Warto przeczytać
Piotr Pętlicki: "Konserwatywna recenzja filmu „Król Artur”"
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 9319
fot. Król Artur według różowych standardów?
Już od pierwszych scen daje się poznać niechęć twórców filmu do Kościoła Katolickiego. Jeden z bohaterów, biskup Germanius ma bowiem bardzo nieprzyjemne – w porównaniu z innymi bohaterami – rysy twarzy, a z obycia jest gburowaty i wywyższa się przed innymi. Rycerze króla Artura są zaś poganami (jeden z nich mówi Arturowi „Nie będę giną za twojego Boga”). Król Artur z kolei niby jest chrześcijaninem, ale bardziej ówczesnym „chadekiem” niż gorliwym, średniowiecznym tradycjonalistą.
Rycerze, po piętnastu latach służby Rzymianom mają otrzymać wolność. Wtem wkracza do akcji „klareofaszysta” biskup Germanius i nakazuje im wypełnienie ostatniej misji – mają ewakuować z terenów zajętych przez Sasów ulubionego papieskiego chrześniaka, potencjalnego przyszłego Biskupa Rzymu – Alecta i jego rodzinę. Gdy Artur ze swoją świta docierają do miejsca ich zamieszkania, ci odmawiają posłuszeństwa. Po rozmowie z wieśniakami Artur odkrywa, że Rzymska rodzina gnębi swoich chłopów (to ci heca!, dzisiaj nazwalibyśmy ich „kapitalistycznymi wyzyskiwaczami klasy robotniczo-chłopskiej”). Potem król wchodzi do ukrytej kaplicy gdzie znajduje… uwaga… Xiędza składającego Bogu ofiary z ludzi! No, to dopiero szczyt finezji! Nawet Urban (tfu, tfu) by się tego nie powstydził! W kaplicy oprócz półżywych kobiet, dzieci i starców mamy także kilkanaście trupów. No, mroki średniowiecza w pełnej krasie!
Dalej mamy nudną, jak flaki z olejem, akcję dążącą do „happy endu” – ślubu Artura z Ginewrą (uratowaną z rąk owego xiędza). Film stanowczo odradzam nie tylko prawicowcom, ponieważ ma on wyraz jawnie antykonserwatywny, ale także innym, apolitycznym widzom, albowiem jest on najzwyczajniej w świecie nużący. A tym, którzy chcieliby obejrzeć porządne, nieskażone duchem pokolenia ’68 kino o królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu, polecam produkcje „Rycerze Okrągłego Stołu” (USA, 1953, reż. Richard Thorpe) oraz nakręcony w konwencji musicalu „Camelot” (USA, 1967, reż. Joshua Logan).
Piotr Pętlicki
"King Arthur" (2004); reż. Antoine Fuqua; produkcja: Irlandia, USA, Wielka Brytania
Za: http://www.konserwatyzm.pl/publicystyka.php/Artykul/4445/
RadioMaryja.pl
01 luty 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Serwis informacyjny: Skrót informacji z kraju i ze świata
- Rząd Donalda Tuska znowu oszukał Polaków – Komisja Europejska potwierdziła, że Polska nie będzie zwolniona z paktu migracyjnego
- Polski punkt widzenia: Przemysław Czarnek (31.01.2025)
- Karol Nawrocki obiecuje zmiany dla rolników
- Władze Warszawy walczą z symbolami religijnymi – parlamentarzystom PiS udało się odnaleźć krzyże usunięte z Kopca Powstania Warszawskiego
- Myśląc Ojczyzna – ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr
- Nielegalna komisja śledcza do spraw Pegasusa miała przesłuchać Zbigniewa Ziobrę, ale jej członkowie uciekli z własnych obrad, zanim były minister sprawiedliwości dotarł do Sejmu
- Informacje Dnia 31.01.2025 [20.00]
- Razem obronimy Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu!
- Audycja dla dzieci: Dzieci Dzieciom Misji
- Koniec pierwszej zmiany operacji wojskowej „Bezpieczne Podlasie”
- Warto zauważyć… w mijającym tygodniu (31.01.2025)