Wolny Sondaż Prezydencki 2010
Strona niezależnego sondażu prezydenckiego, "tutaj możesz demokratycznie wybrać swojego prezydenta", jak informują autorzy strony. Wynik tego głosowania potwierdza informacje o dużej ilości zebranych podpisów(*) przez PIS oraz poparciu dla kandydata tej partii. Dosyć wysoko bo na trzecim miejscu internauci ulokowali Janusza Korwin-Mikke. Jest jednak za wcześnie aby na podstawie tak ograniczonego sondażu wyciągać jakieś konkretne wnioski.
Polacy powinni kierować się przy wyborze prezydenta, racjami najwyższymi. Trzeba wybrać człowieka, który nie zdradzi narodu w chwilach najistotniejszych, a wszelkie jego działania będą miały na celu dobro Polski i narodu polskiego !
Trzeba nam prawdziwego Polaka a nie znanego nazwiska.
Przypominamy
Temperatura przekonań
Jest w życiu , każdego wierzącego człowieka chwila , w której trzeba sie określić,
trzeba wybrać i opowiedzieć się po stronie Boga, lub po stronie życia bez niego.
Nie możemy być obojętni, nie możemy być letni, musimy być albo gorący albo zimni.
Religijny człowiek , który jest tylko letni, nie może mówić że jest człowiekiem wierzącym.
Musi być naprawde gorący , by mógł liczyć, na życie wieczne.
Człowiek letni będzie wystawiany na wiele prób, zanim wybierze czy chce być tym gorącym czy zupełnie zimnym.
Przytaczam tą prawde, znaną wszystkim katolikom, nie po to by pisać o religii czy kościele.
Ale jest coś bardzo, uniwersalnego w tym jak nas Bóg doświadcza, dlatego abyśmy mogli się określić i ratować.
Z tego przykładu nasuwa się wniosek, jak powinniśmy odnosić się do własnej Ojczyzny. Bo jest czas w życiu każdego Polaka chwila, kiedy trzeba opowiedzieć się po stronie Ojczyzny, lub po stronie życia bez niej. Nie możemy być letni w naszym stosunku do Ojczyzny, musimy być albo gorący albo zimni. Polak, który jest letni, nigdy nie bedzie Polakiem oddanym do końca swojej Ojczyżnie. Letnich Polaków mamy wielu i dziś oni sprawują władzę.
Letnich Polaków można poznać po ich czynach, ludzie ci miotają się między, dobrem Ojczyzny a dobrem własnym. Często wybierając to drugie i zapominając o służbie do jakiej się zgłosili.
Wystawiani są na wiele prób, muszą wybierać między Ojczyzną a własnymi korzyściami. Czasami na chwilę stają się gorący , aby uspokoić własne sumienie a potem wracają do swojego letniego stanu, okłamując reszte , która w nich wierzy.
Nigdy w Polsce nie będzie dobrze, jeśli ciągle wybierać będziemy ludzi letnich, a nie tych naprawde gorących w swoich poglądach.
Nigdy nie będzie dobrze , jeśli sami pozostaniemy chłodni na sprawy Ojczyzny. Jesli sami nie potrafimy rozgrzać się do tego stopnia aby letni mógł się od nas oparzyć. Nie będziemy wiedzieli kogo wybrać, bo gdy sami jesteśmy letni, ci letni wokół nas wydają się gorący, dzięki obietnicom, mowom i przyrzeczeniom, które tak łatwo można usłyszeć z ich ust.
To my musimy rozgrzać się tak mocno, aby było jasne po której stronie stoimy, aby było wiadome że wybraliśmy Ojczyzne.
Bo Ojczyzna jest nam potrzebna, jak życie wieczne. Jest nam potrzebna, bo tylko w niej Polak jest prawdziwym Polakiem.
Tylko w Ojczyźnie nie zginie nasza wspaniała historia, pisana krwią Narodowych Bohaterów. Tylko w Ojczyznie nasze dzieci mogą być rozgrzane do prawdziwego polskiego patriotyzmu.
W Ojczyznie tylko możemy modlić się w zgodzie z własną tradycją. Aby być naprawdę gorącym, trzeba znać prawdę, tylko z prawdy możemy wyciągać odpowiednie wnioski.
Prawda jest naszym sprzymierzeńcem, który obnaża letnich ludzi, letnie partie i letnie podejście do Ojczyzny.
Prawdy, boi się tylko ten, kto ma coś do ukrycia. Przed prawdą nie można się ukryć, więc trzeba z nią walczyć, trzeba ją przeinaczyć, czy poprostu ograniczyć ilość tych, którzy tą prawdę głoszą. Szukajmy więc prawdy, która rozpali nas dla Polski.
Jeśli zostaniemy zimni, będziemy jak ten zimny katolik , niezdecydowany czy żyje dla Boga czy dla siebie. Stracimy Ojczyznę tak jak on straci życie wieczne.
zjw.