Historia magistra vitae - Cyceron>
Z cyklu: „Nie daj się ogłupiać”
Królewska Komisja podsumowała kampanię szczepień
„Zatem lekarz, który nadal wymusza szczepienia jest najbardziej błędny zawodowo i wątpliwy moralnie, ponieważ fałszywie przedstawia niekorzystne fakty i ukrywa konsekwencje”.
Kontynuując omawianie art. p. H. Pilonis pragnę przytoczyć wyniki badań i masowych kampanii szczepień, jakie miały już miejsce w krajach tzw. wysoko rozwiniętych. Wnioski jakie wyciągnęli z tych nieudanych kampanii producenci są jednoznaczne; trzeba odczekać okres mniej więcej jednego pokolenia i wciskać niedouczonemu tłumowi ponownie to samo. Jak mówi przysłowie: „przed szkodą i po szkodzie głupi”.
- The Lancet [znane czasopismo medyczne] już w numerze z 10 sierpnia 1974 roku podaje wyniki badań 50 000 pracowników poczty, poddanych szczepieniom przeciwko grypie. Badania wykazały, że nie ma żadnego dowodu na skuteczność szczepionki.
- Największy obecnie autorytet medyczny Cohrane Database, podaje wręcz w metaanalizie Cohrane Databases Syst Rev 2010 Feb 17 (2): "Szczepionki w zapobieganiu grypie u osób starszych" stwierdzono, po przeanalizowaniu 72 badań obejmujących osoby powyżej 65 roku życia, że:
“Dostępne dowody wskazują na niską skuteczność szczepionek u osób starszych. W innym zestawieniu stwierdzono, że:
„skuteczność szczepionek przeciwko grypie jest taka sama jak mycie rąk.
Inny tytuł publikacji: Szczepionki przeciw grypie objawiają się jako największa szarlataneria jaką kiedykolwiek wciśnięto w historii medycyny.
NaturalNews.com. 14 października 2000.
Czyli p. dr Zielonka nie zna nawet podstawowych prac dotyczących szczepień przeciwko grypie z ostatnich dekad.
Podobnie o obniżeniu poziomu oświaty medycznej świadczą liczne wpisy na forach podpierające się tzw. hiszpańska grypą z 1918 roku.
To ciągłe przypominanie rzekomej epidemii grypy wynikłej z powodu masowego szczepienia, jest potwierdzeniem opinii dr Gebellsa.
„każde kłamstwo powtarzane wielokrotnie będzie uchodziło za prawdę".
Przypomnę wiec co to była tzw. hiszpańska grypa.
Fałszywa hiszpańska grypa po szczepieniu ospy i tyfusu.
Od wielu lat wmawia się społeczeństwu, że w 1918-19 roku była epidemia grypy zwanej hiszpańską, która pochłonęła ok. 20 milionów istnień ludzkich. Obecnie już trolle szczepionkowe dochodzą do 100 000 000 zgonów. Czyli czym dalej od 1918 roku tym więcej trupów.
Tymczasem raporty z tych lat i biuletyny medyczne są jednoznaczne. To wszystko były powikłania po bezmyślnie stosowanych szczepieniach w wojsku.
Biuro Generalnego Lekarza Armii USA podaje dokładne dane. Po szczepieniu na ospę i tyfus w armii w 1917 roku wystąpił gwałtowny zrost zgonów na zapalenie płuc i zapalnie mózgu.
W 1917 roku liczba zgonów wynosiła 15.54 na każde 1000 zaszczepionych z powodu tyfusu. Taką rzeź przygotował przemysł farmaceutyczny i nikt kary nie poniósł.
Liczba dni zwolnień po szczepieniu przeciwko tyfusowi wynosiła 28.679, a po szczepieniu przeciwko ospie 34.814 dni. Stanowiło to 1.5% liczebności całej armii. Armia USA w czasie I Wojny Światowej zmobilizowała ok. 5 milinów ludzi. Łatwo obliczyć ile tysięcy młodych ludzi chorowało i zmarło.
Z raportu Głównego Lekarza Armii we Francji.
„Po szczepieniu przeciwko tyfusowi występują dolegliwości doprowadzające do zgonu z powodu paraliżu, niewydolności serca oraz zapalenia płuc.
Generalnie opisywano dwie główne przyczyny zgonów: zapalenia płuc i ewidentny paraliż - zapalenie mózgu.
Zgony te były wielokrotnie częstsze, aniżeli zgony w grupie cywilów nieszczepionych.
Na stronach 44, 236, 285 i 286 znajdują się dokładne statystyki zgonów. Zapalenia płuc stanowiły aż 32% liczby zgonów. Mówimy tu o młodych mężczyznach zakwalifikowanych do służby wojskowej, czyli kategoria A. Zgony z powodu odry stanowiły kolejne 30% zgonów. Zapalenia opon mózgowych stanowiło 10% zgonów.
Proszę zauważyć, zgony spowodowane przez służby medyczne w Armii USA w okresie pierwszej WOJNY ŚWIATOWEJ STANOWIŁY AŻ 72% wszystkich zgonów. Odliczając wypadki, to działania wojenne stanowiły tylko kilkanaście procent zgonów.
Trzeba jednoznacznie stwierdzić, to była rzeź z chęci zysku przedstawicieli armii, którzy dawali się namówić na stosowanie bezmyślne takich procedur.
Przypomnę, jak w owych czasach przygotowywano szczepionki.
Brano łajno końskie i rozsmarowywano na brzuchu cielaka. Następnie nacinano ten brzuch ok. 100 - 200 razy. Po tygodniu jak to wszystko zropiało, zeskrobywano ropę i suszono, a następnie wcierano lub wstrzykiwano w skórę przedramienia.
Były nawet takie kliniki, które reklamowały się, że szczepią świeżą ropą prosto od zwierzęcia.
Nie muszę przypominać, ze w łajnie końskim znajdowały się także bakterie tężca, kiły i wiele innych.
Te procedury testowania szczepionek istnieją w wojsku nadal. Przykładem jest epidemia sepsy w Armii Polskiej w Brzegu w 2007 roku. Zmarło 16 młodych ludzi szczepionych przed wyjazdem na misje zwane w Polsce pokojowymi.
Wracając do raportu. Na stronie 236 pokazano różnice w częstotliwości zgonów pomiędzy zaszczepionymi żołnierzami, a cywilami nieszczepionymi.
I tak, zachorowania z powodu odry wśród szczepionych żołnierzy były 200 razy częstsze [słownie: dwieście razy], aniżeli wśród nieszczepionych cywilów.
Zachorowania na zapalenie opon mózgowych było piętnaście razy częstsze.
Zachorowania na zapalenia płuc były 12 razy częstsze, na szkarlatynę dziesięć razy częściej chorowali szczepieni żołnierze, aniżeli nieszczepieni cywile.
A dzisiaj nadal namawia się do szczepień przeciwko odrze (MMR).
Podkreślam, żołnierze to okazy zdrowia, kategoria A, a cywili to te osoby, które wojsko zdyskwalifikowało z powodu ogólnego stanu zdrowia. Dwie główne choroby na które chorowali żołnierze to zapalenie płuc i zapalenie mózgu, czyli to co w 20 lat później w Instytucie Rockefellera nazwano Hiszpańska Grypą. Jednym z głównych producentów szczepionki przeciwko grypie był właśnie Instytut Rockefellera.
Podobnie bardzo wzrastało u żołnierzy zachorowanie na gruźlicę i kiłę. Po prostu w owym czasie szczepionki były mocno zanieczyszczone. Mikroskop elektronowy odkryto dopiero po 30 latach. Co i tak nie zlikwidowało zanieczyszczeń. Przez następne pół wieku szczepiono dzieci szczepionką przeciwko polio, skażoną rakotwórczym wirusem SV-40. W USA zaszczepiono w ten sposób ok. 100 milionów dzieci. W Polsce szczepiono do lat 80-tych tą szczepionką, pomimo posiadanej wiedzy o obecności rakotwórczego wirusa SV-40, od roku 1960.
Sprzeczność interesów.
Sprawę wyjaśnia wyraźna sprzeczność interesów, tj. podkupywanie czołowych ekspertów przez firmy produkujące szczepionki.
Jak podała agencja Bloomberg: Johnson&Johnson przekupywał lekarzy z Polski, Grecji i Rumunii.
Cyt: "Amerykański Departament Sprawiedliwości udowodnił, że koncert farmaceutyczny przez prawie dziesięć lat wręczał łapówki europejskim lekarzom oraz urzędnikom w Iraku. Za nielegalne zdobywanie zysku Johnson&Johnson (J&J) zapłaci ponad 70 mln dol. - informuje Bloomberg".
Drugi co do wielkości sprzedawca produktów medycznych na świecie, pieniędzmi oraz wycieczkami "przekonywał" europejskich lekarzy i administratorów szpitali, że jego produkty są najlepsze.
Najbardziej skuteczne okazały się tego typu działania w Grecji. Jak podaje agencja Bloomberg, w latach 1998-2006 koncern zarobił tam ponad 24 mln dol. W Polsce proceder trwał w latach 2000-2006 i dał firmie 4,3 mln dol. W Rumunii natomiast zarobiono 3,5 mln dol. w latach 2000-2007.”
Jak wiemy, sprawę w Polsce skutecznie zatuszowano, chociaż np. w Gdańsku w spotach reklamowych propagujących sprzedaż szczepionek, występował konsultant wojewódzki, a więc urzędnik państwowy. Dlatego słuszne jest nazywanie tych osobników aktorami.
Te same osoby, które tworzą przepisy i zalecenia dotyczące szczepień, czerpią zyski ze sprzedaży szczepionek, np.: dr Julie Gerberding - przez 8 lat przewodniczyła Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorób - CDC w USA, a obecnie jest prezesem największej firmy produkującej szczepionki Merk Vaccine.
Dr Paul Offit - członek komitetu doradczego ds. szczepień jest twórcą jednej ze szczepionek.
Podobnie w Austrii twórca szczepionki przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu był szefem kontroli powikłań poszczepiennych.
W Polsce lekarze reklamują szczepionki występując w spotach reklamowych w TV. Inni, np. redaktor naczelny Pediatrii Polskiej, Jacek Mrukowicz, propaguje na łamach swojego pisma masowe szczepienia, otrzymując jednocześnie opłaty z tytułu reklam szczepionek. Jest to wyraźna sprzeczność interesów. Podobnie prof. mgr Brydak, znana warszawska znachorka, prowadząca zakład wirusologii w PZH, nakłaniająca wielokrotnie w wypowiedziach publicznych ludzi do szczepień, w tym samym czasie podniosła ceny badania wirusologicznego o prawie sto procent, po ogłoszeniu pandemii świńskiej grypy.
Dzięki umiejętnej kampani reklamowej, 4 koncerny produkujące szczepionki zarobiły w 2009 roku:
* szwajcarski koncern - Roche - 2.2 miliarda euro, czterokrotnie więcej aniżeli w roku poprzednim.
* Francuski koncern - Sanofil-Aventis zarobił miliard euro na lekach przeciwko grypie, w tym na szczepionkach 440 milionów euro.
* Novaris. Koncern Glauko-Shmit & Klein zarobił tylko na szczepionce przeciwko A1H1 [grypa] miliard euro. Koncern ten zarabiał także na sprzedaży leków przeciwko grypie, tylko w ostatnich 3 miesiącach 2009 r. zarobił 300 milionów euro. Rok wcześniej zaledwie 15 milionów.
O to, że chodzi tylko o kasę podatnika nie ma żadnych wątpliwości. Podkreśla to w swoim artykule p. H. Pilonis.
Cytuje wypowiedź znanego celebryty szczepionkowego, dr P. Grzesiowskiego: ”lekarzy motywuje się finansowo do szczepień”, czyli proste przekupstwo, tak jak dealerów narkotyków. Dodatkowym potwierdzeniem, że chodzi tylko i wyłącznie o oskubanie podatnika, jest fakt namawiania do wykonywania testów na wirusa grypy. Czyli koszt leczenia grypy to ok. 10 zł, koszt szczepionki ok. 30 zł, a koszt testu ponad 300 złotych. Widać jak w postępie geometrycznym chcą wyciągnąć kasę, przy pomocy urzędników z worka zwanego przymusowym ubezpieczeniem zdrowotnym.
A Ty naiwny, dobry człeku myślałeś, że zbierasz na zabezpieczenie w trakcie swojej choroby? To wydawanie pieniędzy podatnika przez niekontrolowanych urzędników jest właśnie powodem kolejek kilkuletnich na podstawowe zabiegi medyczne.
Także taki osobnik namawiający do szczepień ma swój procent od sprzedaży. Wpisy internetowe podają, że 30% ceny szczepionki są to łapówki, o przepraszam obecnie to się nazywa - koszty lobbingu.
Dlaczego więc lekarze się nie szczepią?
Ponieważ posiadają wiedzę czym grozi to świństwo zawierajace koncentrację rtęci w ilości 25000 razy większa aniżeli norma rtęci w wodzie pitnej oraz np. Polisorbat 80 powodujący zmiany deformacyjne jajników.
TUTAJ GRATULACJE DLA PIELĘGNIAREK, KTÓRE MÓWIĄ STANOWCZO NIE TRUCIU I SIĘ NIE SZCZEPIĄ
Rada Starego Dochtora.
Jak poczujesz się rozbitym, będziesz miał dreszcze, podwyższoną temperaturę, albo 1-3 dniową gorączkę, poty, bóle głowy, itp. objawy, to zaraz jak się źle poczujesz pobierz 10 tabletek węgla drzewnego, tego czarnego.
Jak nie masz pod ręką, to może to być zwykły węgiel drzewny z kominka. Trzeba go tylko dobrze młotkiem na proszek rozbić.
Dorosłemu do wypicia trzeba podać tak ok. 2 cm tego węgla w proszku na pół szklanki wody, dziecku 0.5-1 cm, w zależności od masy ciała.
Po ok. 5 godzinach należy całą procedurę powtórzyć.
Po kolejnych 5 godzinach jeszcze raz.
I tak co 5 godzin aż kupka wyjdzie czarna.
Po tym, należy wypić możliwie szybko szklankę lub dwie mleka kwaśnego od krowy. W żadnym przypadku nie pić tego zabielanego płynu z kartoników, plastików, itd.
Po kolejnych 5 godzinach kolejny kubek mleka.
Jednocześnie należy spryskać tylną ścianę gardła, z języczkiem, roztworem kwasu jabłkowego, ale samemu zrobionego. Przygotowanie takiego kwasu, jest to jednorazowa sprawa i mamy butelkę - czyli zapas dla całej rodziny co najmniej na pół roku.
Jest to sprawdzony i medycznie uzasadniony sposób postępowania.
Wirus wnika właśnie przez tylną ścianę gardła. Pryskać z atomizera trzeba często co godzinę, ponieważ przełykając ślinę usuwamy kwas.
Węgiel jest tylko absorbentem, czyli odkurzaczem, toksyn znajdujących się w naszym przewodzie pokarmowym. Nie powoduje żadnych innych rzeczy.
Objawy kliniczne jakie odczuwamy są spowodowane przez toksyny powstające w czasie walki naszego układu odpornościowego z wirusem, a nie jak dawniej sądzono z powodu wnikania wirusa do komórki.
Jeżeli zaczniecie kuracje wcześnie, to żadne toksyny nie wnikną do krwioobiegu i początkowe objawy ustąpią.
Kwaśne mleko należy wypić w celu zasiedlenia naszego przewodu pokarmowego dobrymi bakteriami, a te najlepsze i najtańsze są w mleku krowim. Jak mleko jest fałszowane to nie skwaśnieje.
Wieloletnia praktyka, wskazuje na skuteczność powyższej rady. Nie mów więc, że nie wiedziałeś. Przynajmniej spróbuj!
„Szczepione są dzieci z rodzin biednych, niewykształconych, z dzielnic lumpenproletariatu, kolorowi.
Nie szczepią się dzieci z rodzin bogatych, wykształconych, białych.”
A Ty Czytelniku do jakiej grupy należysz?
P.S. Przepraszam wszystkich, ale nie jestem w stanie każdemu z osobna przepisywać porad na tzw. pospolite choroby. Dlatego wielokrotnie je podaję publicznie. Nie stanowi wielkiego problemu skopiowanie sobie tekstu. Proszę zrozumieć doba ma tylko 24 godziny.
dr J. Jaśkowski
http://www.polishclub.org/2015/01/27/dr-jerzy-jaskowski-grypa-nie-daj-sie-oglupiac/
https://astromaria.wordpress.com/tag/dr-jerzy-jaskowski/
http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=16534&Itemid=119
http://alexjones.pl/aj/aj-technologia-i-nauka/aj-medycyna/item/81152-powiklania-po-grypie
http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=19066&Itemid=119
Gda. 04.X.2016 r.
kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.