Witam serdecznie, Króluj nam Chryste
Poniżej linki do filmu, który warto zobaczyć. Trwa tylko 15 minut zapewniam jednak, że każdy kto go obejrzy będzie przecierał oczy ze zdumienia widząc niezwykłe działa Boga, które odbywają się tu na ziemi w tak zmasowanych ilościach w jednym miejscu.
Dla osób, które wolą jednak czytanie przedstawiam szybkie streszczenie filmu.
Miasto Almolonga położone jest w Ameryce Środkowej, w Gwatemali, w stanie Quetzaltenango.
20 lat temu Almolonga było ciemnym, pijackim miastem, pełnym przemocy i nieprawości. W mieście szerzyła się czarna magia i kult pogańskich bożków. Okoliczne pola prawie wcale nie rodziły bo ziemia była jałowa. W mieście były 4 przepełnione więzienia. Przepełnione do tego stopnia, że skazanych rozwożono do zakładów w pobliskich miastach. Zamieszkujący miasto Indianie czcili wielu bożków, jednak najważniejszy był Szimon, którego nie wyrzekli się pomimo setek lat ewangelizacji. W mieście nienawidzono chrześcijan, a próbujących głosić Dobrą Nowinę uciszano siłą.
Jeden z pastorów protestanckich mieszkający w Almolonga został zaatakowany przez 6 mężczyzn i pobity, a prześladowcy postanowili go zabić. Włożono mu lufę rewolweru do ust. W tym czasie przerażony pastor cicho modlił się do Boga o ocalenie. Gdy jeden z oprychów pociągnął za spust broń nie wypaliła. Zaskoczeni bandycie pozostawili go przy życiu.
Cudem uratowany duchowny zebrał niewielką grupkę wiernych i rozpoczęli wspólny szturm do Nieba. Grupa modliła się z wiarą i wielkim zaufaniem, poszczono 3 – 4 razy w ciągu tygodnia, w każdą sobotę miały miejsca czuwania modlitewne. Trwający na modlitwie po pewnym czasie zauważyli, że wszystko w koło zaczęło się zmieniać. Dochodziło do uwolnień od złych duchów i wielu nawrócenia, a ludzie zaczęli gromadzić się wokół modlących się chrześcijan. Było to niesamowite błogosławieństwo, rozpoczęło się wielkie przebudzenie miasta. W tym czasie miały miejsce liczne znaki i cuda, było wiele masowych uwolnień z opresji demonicznej. Ilość chrześcijan rosła.
Jednym z kluczowych wydarzeń było uzdrowienie kobiety o imieniu Teresa. Niewłaściwa diagnoza lekarska doprowadziła u niej do wewnętrznej gangreny, kobieta rozpoczęła gnić od środka. Jej stan pogarszał się z każdym dniem i nie było dla niej żadnego ratunku. Wezwano pastora, aby przygotował pogrzeb. Kiedy był w drodze do chorej Pan Jezus powiedział do niego, aby modlił się o uzdrowienie dla Teresy. Pastor wszedł do domu chorej, podszedł do łóżka i powiedział. W imieniu Jezusa Chrystusa wstań, a umierająca kobieta natychmiast wstała bez żadnych oznak choroby. Oto relacja uzdrowionej: Poczułam ciepło i zobaczyłam światło, kiedy otworzyłam oczy (fizyczne) zobaczyłam pastora. Zaczęłam ciszyć się i dziękować Panu za moje zdrowie i życie. Po tym cudzie nawróciła się moja matka i wszyscy moi bracia i siostry. Te cuda i świadectwa przyciągały coraz więcej ludzi do kościoła. Coraz więcej osób zauważało, że Ewangelia zmienia życie. Zaczęli się nią interesować. Byli coraz bardziej ciekawi ponieważ widzieli przemiany w życiu poszczególnych ludzi.
Dziś w Almolonga mieście liczącym 19000 mieszkańców jest 20 zborów ewangelickich. Całe miasto zmieniło się nie do poznania. Dzisiaj place i ulice w mieście otrzymują biblijne nazwy, przybysze są zszokowani takim publiczną demonstracją wiary. Dla mieszkańców jest to jednak rzecz naturalna. Nie można kochać Boga, jeżeli się tego nie pokazuje.
Kiedyś w Almolonga były same bary i kantyny, łącznie 36. Teraz pozostały ich tylko 3. Gdy ludzie przestali pić zmniejszyła się przemoc. Przez ostanie 20 lat systematycznie spadał wskaźnik przestępczości. W 1994 zamknięto ostatnie z 4 więzień.
W mieście przebudziła się również gospodarka. Przez lata uprawy wokół miasta cierpiały z powodu jałowej gleby i nieodpowiednich sposobów uprawy. Jednak gdy ludzie zwrócili się do Boga zmieniła się nawet gleba. Ziemia stała się tak żyzna i dobra, że rodzą się teraz w dolinie najlepsze warzywa. Zbiory odbywają się 3 razy w roku. Warzywa sprzedawane są w Gwatemali, południowym Meksyku i Salwadorze. Zanim nastąpił duchowy przełom, wywożono z miasta 4 ciężarówki produktów rolnych w miesiącu. Obecnie opuszcza miasto 40 ciężarówek tygodniowo. Almolonga zyskała przydomek ogrodu warzywnego Ameryki, a produkty osiągają biblijne rozmiary. Buraki ważą po 2kg, marchew długości przedramienia (od nadgarstka do łokcia), o grubości większej niż ludzka ręka.. To niewiarygodne. Zainteresowani rozmiarami warzyw i 1000 krotnym wzrostem produkcji rolnej do Almolonga zaczęli zjeżdżać badacze z całego świata. Wyniki badań zaskoczyły ich zupełnie. Mądrość, której Bóg udzielił rolnikom z Almolonga przyniosła w rezultacie wyniki lepsze niż uprawy naukowe. Rolnicy nieustannie chwalą Boga za tak obfite żniwo. Przedtem na zbiór rzodkiewki trzeba było czekać 60 dni, ale kiedy Bóg nawiedził miasto tylko 40, zaś obecnie często wystarczy jedynie 25 dni. Można zauważyć bezpośredni związek między wiarą ludzi, a plonem ziemi. W chwili, w której ludzie zaczęli wierzyć w Jezusa Chrystusa jako Pana i Zbawiciela zaczęły również rosnąć warzywa. Gdy ludzie zostali uwolnieni, zaczęli pracować, a gdy zaczęli pracować, zaczęli zarabiać, zaczęli uprawiać ziemię, a ziemia przyniosła lepsze plony. Rolnicy kupują za gotówkę wielkie ciężarówki marki Mercedes, a następnie ozdabiają je chrześcijańskimi hasłami.
Ta wspaniała przemiano to wynik działania Ewangelii, która zmienia społeczność. Bałwochwalstwo i przesądy zniknęły ludzie oddają się gorliwej służbie i ofiarnej pracy. Wylewna radość i chęć życia zastąpiła powszechny stoicyzm. W mieście jest 20 kościołów protestanckich, bardzo zaangażowanych w chwalenie, uwielbianie i uwalnianie. Pomimo sukcesu mieszkańcy miasta nie mają zamiaru na tym poprzestać. Wielu pości 3 razy w tygodniu i prowadzi bój z siłami ciemności po przez modlitwy i ewangelizację. Modlitwa i post dają im zwycięstwo nad zwierzchnościami. Ci ludzie nie są przygotowani teologicznie ale oddali siebie Panu.
W wielu przypadkach kiedy walczymy o zmiany na świecie zastanawiamy się czy nasz Bóg ma wystarczającą moc aby ich dokonać. Almolonga uczy nas, że tak. Miasto, które było oddane bałwochwalstwu, czarom, alkoholizmowi, w którym były rozbite rodziny zostało przeobrażone. Jest to dobry przykład, że to co Bóg zrobił tam może zrobić w każdym mieście i kraju. Bóg dał im szansę, a oni rozumieją, że są pokoleniem, którego Bóg pragnie użyć do przeobrażenia nie tylko ich miasta ale całego świata.
Po obejrzeniu tego filmu uważam, że nie ma rzeczy niemożliwych dla Boga.
Wszystko zależy tylko od naszego zaangażowania. Akcja rodzi reakcję.
Króluj nam Chryste