„Męstwo jest cnotą moralną, która zapewnia wytrwałość w trudnościach i stałość w dążeniu do dobra. Umacnia decyzję opierania się pokusom i przezwyciężania przeszkód w życiu moralnym. Cnota męstwa uzdalnia do przezwyciężania strachu, nawet strachu przed śmiercią, do stawienia czoła próbom i prześladowaniom. Uzdalnia nawet do wyrzeczenia i do ofiary z życia w obronie słusznej sprawy, za którą stoi wieczna szczęśliwość” – czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego.
A za Prymasem Tysiąclecia dodajemy: „Największym brakiem apostoła jest lęk. Bo budzi nieufność do potęgi Mistrza, ściska serce i kurczy gardło. Apostoł już nie wyznaje. Czy jest apostołem? Uczniowie, którzy opuścili Mistrza, dodali odwagi oprawcom. Każdy, kto milknie wobec nieprzyjaciół sprawy, rozzuchwala ich. Lęk apostoła jest pierwszym sprzymierzeńcem nieprzyjaciół sprawy. ’Zmusić do milczenia przez lęk’ – to pierwsze zadanie strategii bezbożniczej. Terror stosowany przez wszystkie dyktatury obliczony jest na lękliwość apostołów”.
Mądrość jest darem Ducha Świętego, „daje nam pomoc, żebyśmy znajdowali radość w rozważaniu rzeczy Boskich, i żebyśmy o sprawach Boskich i ludzkich myśleli po Bożemu” – jak o niej napisano w katechizmie kard. Gasparriego. Łagodność jest owocem Ducha Świętego. Święty Tomasz z Akwinu poucza nas, że łagodność to cnota moralna, która odnosi się do uczucia, gdyż to ona sprawia, że jesteśmy w stanie opanować rosnące w nas uczucie gniewu.
Człowiek, który się gniewa na drugiego, zwykle pragnie odwetu, natomiast łagodność opanowuje w nas tę dążność do odwetu i dlatego też możemy powiedzieć, iż łagodność jest przejawem miłości, która gniewem się nie unosi i nie pamięta złego. „Solidarność – to znaczy: jeden i drugi, a skoro brzemię, to brzemię niesione razem, we wspólnocie. A więc nigdy: jeden przeciw drugiemu. Jedni – przeciw drugim. I nigdy ’brzemię’ dźwigane przez człowieka samotnie. Bez pomocy drugich. Nie może być walka silniejsza nad solidarność. Nie może być program walki ponad programem solidarności. Inaczej – rosną zbyt ciężkie brzemiona. I rozkład tych brzemion narasta w sposób nieproporcjonalny” – tak wołał Jan Paweł II.
ks. Łukasz Kadziński
Za: http://www.naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/121725,mestwo-madrosc-lagodnosc-i-solidarnosc-daj-nam-o-panie.html?d=1
Nadesłała: Ela