Ruchu Przełomu Narodowego
w sprawie stosunków polsko - ukraińskich
Za bardzo ważne osiągnięcie organizatorów akcji protestacyjnej uważamy skłonienie Kancelarii Prezydenta RP do wydania na dzień przed pikietami oświadczenia krytykującego decyzje prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki w sprawie nadania członkom OUN-UPA statusu kombatantów oraz pośmiertnego nadania Stepanowi Banderze tytułu „Bohatera Ukrainy”. Niestety, mimo określenia tych decyzji jako budzących „sprzeciw Prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego”, oświadczenie jest enigmatyczne i niejednoznaczne. Zabrakło w nim potępienia i określenia zbrodni OUN-UPA mianem ludobójstwa.
Z tym większym oburzeniem za to obserwujemy całkowity brak protestu przeciw haniebnym antypolskim decyzjom prezydenta Juszczenki ze strony rządu Donalda Tuska oraz Sejmu i Senatu RP, zdominowanych przez Platformę Obywatelską. Ich niegodne milczenie w tej tak ważnej sprawie najlepiej dowodzi, jak mało znaczą dla nich polskie interesy narodowe, polska historia i narodowa pamięć. A przecież chodzi o wydarzenia, które w niezwykle jaskrawy sposób uwydatniają fiasko całej dotychczasowej polskiej polityki wschodniej wobec Ukrainy. Polityki, która w skrajnie jednostronny sposób stawiała na prezydenta Juszczenkę, protegującego i gloryfikującego zbrodniczych banderowców, nie bacząc na pamięć o ich ludobójczych masakrach Polaków.
Nader przykrym zaskoczeniem był fakt, że w stukilkudziesięcioosobowej pikiecie przed Ambasadą Ukrainy w dniu 5 lutego 2010 r. nie znalazł się ani jeden przedstawiciel oficjalnych władz, ani jeden z aktualnych posłów i senatorów RP, ani jeden z liderów liczących się partii politycznych. Uważamy, że miliony kresowiaków i osób z innych środowisk patriotycznych, pamiętających o polskiej martyrologii na Kresach w latach 1942-1944, zasługują na inny typ zachowania ze strony swych politycznych reprezentantów. Tym potrzebniejsze więc jest spotęgowanie presji na polskie władze i przywódców partii politycznych, by zamiast uników, zajmowali zdecydowane stanowisko w sprawie gloryfikacji ludobójców z OUN-UPA, a na partie polityczne, by w ich programach znalazł się obowiązek troski o upamiętnianie dziejów polskiego męczeństwa na Kresach i stanowczych protestów przeciwko wszelkim próbom gloryfikacji banderowskich ludobójców.
Wszystkie środowiska patriotyczne powinny ze zdwojoną siłą naciskać na oficjalne potępienie dekretów Juszczenki w sprawie Bandery i OUN-UPA przez Rząd, Sejm oraz Senat RP. Niezbędne jest też podjęcie jak najszerszej akcji protestacyjnej wobec władz KUL-u w związku z ich haniebną decyzją w sprawie przyznania doktoratu honoris causa Katolickiego Uniwerytetu Lubelskiego protektorowi zbrodniarzy z OUN-UPA – Wiktorowi Juszczence. Jeśli KUL ma być uczelnią polską i katolicką, to jego władze powinny jak najszybciej wycofać się z tej decyzji, odbierając doktorat honoris causa Juszczence.
Jerzy Robert Nowak, prezes Ruchu Przełomu Narodowego,
Krzysztof Kawęcki, wiceprezes Ruchu Przełomu Narodowego,
Stefan Stępkowski, sekretarz RPN, koordynator Klubów Patriotycznych.
Za: http://klubypatriotyczne.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=351:owiadczenie-rpn&catid=22:aktualnoci