Dzisiaj, 11.08.2013 mija 76. rocznica rozpoczęcia przez władze ZSRR „operacji polskiej”, w której zginęło ok. 111 tys. Polaków. „Operacja polska” miała na celu wyniszczenie mniejszości polskiej żyjącej na zachodnich terenach Związku Radzieckiego. Rozkaz o rozpoczęciu akcji podpisał szef NKWD Nikołaj Jeżow.
Po wejściu w życie decyzji podjętych podczas Pokoju Ryskiego z 1921 r., na terenie ZSRR znalazło się 1,2 mln Polaków, zamieszkujących głównie Ukrainę i Białoruś – niegdyś kresy I RP, teraz już republiki sowieckie. Początkowo nastawienie rządu radzieckiego do mniejszości narodowych zamieszkujących kraj było neutralne, jednakże ateizacja państwa na początku lat 30., represje na duchownych i zamykanie kościołów, a także kolektywizacja rolnictwa i powstawanie kołchozów spowodowały silny opór Polaków. Nie byli oni podatni na indoktrynację i pozostawali przy swojej tradycji, co w oczach Sowietów było niedopuszczalne i stanowiło zagrożenie dla jedności państwa. Zaczęły się aresztowania i wywózki na Syberię.
Pierwsza fala represji obejmuje lata 1935-1937, kiedy to rozpoczęto deportację Polaków z Ukrainy do Kazachstanu. Oprócz tego zamykano polskie szkoły, a w końcu polskie okręgi autonomiczne.
Druga fala przypada na lata 1937-1939. Rozpoczęto wtedy masowe przesiedlenia Polaków zamieszkujących Białoruś. 11 sierpnia 1937 r. szef NKWD Jeżow wydał rozkaz nr 00485, który dał początek niezliczonym aresztowaniom polskich obywateli ZSRR. W ów rozkazie jasno określono kategorie Polaków przeznaczonych do zatrzymania. Wśród nich byli: jeńcy wojenni i weterani z czasów Wojny 1920, działacze polskich partii politycznych, uchodźcy i imigranci z Polski, a także „element antyoswiecki”.
Przewidziano dwa rodzaje kar, w zależności do której z dwóch kategorii zostali przyporządkowani aresztowani. Na śmierć automatycznie skazywano ludzi z grupy „szpiegowskiej, dywersyjnej, szkodniczej i powstańczej kadry polskiego wywiadu”. „Mniej aktywnym” groziła „jedynie” kara więzienia, bądź zesłanie do łagrów. Represjami zostali objęci wszyscy Polacy bez względu na pochodzenie klasowe. Wśród nich byli działacze komunistyczni, chłopi i robotnicy, a także zwykli obywatele. Nieświadome niczego ofiary były z reguły aresztowane w nocy. Skazanych na karę śmierci zabijano strzałem w potylicę, a zwłoki zakopywano w głębokich dołach wykopanych w lesie – scenariusz ten powtórzył się kilka lat później w Katyniu…
Władze polowały głównie na mężczyzn i młodzież, którzy z punktu widzenia komunistów stanowili największe zagrożenie. Oprócz pojedynczych egzekucji dokonywano także masowych mordów m.in. w Bykowni pod Kijowemi, Kuropatach pod Mińskiem, Moskwie-Butowo, w Lewaszowie pod Petersburgiem, Smoleńsku i Charkowie.
Tych, którym dopisało szczęście wywożono do Kazachstanu, na Sybir oraz na tereny wschodniej Ukrainy. Ofiary represji najczęściej pozostawiano na odludziu, bez środków do życia, a ich dotychczasowy dobytek konfiskowano. Żony zwykle zsyłano do Kazachstanu, a ich dzieci trafiały do sierocińców.
„Operacja polska”, która początkowo miała trwać 3 miesiące ostatecznie została przedłużona i zakończyła się dopiero w listopadzie 1938 r. Podczas 14. miesięcy skazano ok. 140 tys. Polaków, w tym 111 tys. bestialsko zamordowano. Ponad 100 tys. zostało przesiedlonych w głąb Związku Radzieckiego.
„Operacja polska” była elementem większego „kontyngentu narodowościowego Wielkiej Czystki” skierowanego przeciw wielu mniejszościom narodowym zamieszkującym ZSRR. Łącznie ofiarami aresztowań padło ok. 1,5 mln osób, z czego prawie połowę (700 tys. ludzi) rozstrzelano. Polacy byli najliczniejszą grupą poddaną represjom i stanowili kilkanaście procent zamordowanych.
źródło: prawy.pl fot. wikipedia.org
Za: http://wmeritum.pl/76-rocznica-operacji-polskiej-rzezi-polakow-w-zsrr-w-latach-1937-1939/