Okazuje się, że koszty obsługi zadłużenia Skarbu Państwa pochłaniają sporą część pieniędzy zabieranych Polakom w podatkach. Zgodnie z tegoroczną ustawą budżetową na spłatę samych tylko odsetek trzeba będzie przeznaczyć blisko 30,4 mld zł. To znacznie więcej niż wynoszą całoroczne koszty programu 500+. Niestety powyższe jest efektem m.in. znacznego skoku wysokości zadłużenia w ciągu ubiegłego roku. Przypomnijmy, że dług naszego kraju powiększył się wówczas o rekordowe 94,1 mld zł.
Polityka ciągłego zaciągania nowych i rolowania starych długów przez poszczególne ekipy rządowe przynosi niestety opłakane skutki. Przejawia się to między innymi w kosztach obsługi długu, rozumianych jako kwoty pieniędzy zabierane polskim podatnikom i przekazywane wierzycielom naszego kraju w wymagalnych odsetkach.
Zgodnie z oficjalnymi danymi Ministerstwa Finansów na temat wykonania budżetu kraju, w 2016 roku na poczet odsetek od pożyczonych pieniędzy musieliśmy wydać 32,055 mld zł. W tym roku kwota ta ma być nieco niższa i wynieść 30,400 mld zł. Tak przynajmniej stanowi plan budżetowy.
Szacuje się, że na poczet spłaty samych tylko odsetek od pożyczonych pieniędzy państwo polskie w latach 2008 - 2017 musiało łącznie wydać kolosalną kwotę 339,1 mld zł! Poniżej prezentuję dane za poszczególne lata:
2008 rok - 25,5 mld zł
2009 rok - 32,5 mld zł
2010 rok - 34,5 mld zł
2011 rok - 36,0 mld zł
2012 rok - 42,1 mld zł
2013 rok - 42,4 mld zł
2014 rok - 34,4 mld zł
2015 rok - 29,2 mld zł
2016 rok - 32,1 mld zł
2017 rok - 30,4 mld zł*
*szacunek zgodny z ustawą budżetową
Źródło: Koszty obsługi długu skarbu państwa w 2017 r. (ObserwatorFinansowy.pl)
Źródło: Szacunkowe wykonanie budżetu (mf.gov.pl)
Za: http://niewygodne.info.pl/artykul8/03826-Gigantyczne-koszty-obslugi-polskiego-dlugu.htm