w szczególności tego, że:

-ten niesuwerenny twór państwowy funkcjonuje, jako de facto kolonia Unii Europejskiej;

-jego „elity” odgrywają zakamuflowaną rolę okupanta;

-„demokratyczna władza” funkcjonuje w symbiozie z „demokratyczną parlamentarną opozycją” i są one w pełni zintegrowane z nieformalnym systemem „nowego porządku światowego” (NWO);

-skala kolonialnej eksploatacji i destrukcji wdrażanej dziś w Polsce przez zachodniego okupanta (Unii & USA)  wielokrotnie przewyższa tą zrealizowaną przez ZSRR w okresie PRLu;

-głównym wrogiem Polski I Polaków jest międzynarodowa oligarchia finansowa, oraz, w zróżnicowanym stopniu, cały zachód, a w szczególności Niemcy, a nie jak im się wmawia putinowska Rosja.
 

Dopóki Polacy nie poznają tych fundamentalnych prawd, dopóty sanacja będzie pozostawać jedynie mglistą alternatywą.


 
[i] http://ignacynowopolskiblog.salon24.pl/48110,ii-i-iii-rp-porownanie-dokonan

[ii] http://ignacynowopolskiblog.salon24.pl/336901,prl-a-iii-rp-proba-oceny-politycznej

[iii] http://ignacynowopolskiblog.salon24.pl/334580,prl-a-iii-rp-proba-oceny-gospodarczej

[iv] http://ignacynowopolskiblog.salon24.pl/335667,prl-a-iii-rp-proba-oceny-obyczajowej

[v] http://www.counterpunch.org/2015/03/06/greece-injured-by-eu/

[vi] http://www.paulcraigroberts.org/2015/03/05/crazed-washington-drives-world-final-war/

[vii] http://en.wikipedia.org/wiki/John_Pilger

[viii] http://johnpilger.com/articles/why-the-rise-of-fascism-is-again-the-issue

[ix] http://www.kronikanarodowa.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2419:wieci-z-kijowa-robi-polakom-wod-z-mozgu

[x] http://news.antiwar.com/2015/03/12/german-officials-claims-of-russian-invasion-of-ukraine-are-american-propaganda/


Za: Ignacy Nowopolski Blog